Karsin
Karsin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Karsin


 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Trawiaste Zbocze

Go down 
+2
Reta
Karsin
6 posters
AutorWiadomość
Karsin
Admin
Karsin



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyPon Gru 21, 2015 10:52 pm

Łagodne zbocze niewielkiej góry Niftar jest porośnięte świeżą, zieloną trawą, która jest soczysta i ma intensywny smak, normalnie żal nie skubnąć. Nie tylko koniom ona smakuje. Na zbocze często przychodzą niewielkie stada sarn. Wiadomo, tam gdzie są roślinożercy tam są i mięsożercy. Nietrudno spotkać tutaj drapieżnika, jednak dzięki "zasłonie dymnej" w postaci saren łatwo jest wyjść ze spotkania bez szwanku.
Powrót do góry Go down
http://karsin.ativiforum.com
Reta
Władca
Reta


Tytuły : Admin Główny

Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyPon Gru 28, 2015 3:46 pm

Reta przybiegła tu wolnym kłusem. "Ładne miejsce." pomyślała i zaczęła jeść tą apetycznie wyglądającą trawę. Po spotkaniu z Czarodziejem czuła się o wiele lepiej, ale potrzebowała jeszcze kontaktu z końmi. Położyła się na miękkiej trawie. Zaczęła się turlać jak źrebak, ale zauważyła coś co się ruszyło. Nie miała ochoty na walczenie z drapieżnikami, ale wolała być bezpieczna. Wstała więc i rozejrzała się leniwie. Na szczęście to była tylko sarna. Reta odetchnęła z ulgą, ale zdecydowała że nie będzie już leżeć. Zaczęła więc jeść i, co jakiś czas ruszała galopem i przebiegała całe pole, sprawdzając czy nie było drapieżników. Tak, po rozmowie z końmi Reta stawała się bardziej optymistką. A kiedy była znudzona, w złym towarzystwie, albo zezłoszczona, czasami stawała się taką pesymistką że z trudem wracała do normalności. Ale teraz się cieszyła, bo chyba musiał być jakiś powód, coś co ją przeprowadziło na tą wyspę.
Powrót do góry Go down
Sinyelle

Sinyelle



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyPon Gru 28, 2015 6:36 pm

Sinyelle szła sobie spokojnym stępem rozglądając się dookoła. Trawa była intensywnie zielona, wyglądała naprawdę apetycznie. Ale achał tekinka nie była głodna, więc dalej szła łagodnie pod górkę. Nagle znowu poczuła zapach konia. Nastawiła czujnie uszy i podniosła głowę. Kłusem wbiegła na trawiaste zbocze i ujrzała skarogniadą trakenkę. Nie ukrywajmy - ten widok troszkę ją ucieszył. Ciemna klacz jadła sobie trawę, więc Ellie przybrała dosyć obojętną minę. Podeszła do trakenki. A więc to za nią szłam... pomyślała. Klacz wyglądała raczej na inteligentną, ale to i tak o niczym nie świadczyło. Jasno złota sierść achał tekinki błyszczała na słońcu, rzecz typowa dla izabelowatych przedstawicieli tej rasy. - Witaj. - powiedziała uprzejmie. - Jak się nazywasz? - zapytała z uśmiechem. Mógł to być zarówno fałszywy uśmiech, jak i jak najbardziej szczery. - Długo już krążysz po tej wyspie? - zapytała. Czuła że odpowiedź będzie negatywna, czyli że klacz nie będzie w stanie udzielić żadnych informacji. No trudno. I tak dobrze że mam z kim porozmawiać. Bardzo dobrze. pomyślała wyjątkowo optymistycznie jak na siebie. Ciekawa była czy ta wyspa jest zamieszkała, czy też jest kompletnym pustkowiem. - Mieszka tu ktoś jeszcze oprócz nas? - zapytała i westchnęła cicho, obawiając się że odpowiedź znowu będzie negatywna.
Powrót do góry Go down
Reta
Władca
Reta


Tytuły : Admin Główny

Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyPon Gru 28, 2015 7:56 pm

Reta usłyszała jakiś głos. Podniosła głowę i zauważyła młodą klacz rasy achał tekińskiej. Stała i patrzyła na klacz która podeszła i zaczęła mówić do Rety. Dopiero kiedy zadała drugie pytanie, Reta obudziła się. "Nie jestem sama. Nie jestem sama!" pomyślała Reta. W końcu pod wpływem emocji powiedziała: -Nie jestem sama. Wtedy przypomniał jej się Czarodziej. "Jak mogłam o nim zapomnieć? I tak nie byłabym sama." pomyślała. Teraz zwróciła uwagę na stojącą przed nią klacz. Nie musiała uważać na to co mówiła, ani ukrywać emocje. Była na terenach niczyich, mogła być prawdziwa. -Przepraszam. To dla tego że dawno nikogo nie widziałam- wytłumaczyła swoje wcześniejsze słowa. "Czarodziej" przypomniała sobie i westchnęła. -Nie prawda.- powiedziała. -Potem ci wyjaśnię dla czego. Jestem Reta. A ty?- spytała gotowa jej wytłumaczyć wszystko. -Krążę tu od wczoraj wieczorem. A ty? Kiedy ti przybyłaś? Ah zapomniała bym. To całe zamieszanie które zrobiłam najpierw… to nie prawda… powiedziałam to bo wiem że nie jesteśmy tutaj same. Na szczycie tej góry mieszka dziwny koń. Czarodziej.- powiedziała z tajemniczym uśmieszkiem. Reta dodała by jeszcze coś o Czarodzieju, ale nie była pewna czy nie zaczęła nudzić achał tekenki. Reta spojrzała na klacz chcąc się dowiedzieć jeszcze czegoś o niej.
Powrót do góry Go down
Sinyelle

Sinyelle



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyPon Gru 28, 2015 9:32 pm

- Słucham? - zdziwiła się Sinyelle, słysząc to "nie jestem sama" trakenki. Zaraz jednak skarogniada klacz wytłumaczyła te słowa. Ellie skinęła jej głową na znak że nie ma za co przepraszać. Zaraz jednak trakenka ponownie zamieszała w głowie achał tekinki mówiąc że to jednak nie prawda. Nic już z tego nie rozumiejąc, izabelowata klacz spojrzała na swoją rozmówczynię pytającym spojrzeniem. - Mów mi Ellie. - odpowiedziała na pytanie Rety. Reta i Ellie. No proszę, Retellie. pomyślała i zaraz zdziwiła się takimi dziwacznymi przemyśleniami. Od kiedy to łączyła swoje imię z imionami innych koni? A może od dzisiaj? podpowiedziała i szybko doszła do wniosku że rozmowa ze samą sobą (szczególnie na takim poziomie) nie ma sensu, szczególnie gdy ma żywą istotę z którą porozmawiać.
- No to i tak dłużej ode mnie. Ja dzisiaj tu trafiłam. - powiedziała z uśmiechem. - O, to świetnie że nie jesteśmy same! - ucieszyła się Sinyelle. Pochamuj swój entuzjazm. odezwał się głosik w jej głowie, jednak ona sama przestała traktować Retę jak obiekt zagrażający życiu lub zdrowiu, czyli wroga. Zresztą przecież nigdy jej tak nie traktowała. Więc nie ma się nad czym zastanawiać. - Czarodziej? A któż to taki? - zainteresowała się Ellie, szczególnie że trakenka tajemniczo się uśmiechnęła. - Znałaś go już wcześniej czy tutaj się poznaliście?- zapytała. Ach, a więc dlatego zgubiłam jej trop: bo poszła do Czarodzieja a ja błądziłam po jakimś tam lesie. odkryła. - Już najpierw czułam twój zapach i chciałam cię odnaleźć, ale zgubiłam trop. Pewnie właśnie dlatego że poszłaś do tego Czarodzieja... - powiedziała jeszcze.
Powrót do góry Go down
Reta
Władca
Reta


Tytuły : Admin Główny

Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyPon Gru 28, 2015 10:02 pm

-Będę na ciebie mówić Ellie.- zapewniła ją Reta. Słysząc pytania na temat Czarodzieja, uśmiechnęła się i wyjaśniła: -W białym domu mieszka bardzo dziwny i tajemniczy ogier. Podejrzewam że ma dużo lat, dużo, dużo więcej niż ile możesz sobie wyobrazić.- powiedziała Reta i na chwilę się zatrzymała, chcąc trzymać Ellie jak najdłużej w napięciu. -Dawno nikt go nie odwiedzał, bardzo dawno. Nie pamięta Matt swojego imienia. Chce żeby mówić na niego Czarodziej. Ma kilka ogłoszeń.- powiedziała Reta, parskając z lekkiego znudzenia, choć tak naprawdę udawała znudzenie. -Jeśli dopiero co tu przyszłaś powinnaś go poznać, porozmawiać z nim. Nikt nie zna tak tak dobrze całego Karsin jak on. Reta specjalnie powiedziała imię wyspy, Karsin chcąc zainteresować klacz. Chciała też sprawdzić czy ona może słyszała kiedyś nazwę tej wyspy. "Tropiła mnie… czyżby była odważniejsza i bardziej pracowita ode mnie?" zapytała sama siebie w myślach. Chciała teraz opowiedzieć jeszcze coś klaczy. -Tak, dopiero co byłam u Czarodzieja… co mogę ci jeszcze o nim opowiedzieć? Bo ja mam jeszcze wiele rzeczy do opowiedzenia, dużo mi on powiedział.- powiedziała Reta i przejechała chrapami po trawie.
Powrót do góry Go down
Sinyelle

Sinyelle



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyPon Gru 28, 2015 10:49 pm

Ellie zdziwiła się słowami Rety. Ile ja sobie mogę wyobrazić? Trzydzieści? Czterdzieści? - Czy on ma... Ma więcej niż czterdzieści lat? Jakim cudem? - zapytała z niemałym zdziwieniem. Przecież nie mógł być nieśmiertelny... Chyba... - Jak można nie pamiętać swojego imienia? Jest chory? Czyli "Czarodziej" to jego przezwisko? - zapytała. A co jeśli on tylko coś knuje? Pamięta swoje imię i jest młody, tylko tak udaje? I wszystkich zabije? zastanowiła się jak zwykle podejrzliwa Sinyelle. - Jakie ogłoszenia? O czym? - zapytała jeszcze achał tekinka, kompletnie nie rozumiejąc znudzenia Rety. Przecież to było takie ciekawe! A może moje pytania ją nudzą? A może udaje? Ukrywa coś? znowu zaczęła się podejrzliwie zastanawiać. W każdym razie nie powstrzymała się przed zadaniem kolejnych pytań i po prostu udawała że nie zauważa znudzenia trakenki. - Karsin, powiadasz? - A więc to tak nazwano tę wyspę. Reta zakończyła tak, jakby tylko czekała na pytania achał tekinki. Zachęcona w ten sposób klacz postanowiła się jeszcze czegoś dowiedzieć. - Nie ma rodziny, prawda? Podrywał cię? - zadała może troszkę zbyt osobiste pytania. - Mówił coś jeszcze o tej wyspie? Wypytywał cię o coś? Mówił coś o sobie? Jaki jest? Miły, niemiły? Odważny, nieśmiały? - Ellie zasypała Retę pytaniami, ale cóż, trakenka sama się prosiła.
Powrót do góry Go down
Reta
Władca
Reta


Tytuły : Admin Główny

Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyPon Gru 28, 2015 11:44 pm

Reta zaśmiała się słysząc wszystkie pytania Ellie. Ale chciała na nie odpowiedzieć. Z jej twarzy znikło całkowicie znudzenie, weszło na jego miejsce pełna gotowość na każde pytanie i może nawet trochę ciekawości. -Chyba tak. Jest… stary. Nie dopytywałam się, ale, bez obrazy dla niego, trochę po nim to widać ze jest stary. I do tego mówił że dawno nikt go nie odwiedzał, co oznacza że jednak kiedyś były tu konie. I jeśli były, to już umarły, bo wcale ich tak dużo nie ma teraz. Rozumiesz? Wszystkie konie które tu były… w 10 lat raczej nie umarły.- Reta na chwilę się zamyśliła. Jakim cudem? Tego już nie wiedziała. -Nie wiem jak to możliwe. Tak… to że nie pamięta imienia też świadczy o tym że jest bardzo stary. Kiedy zapytałam go o imię, powiedział że mówią na niego "Czarodziej". Więc chyba to jest przezwisko. W jego biurze wiszą ogłoszenia. Przeczytałam je. Możesz pracować u Czarodzieja za pieniądze. Kiedy powiedziałam mu że chciałabym zostać nauczycielką w szkole im. Savilli, tak wiem, jeszcze o szkole nie wspomniałam, było widać jakie ważne jest dla niego wykształcenie.- powiedziała. Ellie na chwilę się zatrzymała, ale szybko zadała następne pytania. -Tak, ta wyspa to Karsin.- Słysząc jej następne pytania Reta zaśmiała się lekko rozśmieszona. Trzeba było go po prostu poznać, nie można było tego tak opowiedzieć. Ale Reta była gotowa na tłumaczenie wszystkiego. -Nie, no coś ty! Nie ma rodziny, widać że jest bardzo samotny. Nie podrywał mnie też, jest za stary i do tego zachowuje się kulturalnie. O wyspie mówił… że nie ma tu dużo koni, że to miejsce jest piękne i wielkie i powiedział że zostanę władcą stada w lesie.- powiedziała Reta. Chętnie by się jeszcze bardziej pochwaliła, ale Ellie mogło to nudzić. -O sobie mówił tylko że nie pamięta własnego imienia i że lubi towarzystwo, a ostatnio dawno nikt go nie odwiedzał. Jest miły i kulturalny, tylko trochę tajemniczy. Czy jest odważny czy nieśmiały to ja nie wiem. Chyba jest odważny, ale nie jest niebezpieczny.- odpowiedziała dalej Reta.
Powrót do góry Go down
Sinyelle

Sinyelle



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyWto Gru 29, 2015 12:16 am

Ellie pokiwała głową na znak że rozumie, mimo że to wszystko było jakieś dziwne. Czyżby nagle się okazało że istnieje coś takiego jak nieśmiertelność? Pracować za pieniądze. Interesujące. Na razie Sinyelle nie potrzebowała karminów, ale informacja jak zarabiać może się przydać w przyszłości. - Szkoła? Są jeszcze jakieś wolne miejsca do pracy jako nauczycielka? Jakich przedmiotów uczysz? Czy dopiero będziesz uczyć? Bo skoro jest tak mało dorosłych koni, to źrebaków pewnie jest jeszcze mniej, albo wcale ich nie ma... Masz źrebaki? - zadała kolejną serię pytań i zauważyła że ostatnie z nich trochę za bardzo zeszło na prywatę. - Przepraszam - wyszeptała z trudem i trochę się zaczerwieniła, tak jakby się lekko zawstydziła. Postanowiła szybko zakryć tą krępującą sytuację następnymi pytaniami, a miała ich dużo do zadania. - Kim była Savilla że szkoła nosi jej imię? I gdzie w ogóle znajduje się ta szkoła? - zapytała. Całe szczęście że edukacja jest dla niego ważna, przynajmniej źrebaki nie będą takie głupie jak ja gdy byłam młoda. pomyślała. - Oo, Reta władczyni! Gratuluję! - powiedziała entuzjastycznie. - Jak się nazywa twoje stado? Bo ma jakąś nazwę, prawda? W lesie? Będę mogła odwiedzać tereny twojego stada? - zapytała, w głębi duszy mając nadzieję że jej też Czarodziej przydzieli jakieś stado, nawet najmniejsze. No dobra, była trochę egoistyczna, ale cóż poradzić? Taka była i koniec. A pomarzyć o własnym stadzie to chyba nie grzech, prawda? - Zaprowadzisz mnie kiedyś do niego? - poprosiła, chociaż nie było to dla niej łatwe. Potem jeszcze się powstrzymywała przed powiedzeniem czegoś jak "W sumie to sama dam sobie radę. Sama go odnajdę, nie potrzebuję pomocy."
Powrót do góry Go down
Reta
Władca
Reta


Tytuły : Admin Główny

Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyWto Gru 29, 2015 1:00 am

Reta usłyszała następną serię pytań, ale wszystkie były dla niej łatwe. -Chyba zapomniałam c czegoś powiedzieć. Kiedyś miał żonę. A wracając do twoich pytań: tak są jeszcze wolne miejsca. Nauka płynnego mówienia, wf, sztuka… Ja sobie wybrałam medycynę, gdyż chcę być medykiem, historię, bo Czarodziej mi trochę opowiedział o Karsin, i geografię, dlatego że lubię zwiedzać. Nie ma tu źrebaków.- Reta spuściła wzrok. "Dlaczego ja tak dziwnie reaguję na pytania o źrebakach? Od kiedy to?" spytała, choć wcale jej jej to nie przeszkadzało. -Nie mam. Nie przepraszaj, jesteś klaczą więc nie boję się ciebie jak mi zadajesz prywatne pytania. Gdyby na twoim miejscu był ogier, to już coś innego.- pomyślała i spróbowała sobie przypomnieć odpowiedź na następne pytanie. -Savilla-bogini mądrości. Wiesz że teraz jesteśmy na terenach Czarodzieja? Nie martw się, jemu to nie przeszkadza. Szkoła też jest na brevi terenach, czyli dosyć blisko.- na następne zdanie Ellie, Reta zaśmiała się. -Tak, to jest Stado Wielkiej Tajemnicy, czyli SWT. Jest chyba siedem stad. Pewnie że możesz mnie odwiedzić. Pamiętaj, gdyby ktoś cię chciał zaatakować na terenie mojego stada, odpowiedz: "Poinformuj się zanim coś zrobisz. Weź pójdź do władczyni, zobaczysz że mnie zna!".- uśmiechnęła się Reta.
Powrót do góry Go down
Sinyelle

Sinyelle



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyWto Gru 29, 2015 11:07 am

Ellie zdziwiła się słysząc że kiedyś miał żonę. To by oznaczało że naprawdę był bardzo stare skoro żona umarła a on nadal żył. O! Nauka płynnego mówienia! Coś dla mnie. Muszę do niego pójść i to sobie wybrać... postanowiła. Bardzo jej się spodobał pomysł ze szkołą, uważała że źrebaki powinny być na wysokim poziomie umysłowym, inaczej stają się pustymi księżniczkami. - Z ogierami zawsze trzeba bardziej uważać. Są nieprzewidywalni. - potwierdziła słowa Rety. Ty jednego kochasz, na chwilę ci go ludzie zabierają, a gdy wraca ma partnerkę. parsknęła.
Savilla bogini mądrości, patronka szkoły. powtórzyła w myślach. - Czyli każdy tutaj może przebywać, a Czarodziej nikogo nie skrzywdzi? - upewniła się. - Byłaś już w tej szkole? Jaka jest? - zapytała. - Stado Wielkiej Tajemnicy? Brzmi tak... Tajemniczo - wybuchła śmiechem. Skoro jest siedem stad to może jest jeszcze jakieś bez władcy? Szczególnie że skoro nie ma koni, to zapewne nie ma władców... Muszę się pospieszyć, zanim odda władzę nad wszystkim stadami innym koniom. pomyślała. - Dobrze, powiem tak. - zapewniła. - Rozumiem czyli że nie będziesz chcieć nieznajomych na terenach twojego stada? - tak Ellie wywnioskowała z wypowiedzi trakenki.
Powrót do góry Go down
Reta
Władca
Reta


Tytuły : Admin Główny

Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyWto Gru 29, 2015 1:11 pm

Tak, Reta też sądziła że są nie przewidywalni. Ale bardziej z innego powodu. "Chcą mieć z tobą potomstwo, a potem zostawią Cię samą ze źrebakiem. I do tego złamią ci nogę i nawet się tobą nie przejmą." westchnęła. -Też tak myślę. Dlatego ogiera trzeba dobrze poznać, zanim go wybierzesz.- powiedziała Reta. Potem, na następną serię pytań Reta pokiwała głową. -Nikogo. Wręcz przeciwnie, on on tylko czeka na to że ktoś tu przyjdzie, zobaczy dom i do niego pójdzie.- teraz Reta wskazała na biały domek. -Widzisz? To tamten. A co do szkoły, nie byłam tam jeszcze. Na moich terenach też nie. Chciałam pójść je zwiedzić, ale zobaczyłam tą piękną polanę i zostałam tu. Myślałam czy tu nie zostać na noc, ale tak myślę… może chciałabyś poznać Czarodzieja? Jeśli tak, to mogłabym pójść z tobą? Obiecałam mi że może wrócę do niego z kimś.- powiedziała Reta.
Kiedy Ellie wybuchła śmiechem, Reta zaśmiała się razem z nią. Kiedy zapytała o to czy Reta akceptuje nieznajomych na terenach, klacz zaprzeczyła, mówiąc: -Nie, nieznajomi mi nie przeszkadzają. Chodzi bardziej o to, że nie chcę wojny. Wiesz, mam nadzieję że w moim stadzie będą wojownicy, wtedy nie będę musiała narażać medyków na wojnę. Ale dobrzy wojownicy nie tolerują nieznajomych, bo chcą jak najlepiej wykonać swoją rolę. Ale źrebaki i klacze, jak dla mnie, to mogą wchodzić. Moje stado, jak już wspomniałam będzie w lesie. A gdzie byś chciała twoje?
Powrót do góry Go down
Sinyelle

Sinyelle



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptySro Gru 30, 2015 10:53 am

Albo w ogóle go nie wybierać. Tak jest prościej. pomyślała po słowach Rety. Ellie spojrzała na biały domek i pokiwała głową. Że też wcześniej go nie zauważyła! - Tak, to dobry pomysł żebyśmy poszły razem. W sumie to możemy pójść nawet teraz, poprowadzisz? - zapytała z trudem. Przecież sama bardzo dobrze by do Czarodzieja dotarła! Wystarczyło pójść pod górkę w stronę domku. Ach, a więc leśne stado Wielkiej Tajemnicy będzie pokojowe! Pokojowe, ale tak nie do końca. pomyślała i zaczęła się zastanawiać jakie byłoby jej stado, gdyby Czarodziej jej jakieś przydzielił. - Skąd wiesz że w ogóle bym chciała moje? - zapytała. - Ale gdybym miała już mieć jakieś stado, to chyba... W górach... albo może nad morzem? A jakie tereny są do wyboru? I czemu wybrałaś właśnie leśne tereny dla twojego stada? - zapytała. Szybko się domyśliła że zaraz trafi jej się takie samo pytanie, więc zaczęła się zastanawiać nad odpowiednią. Rozejrzała się dookoła. Teraz też były w górach... Na jednej samotnej górce. Ellie miała na myśli trochę inne góry: wysokie, o zaśnieżonych szczytach. Zresztą nawet nie wiedziała czy takie góry w ogóle istnieją na Karsin. Jakaś natrętna mucha usiadła na jasnym zadzie achał tekinki, więc niewiele po tym została trzepnięta jeszcze jaśniejszym ogonem.
Powrót do góry Go down
Reta
Władca
Reta


Tytuły : Admin Główny

Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptySro Gru 30, 2015 6:42 pm

Reta uśmiechnęła się. -No to fajnie. Pójdźmy teraz!- powiedziała, bo nie wiedziała co jeszcze powiedzieć. Zdziwiło ją ją pytanie Ellie. "Jak to skąd wiem? Nadaje się na władczyni jakiegoś skrytego i zamkniętego w sobie stada, po charakterze, bo po wyglądzie pasuje bardziej do imprezowego stada." pomyślała Reta, ale nie chciała tego tego mówić na głos. -Myślę że większość klaczy chciałaby być władczyniami. A Czarodziej, który jest uczciwy i rozsądny, mógłby ci zaproponować bycie władczynią.- wyjaśniła Reta. Co prawda mogła powiedzieć więcej, ale ale toteż była prawda. O ile Ellie nie czytała w myślach, a Reta była prawie pewna że nie, jeśli nawet Czarodziej nie mógł, na razie by się tego nie dowiedziała. Skarogniada musiałaby ją lepiej poznać. Wróciła do życia realnego i odpowiedziała na pytania achał-tekinki: -Nie wiem jakie tereny są do wyboru, nie sama wybierałam. Czarodziej mi powiedział co by pasowało do mnie.- nagle klacz zmieniła temat. -Chodź, Czarodziej czeka.  Zerwała trochę trawy i połknęła ją bez przeżucia. Potem odwróciła się, spojrzała na Ellie i zaproponowała: -Galopem? Bez czekania na odpowiedź, Reta ruszyła dzikim galopem, patrząc tylko co jakiś czas, czy Ellie za nią była.

[z/t]
Powrót do góry Go down
Sinyelle

Sinyelle



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptySro Gru 30, 2015 7:11 pm

Ellie zmilczała odpowiedź Rety na jej pytanie. Nie była taka pewna czy k a ż d a klacz by chciała być władczynią. Ona sama oczywiście tak, uważała że jest na tyle dojrzała by móc poprowadzić silne, mocne stado. Traktowała by je jak rodzinę, byłoby ono najważniejsze. Potem może by sobie wybrała partnera, który by jej pomagał rządzić. Ale z tym lepiej poczekać. Nie spieszyło jej się do tego żeby mieć partnera i źrebaki. Oczywiście gdyby już sobie kogoś wybrała to on musiałby wybrać tylko ją. Powinna też być jego pierwszą partnerką. Oprócz jakiegoś niewinnego flirciku tu i ówdzie, on też będzie moim pierwszym partnerem. postanowiła, chociaż na niewinne flirciki aktualnie miała większą ochotę niż na związywanie się na zawsze z jednym partnerem. Uważała że jest na to za młoda, teraz jest czas na zabawę, później zajmie się na poważnie zakładaniem rodziny.
Z przemyśleń wyrwał ją głos trakenki. Ach, a więc to on przydziela tereny, moje zdanie się nie będzie liczyć. zrozumiała. Cóż, przeważnie chciała by jej zdanie coś znaczyło, nie lubiła być pomijana... Ale w tym przypadku jej to jakoś bardzo nie przeszkadzało, było jej obojętne jakie tereny jej się trafią, o ile w ogóle jakieś jej się trafią. Była przekonana że w każdym miejscu da radę się zadomowić, przecież długo krążyła po świecie, widziała już różne tereny.
No i znowu się zamyśliła i obudził ją głos Rety. - Galopem! - potwierdziła i ruszyła szybkim galopem za skarogniadą klaczą, pod górkę, w kierunku domku Czarodzieja.

[z/t]
Powrót do góry Go down
Tormenta
Wojak
Tormenta



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyWto Cze 21, 2016 2:31 pm

Żwawym galopem biegłam po zboczu, wspinając się w górę. Skalne odłamki wraz z grudkami ziemi i pęczkami trawy rozbryzgiwały się na wszystkie strony. Ukradkiem spojrzałam do tyłu, zaraz potem gwałtownie przyspieszyłam. Każdą przeszkodę pokonywałam z należytą gracją, nabierając prędkości. Już... już miałam dosięgnąć mety... Biały obiekt ze świstem przeciął powietrze tuż koło mojego ucha, wyprzedzając mnie. Kiedy dotarłam na wzniesienie, sokół już tam był, z donośnym, dumnym krzykiem okrążając mnie.
- Tym razem każdy jest zwycięzcą - oznajmiłam, aby nie dać mu satysfakcji wygrania ze mną. Zaczęłam skubać trawę, wyraźnie olewając mojego towarzysza. Nagle poczułam, jak skóra geparda znika z mojego grzbietu. Spojrzałam na białego sokoła, który z wyraźnym zadowoleniem wisiał nade mną w powietrzu, trzymając cętkowaną skórę.
- Pobawiłeś się to teraz oddawaj. Słyszysz?! Dámelo! - krzyknęłam na niego, jednak ten wylądował na jednej z wysokich gałęzi, zabierając ze sobą pozostałość po gepardzie. Zrezygnowana obrzuciłam go jeszcze jednym spojrzeniem, po czym jak gdyby nigdy nic, wróciłam do zajadania młodej, zieloniutkiej trawy.
Powrót do góry Go down
Ksawier
Zwykły koń
Ksawier



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyWto Cze 21, 2016 4:21 pm

Wyruszyłem w podróż, by odwiedzić różne krańce tej krainy. Z wielkim majestatem weszłem na górę delikatnym i jakże cudownym kłusem. Stała tam urocza i przepiękna klacz fryzyjska. Patrzyła w górę na imponującego sokoła trzymającego skórę jakiegoś drapieżnika. Klacz jednak najwidoczniej miała to gdzieś i zaczęła skubać źdźbła trawy. Podszedłem nieco bliżej jednakże tak cicho, by klacz nie usłyszała. Przejechałem pyskiem od jej szyi, aż do zadu, gdzie się zatrzymałem. Delikatnie i tak, że klacz prawie nic nee poczuła ugryzłem ją w nasadę ślicznego ogona. Podszedłem teraz bardzo blisko tej uroczej klaczyny i spojrzałem szarmancko na ową klacz. Po czym zająłem się skubaniem trawy.
Powrót do góry Go down
Tormenta
Wojak
Tormenta



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyWto Cze 21, 2016 6:07 pm

Byłam dla mojego sokoła zdecydowanie zbyt pobłażliwa. Jednak co poradzę, że zachowywał się jak mały źrebak? Zdziecinniał z wiekiem.
Nagle poczułam czyjś dotyk na swojej szyi. Podniosłam głowę, piorunując wzrokiem ogiera. Sama nie wiedziałam jak to możliwe, że udało mi się nawet nie drgnąć. Zapewne przez lata praktyki. A może dlatego, że po długim biegu byłam dość zmęczona? W końcu moja wytrzymałość w ostatnim czasie znacząco ucierpiała. Nie miałam w zwyczaju atakować członków swojego własnego stada i starałam się trzymać tego postanowienia. Poza tym i tak Kiedy jednak skubnął mnie w nasadę ogona, odskoczyłam gwałtownie w bok.
- To, że jesteś nowy nie zwalnia cię z okazania choćby odrobiny szacunku dla kogokolwiek z Krwawej Zemsty - powiedziałam do niego, uśmiechając się połowicznie, mimowolnie.
- Fuerte, volver - rzuciłam ostrym tonem do ptaka. Sokół tym razem postanowił mnie posłuchać i podleciał do mnie, z powietrza zrzucając futro z powrotem na mój grzbiet, po czym usadowił się na swoim stałym miejscu w pobliżu kłębu, czyszcząc swoje piórka.
- Kim więc jesteś? - zapytałam, zwracając się znów do ogiera.
Powrót do góry Go down
Ksawier
Zwykły koń
Ksawier



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyWto Cze 21, 2016 9:10 pm

Zainponowany przyglądałem się owej rozmowie klaczyny z sokołem. Rozmyślałem nad odpowiedzią. Jestem ogierem. Najprostszą i może nieco ni jaką odpowiedzią, ale odpowiedziałem na pytanie kłaczki. A ty jak się zwiesz młoda damo? Zadałem pytanie na które warto było odpowiedzieć, przynajmniej z mojej strony. Uśmiechnąłem się szarmancko. Uśmiech był zaisty i warty przy patrzenia się mu. Ksawier miał cudowny uśmiech. Przynajmniej dla niego. Nie był on raczej owo skromnym ogierem, ale chcącym władzy. Dlatego iż nie wszystko szło mu jak z płatka, poza porywaniem klaczy.
Powrót do góry Go down
Tormenta
Wojak
Tormenta



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyCzw Lip 14, 2016 11:33 am

Ogierem? Serio?! Co jak co, ale spodziewałam się nieco bardziej inteligentnej odpowiedzi od przedstawiciela Krwawych. Od przedstawiciela końskiego gatunku. Pozostało mi tylko mieć nadzieję, że odpowiedź ta miała jakiś dziwny, ukryty sens.
Młoda damo? To było dość zabawne. Młoda? Jeszcze jakoś ujdzie, ale dama? Coś czułam, że mnie nie doceniał.
- Każdy mówi na mnie jak chce - odpowiedziałam, przyglądając się mojemu rozmówcy. Nie miałam zamiaru mówić nawet w myślach, kogo jego maść aż tak bardzo mi przypominała. To było... zbyt bolesne wspomnienie, aby w towarzystwie kogoś je przywoływać- Tori, Burza, Torma, Zagłada czy Sokolica. Sporo tego już było. Ale na imię mam Tormenta - odpowiedziałam. Sokół zniżył nieco głowę, wpatrując się w ogiera uważnie z żywym zainteresowaniem. Poczułam, jak mocniej zaciska szpony na mojej skórze i przez moment spogląda na mnie.
- No te atrevas! - ucięłam ostrym tonem, na co ptak napuszył się dumnie i odwrócił ode mnie głowę. Zwróciłam się do ogiera - Ty poznałeś moje imię, więc może i ty się przedstawisz? - zaproponowałam. Propozycja nie do odrzucenia.
Powrót do góry Go down
Ksawier
Zwykły koń
Ksawier



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyPią Lip 15, 2016 12:13 pm

Piękne imię. Powiedziałem i uśmiechnąłem się niepewnie i tajemniczo. Gdy zapytała o moje imię odpowiedziałem bez żadnego uśmiechu, ani dziwnego spojrzenia. Ksawier. Powiedziałem tylko i spojrzałem na ptaka. Następnie przeniosłem wzrok na Tormente i podszedłem trochę bliżej. Puściłem jej oczko i uśmiechnąłem się niepewnie po czym oddaliłem się do tyłu.
Powrót do góry Go down
Tormenta
Wojak
Tormenta



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyPią Lip 15, 2016 9:47 pm

Zastanawiałam się, skąd się brała ta dziwna niepewność w jego głosie. Ten tajemniczy uśmiech. Nic nie działo się przypadkiem, wszystko działo się w jakimś celu. Zazwyczaj niezrozumiałym. Ksawier - powtórzyłam krótko w myślach jak echo jego głosu, zapamiętując jego imię.
- Od dawna tu jesteś? - zapytałam po chwili, uśmiechając się lekko, mimowolnie. Zwróciłam się cicho do sokoła - Tráeme una piedra, brillante - wyszeptałam, uśmiechając się nieznacznie. Ptak na moje polecenie wzbił się w niebo, przez chwilę zataczając kręgi w powietrzu, a zaraz potem zniknął mi z oczu. Znów spojrzałam na ogiera, oczekując odpowiedzi.
Powrót do góry Go down
Delevine
Zwykły koń
Delevine



Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  EmptyPon Sie 07, 2017 9:17 pm

Na jednym ze zboczy, które było podobne do tego z dzieciństwa - pasła się kara klacz. Doszła tutaj całkiem przypadkowo, jak to zwykle się dzieje. Głowę miała nisko, a język omiatał kępy trawy. Można powiedzieć, że stała się nieobecna i powolna. Delevine przez ostatni czas bardzo dużo myślała, o sobie i nie tylko... W ogóle ostatnio za dużo myśli, a za mało robi. Iskierka nadzieji na lepsze życie, jakby wygasła już dawno temu. Czarny punkt przesuwał się raz w tę, a potem nazad - i tak ciągle. W pewnym momencie poczuła, że się najadła. Podniosła głowę, a następnie rozejrzała się po martwych punktach. Nic się nie ruszyło, ani nie wydało żadnego dźwięku. Klacz wolnym krokiem ruszyła prosto w stronę krawędzi, by poczuć siłę gór. Albo zrobić coś głupiego, coś co przyniesie ulgę... Gdzie szukać Ciebie mam... Nagle ze szczytu odpadł kawał kamienia, który z impetem leciał w dół, coraz bliżej i bliżej.... Delevine nadal szła w stronę krawędzi, niczym nie ustraszona... Nadarzyła się okazja? Możliwe, jeśli brak jej odwagi... by sama miała zacisnąć sznury na gardle. Kompletnie odcięta od świata, stała tam jak posąg, a ostry jak piła kamień leciał prosto na nią.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Trawiaste Zbocze  Empty
PisanieTemat: Re: Trawiaste Zbocze    Trawiaste Zbocze  Empty

Powrót do góry Go down
 
Trawiaste Zbocze
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Skalne zbocze
» Zamglone zbocze
» Leśne zbocze
» Zimne zbocze
» Lodowe Zbocze

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Karsin :: Tereny niczyje :: Tereny Czarodzieja :: Góra Niftar-
Skocz do: