Karsin
Karsin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Karsin


 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Lodowe Zbocze

Go down 
+10
Kaskada
Bari
Sentari
Winter
Wanilia
Talia
Lily
Luizjana
Asturio
Karsin
14 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
AutorWiadomość
Winter
Śpiewak
Winter



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyCzw Lut 25, 2016 6:21 pm

Ogier spojrzał na klacz.Słońce padało na niego i rozgrzewało jego plecy.
Ale tu cudownie.Prawda?Zapytał i spojrzał na niebo.Było piękne co chwilkę
jakaś chmura odsłaniała część słońca.W końcu słońce wyszło całe zza chmur i
zaczęło grzać całą krainę Karsin.Jednym słowem było przecudownie.
Powrót do góry Go down
Wanilia
Strażnik
Wanilia



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyCzw Lut 25, 2016 9:09 pm

Wspaniale... - powiedziała rozmarzona Wanilia. Czuła się świetnie. Słońce tak miło przygrzewało, a wiatr chłodził nagrzany grzbiet. Wanilia poczuła nagły przypływ energii i stanęła dęba. Później popatrzyła na Wintera. Widziała, że on też chciałby się ruszyć, ale nie miała odwagi zaproponować odrobiny ruchu. Za to na horyzoncie ruchu zażywały dwa orły polujące na jakieś zwierzątka.
Powrót do góry Go down
Winter
Śpiewak
Winter



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyCzw Lut 25, 2016 9:24 pm

Ogier popatrzył na dwa orły Tej jeden większy to ja S tam drugi to tyPowiedział i uśmiechnął się wesolutko.Może byśmy się przebiegło bo trochę tu nudnoZapytał i rozciągnął się.
Nie wierzył w miłość.Był zamknięty w sobie i nerwowy.Miał pewne obawy co do Wanilii.Trochę się bał związku
Powrót do góry Go down
Wanilia
Strażnik
Wanilia



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 11:34 am

Wanilia odwzajemniła uśmiech. Jasne, pobiegajmy - rzekła i zastrzygła uszami. Jeszcze raz spojrzała na orły. To mogła być prawda. Dwie wolne postaci, zupełnie jak Winter i Wanilia. On się boi klaczy - pomyślała Wanilia kłusując po lodzie u boku ogiera. Nie wiedziała, dlaczego koń jest taki zamknięty, ale w duchu postanowiła sobie nie pytać o jego historię. A było to trudne, bo Winter na prawdę wpadł Wani w oko.
Powrót do góry Go down
Winter
Śpiewak
Winter



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 2:48 pm

Winter galopował przy Wanilii.Nie miał nic do roboty dlatego miał dużo czasu.
Myślał jednak o historii.Może gdyby ogier ten zaprzyjaźniłby się z kimś a może i by go pokochał
otworzyłby się wtedy na świat i nie bał się by zawierać nowych znajomości.
Biegł tak patrząc przed siebie czasami patrząc na klacz rasy koń andaluzyjski.
Powrót do góry Go down
Wanilia
Strażnik
Wanilia



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 2:58 pm

Wanilia dusiła w sobie uczucia. Ogier na prawdę jej się podobał i znalazła w nim iście bratnią duszę. Postanowiła więc wyznać to ogierowi, ale strasznie bała się, że: albo się ośmieszy, albo stchórzy. Nie. Nie będę takim tchórzem. Powiem. Powiem. - powtarzała sobie w myślach. Zatrzymała się. Winter... Bo... Chciałabym Ci o czymś powiedzieć... Bo wiesz, jesteś... sympatyczny, miły i... fajny i ten, no... Podobasz mi się. - Wanilia spojrzała w lekko zdumione oczy ogiera. Wiem, wiem. To było trochę nie w takt. - powiedziała zestresowana klacz. Wiedziałam. Wiedziałam, że się ośmieszę. - pomyślała i spuściła głowę.
Powrót do góry Go down
Winter
Śpiewak
Winter



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 3:07 pm

Ogier usłyszał że klacz stanęła.Co się dzieję?Coś cię boli?Zapytał  i podszedł do Wanilii.Patrzył na nią jednak po słowach,które usłyszał nie umiał z siebie nic wydusić.Ja....Nie wiem co powiedzieć.Ogier zawstydził się i z zdziwieniem popatrzył na klacz.Już druga klacz mi to mówi.Co ja jej mam powiedzieć?Dręczyły Wintera myśli.Słuchaj.Ja owszem..Coś do ciebie czuję ale czy to prawdziwe uczucie tego jeszcze nie wiem.Ogier był pomiędzy młotem a kowadłem.Nie wiedział już którą klacz wybrać.Postanowił więc poczekać i dowiedzieć się która klacz jest tą jedyną.
Powrót do góry Go down
Wanilia
Strażnik
Wanilia



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 3:12 pm

Wanilia czuła się straaasznue głupio. Nigdy nie wyznawała nikomu miłości i teraz, po tym pierwszym razie wiedziała, że coś było nie tak. Słysząc słowa ogiera uśmiechnęła się. Przynajmniej mnie nie wyśmiał - rzekła do siebie samej Wania. Postanowiła 'zainterweniować'. Sorki, nie powinnam tak walić prosto z mostu. Rozumiem Twoją decyzję. - powiedziała i pobiegła kłusem mając w oczach pytanie: Idziemy dalej?
Powrót do góry Go down
Winter
Śpiewak
Winter



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 3:20 pm

//Winter musi podjąć decyzję więc masz szansę być jego partnerką Smile

Winter spojrzał na Wanilię i pobiegł za nią.Wzrokiem powiedział tyko:Tak.Orły które wcześniej szybowały na niebie teraz latały nad Winterem i Wanilią.Spojrzał na dwa orły.Może i czuł coś do Wanilii ale nie mógł jej tego od tak powiedzieć.Wiesz co?Myślę że powinienem ci opowiedzieć swoją historię.Powiedział i uśmiechnął się.
Powrót do góry Go down
Wanilia
Strażnik
Wanilia



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 3:25 pm

Wanilia radowała się jak maluszek na widok zabawek, ale ne dała tego po sobie poznać. Powiedziała tylko ciepło i z uśmiechem na ustach: Dobrze. Później ja opowiem ci moją. Wanilia następnie spojrzała w górę. Poznała w orłach samca i samicę. Znowu się uśmiechnęła. Po chwili dał się słyszeć krzyk pikującego ptaka, który wystawił szpony w kierunku klaczy i lekko zranił ją w kark.
Powrót do góry Go down
Winter
Śpiewak
Winter



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 3:35 pm

Otóż.Zaczął.Jednak wcześniej zapytał wanilii.Czy nic ci się nie stało?Po tych słowach zaczął opowiadać jej swą historię.Urodziłem się jako zwykły koń.Gdy miałem rok poszłem z matką do lasu.Oddaliłem się od niej i po chwili usłyszałem jej krzyki.Zrobiłem jakieś dwa kroki w tył i ktoś złapał mnie i zakrył usta.Obudziłem się w celi.Nagle wzięła mnie jakaś postać i zostawiła w jakiejś komnacie.Kiedy już oprzytomniałem do końca zobaczyłem matkę na samym środku sali.Wszedł w końcu jakiś ogier do komnaty i na moich oczach zabił mamę.Postanowiłem uciec.Kiedy byłem już daleko zobaczyłem klacz która mi się spodobała i później była moją partnerką.Niestety w nocy chciała mnie zabić i wbiła mi nóż w nogę.Uciekłem z tamtąd i zasnąłem na łące.Kiedy się obudziłem zobaczyłem wilka który po chwili mnie polizał i rana się zagoiła.Gdy tylko rana zeszła pobiegłem na górę i próbowałem z niej skoczyć.Wtedy spotkałem inną klacz która była moją drugą partnerką.Niestety odeszłem od niej i trafiłem tu.Opowiedział krótko.
Powrót do góry Go down
Wanilia
Strażnik
Wanilia



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 3:43 pm

Nie, to jest jedynie małe draśnięcie. - rzekła i zaczęła opowiadać: Urodziłam się w niedużej stajni. Mama zmarła przy porodzie, tatę oddano do ubojni, więc wykarmiła mnie taka klacz mustang, którą uznałam za mamę. Siostra się nas wyrzekła, a my próbowałyśmy uciec. Ja raz zwiałam, ale mnie złapano, stąd to znamię na nodze. Kiedyś zakochał się we mnie taki jeden, ale bla bla bla, tu nie o nim, nie ważne. Raz mi i matce udało się uciec, nawet nas już nie szukano. Wtedy zaatakowała nas wataha wilków i zabiły mamę. Ja uciekłam do jaskini, zasnęłam i obudziłam się na plaży. Tyle. - powiedziała i spojrzała na Wintera
Powrót do góry Go down
Winter
Śpiewak
Winter



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 3:47 pm

Masz ciekawą historię i przynajmiej nie taką tragiczną jak ja.Powiedział i uśmiechnął się.Szkoda że nie wiem gdzie jest mój ojciec.Pomyślał i powiedział to na głos.No to dobrze że to małe draśnięcie bo i tak bym sobie tego nie wybaczył.Powiedział z uśmiechem na twarzy.Mam nadzieję że teraz ci się dobrze żyje i nie masz tu żadnych wrogów.
Powrót do góry Go down
Wanilia
Strażnik
Wanilia



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 3:54 pm

Współczuję ci. - powiedziała Wania. Fajnie byłoby spotkać prawdziwych rodziców, choćby we śnie. Pamiętam tylko, że mama była siwa, a tata izabelowaty. Tu tak, żyje mi się świetnie, a tobie? - marzyła i mówiła jednocześnie klacz. Potem spojrzała na ranę - prawie przestała już krwawić. Znów spojrzała na orły, które krążyły kilkanaście metrów od nich. Uśmiechnęła się i przechyliła głowę.
Powrót do góry Go down
Winter
Śpiewak
Winter



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 3:58 pm

Masz rację.Przyznał i popatrzył w ziemie.Mi dobrze się tu żuję.Całkiem spokojnie.
Nie mam żadnych wrogów i nie chce ich mieć zbytnio.A ty masz jakichś wrogów?
Zapytał.Był ciekawy świata jednak też nie chciał komuś zawracać głowy głupimi pytaniami.
Był też tajemniczy i nic nie miał zamaró mówić dopuki nie pozna kogoś bliżej.
//Odpiszę za 1-2 godziny.Więc napisz coś a ja potem odpiszę.
Powrót do góry Go down
Wanilia
Strażnik
Wanilia



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 4:05 pm

Wanilia pomyślała chwilę. No wiesz, nie dogaduję się z Fetą, ale tak to jest ok. A ty? - zapytała klacz patrząc w oczy Winterowi. Był tajemniczy, ale to pasowało Wani. Czuła, że może mu zaufać. Poznałeś już tereny Karsin? Mogłabym cię oprowadzić po plaży i klifach, to w końcu tereny SSP. - oznajmiła to robiąc zeza, co doprowadzało ogiera do śmiechu. Po chwili sama też wybuchła śmiechem.
Powrót do góry Go down
Winter
Śpiewak
Winter



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 5:31 pm

Ogier zaśmiał się cicho ale nie wypada się śmiać przy damie.Wszyscy mi mówili o Fecie podobno jest zła i nikt jej nie lubi.Powiedział i w jego oczach można było zauwarzyć mrok.Nie był zły ale czasami jego oczy takie się wydawały.Nie wiem jak chcesz ale to może jutro bo jeszcze dziś muszę poznać władce mojego stada.Nie muszę jeszcze iść ale po prostu chcę być na razie na terenach SLS.Tutaj czuję się pewnie.Uśmiechnął się.
Powrót do góry Go down
Wanilia
Strażnik
Wanilia



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 6:00 pm

Oczywiście, rozumiem. Mówię ci, Luizjana jest bardzo przyjazna i miła. Z nią się na sto procent dogadasz. Wanilia spojrzała w oczy ogiera i zobaczyła w nich siebie. Ładne oczy - pochwaliła Wanilia nie zauważając w oczach Wintera dziwnego, mrocznego wręcz błysku. Następnie popatrzyła w górę. Orły już odleciały.
Powrót do góry Go down
Winter
Śpiewak
Winter



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 6:11 pm

Dziękuję za komplement.Podziękował i spojrzał na niebo.Orły odleciały.Musi się dziać coś złego.Od tak chyba by nie odleciały.Pomyślał i spojrzał w prawo.Zobaczył tam białego rysia.Uwarzaj!Tam jest Ryś!Krzyknął i szybko podszedł przed klacz.Nie chciał by było tak jak z Maciejką więc trochę był niepewny  ale w końcu Ryś rzucił się na niego.Winter szybko go kopnął.Jednak ten tylko ryknął i zjawił się drugi ryś.Samica ,która rzuciła się na Wanilię.Ogier nie mógł pozwolić na to by ryś zaatakował klacz więcstanął do obrony.Skoczył szybko i ryś zamiast na Wanilię wskoczył na niego.Niestety ogier walnął głową o kamień i stracił przytomność.Wiatr na szczęście powrucił i zaczął wiać jak poszalały.Rysie uciekły.Teraz wszystko zależy od Wanilii i Wintera.
Powrót do góry Go down
Wanilia
Strażnik
Wanilia



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 6:22 pm

Wanilia stała jak sparaliżowana. Dopiero po chwili ruszyła się i podeszła do Wintera. Nie ruszał się, a wokół aż roiło się od krwawych plam. Wanilia dotknęła jego głowy i poczuła, że jest chłodna. Spojrzała na spore drzewo osłonięte od wiatru znajdujące kilkanaście metrów od nich. Pod nim nie było śniegu, tylko pożółkła trawa. Przeniosła więc ogiera pod drzewo. Tam było o wiele cieplej. Wania oczyściła głowę konia i zobaczyła, że ogier poruszył lekko uchem. To bardzo ją ucieszyło.
Powrót do góry Go down
Winter
Śpiewak
Winter



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 6:29 pm

Ogier zastrzygł uchem.Po chwili otworzył oczy.Obraz był u niego jeszcze zamazany i strasznie kręciło mu się w głowie.Zobaczył postać.Kim jesteś?Zapytał i dotknął swej głowy.
Poczuł krew.Co się stało.W końcu jego obraz stał się normalny.Ujrzał w tedy piękną Wanilię.
A to ty Wanilio.Powiedział i uśmiechnął się do niej.Strasznie bolała go głowa ale cóż takie życie.
Powrót do góry Go down
Wanilia
Strażnik
Wanilia



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 6:30 pm

Nic ci nie jest?! Tak mnie nastraszyłeś! - klacz krzyknęła z uśmiechem i spojrzała ciepło na Wintera. Ogier stanął w jej obronie i klacz była mu bardzo wdzięczna. Boli cię coś? - zapytała Wanilia z trosk, gdy Winter z trudem dźwigał się na nogi. Wania pomogła mu wstać.
Powrót do góry Go down
Winter
Śpiewak
Winter



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 6:42 pm

Nie nic mi nie jest.To tylko mała rana na głowie.Nic mnie nie boli.Powiedział chodź strasznie go bolała głowa.Nie chciał zamartwiać klaczy.Winter ledwo wstał.Dziękuję ci za pomoc.
Wyglądał jak koń zombie.Był cały we krwi i miał podbite oko(O ile konie mogą mieć podbite oko)
Spojrzał w górę i z dumą powiedział .dobrze że żyję.Zaśmiał się i spojrzał na Wanie.
Powrót do góry Go down
Wanilia
Strażnik
Wanilia



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 6:48 pm

Nie żartuj sobie, mogło ci się coś stać. - powiedziała Wanilia z ponurą miną. Wiesz co, jeśli będę miała wybrać pozycję w stadzie, wybiorę rangę wojownika. - powiedziała idąc obok Wintera w kierunku miejsca, gdzie się spotkali. Nagle, na małym wzgórzu ujrzeli... dwa rysie. Te same, które ich atakowały. Wania wyszła kilka kroków na przód, ale nie podchodziła zbytnio. Zatrzymała się. Wiej! - krzyknęła do Wintera, gdy jeden ryś zrobił krok w przód.
Powrót do góry Go down
Winter
Śpiewak
Winter



Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 EmptyPią Lut 26, 2016 6:53 pm

Jeśli już to pobiegnę z tobą!Krzyknął i zabrał Wanilię na plecy.Nie chciał by się jej coś stało.
Ruszył z nią i wszedł do jakiejś jaskini w lodzie.Położył wanie i padł z sił.
Tu nas nie znajdą.Powiedział i skulił się z zimna.Na pewno nas nie znadą.Powtórzył.
A co jeśli znajdą.Nie to niemożliwe.Pomyślał i uśmiechnął się sam do siebie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Lodowe Zbocze
Powrót do góry 
Strona 2 z 9Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
 Similar topics
-
» Skalne zbocze
» Zamglone zbocze
» Leśne zbocze
» Zimne zbocze
» Trawiaste Zbocze

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Karsin :: Witaj na Karsin :: Off-topic :: Archiwum :: Rozwiązane Stada :: Stado Lodowatych Serc :: Terytoria SLS :: Lodowiec Ismiro-
Skocz do: