|
| Lodowe Zbocze | |
|
+10Kaskada Bari Sentari Winter Wanilia Talia Lily Luizjana Asturio Karsin 14 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Wanilia Strażnik
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Pon Kwi 11, 2016 2:21 pm | |
| Wanilia się wzdrygnęła. Czemu? Tego nie wie nikt. Ale nie żałuję, że urodziłam Szafira. To mój synek. I naprawdę rozumiem, że wolałbyś mieć własne źrebię. Naprawdę. Ale przecież nie powiem mu, że tamten no jak mu tam... Tamten Shire jest jego ojcem/ - powiedziała i poczuła, że ogier odsuwa jej z oczu grzywkę. Wania spojrzała na Winta miłym spojrzeniem i go przytuliła. | |
| | | Winter Śpiewak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Pon Kwi 11, 2016 2:26 pm | |
| Hmm...Skoro mowa o źrebakach.Pomyślał i uśmiechnął się. Podszedł bliżej klaczy,zatrzymał się najpierw na przeciwko niej.Dopiero potem skierował się w stronę jej zadu.Zatrzymał się po czym popatrzył pytająco na wanilię. Jednak po chwili wskoczył na klacz ocierając swoim ciałem o jej ciało. Zaczął ją w końcu pokrywać. | |
| | | Wanilia Strażnik
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Pon Kwi 11, 2016 5:28 pm | |
| Ogier uśmiechnął się i podszedł do klaczy. Zatrzymał się na przeciwko niej, a potem skierował się w stronę je zadu i spojrzał na Wanię pytającym wzrokiem. Wanilia wiedziała o co chodzi i skinęła lekko głową. Wtedy Winter wskoczył na Wanilię i zaczął ją pokrywać. Po chwili Wania zaczęła odczuwać przyjemność i w całości pozwoliła Wintowi ''działać''. Wanilia miała ruję, więc ogromne było prawdopodobieństwo, że zajdzie w ciążę. Ona o tym wiedziała, on o tym wiedział, ale chcieli tego. Źrebaka. | |
| | | Winter Śpiewak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Wto Kwi 12, 2016 5:49 pm | |
| Przyśpieszył nieco by zapłodnić Wanilię.Uśmiechnął się niezbyt szeroki.Zaczął się ruszać,szybciej i szybciej.Robił to bardzo szybko. Robił to kiedyś ale tylko raz.Znów przyśpieszył.Dobrze się czujesz?Zapytał nieco zmartwiony. Wiedział że Wanilię może coś zaboleć
| |
| | | Wanilia Strażnik
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Wto Kwi 12, 2016 6:55 pm | |
| Wanilia czekała, a Winter poruszał się coraz szybciej, i szybciej, i szybciej... Dobrze, dobrze się czuję. - powiedziała klacz i też niezbyt szeroko się uśmiechnęła. (Sorry, jak coś, ale mam bezwenie.) Nie martw się, nic mi nie jest. - dodała i wygięła szyję w łuk. | |
| | | Winter Śpiewak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Wto Kwi 12, 2016 7:01 pm | |
| Poruszał się szybciej i szybciej i szybciej i szybcie i najszybciej jak się dało.Uśmiechnął się szeroko po czym poczuł że klacz została zapłodnienia.Zasad z niej delikatnie by czasami jej się nic nie stało. I jak?Zapytał z uśmiechem.Miał nadzieję że będzie dziewczynka inaczej klaczka | |
| | | Wanilia Strażnik
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Wto Kwi 12, 2016 7:11 pm | |
| Ogier dalej szybko się poruszał, klacz bała się, żeby on sobie czegoś nie zrobił. Po chwili Wint znowu się uśmiechnął i zszedł z niej, a Wanilia poczuła lekkie kopnięcie. Rzuciła się Winterowi na szyję i go pocałowała. Winter, tak! Będziemy mięli źrebaka! Czuję, że to będzie klaczka! - krzyknęła Wania i uroniła łezkę radości. | |
| | | Winter Śpiewak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Wto Kwi 12, 2016 7:20 pm | |
| Przytulił i pocałował klacz.Z radości tylko wypuścił kilka słów z ustKocham cięSzepnął i uśmiechnął się radośnie.Był szczęśliwy że w końcu będzie miał swego źrebaka. Muszę się tylko zastanowić kiedy i jak.Pomyślał i tajemniczo się uśmiechnął.Jak ją nazwiemy | |
| | | Wanilia Strażnik
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sro Kwi 13, 2016 3:28 pm | |
| Wint pocałował i przytulił Wanię i wyznał jej miłość. Wanilia była w siódmym niebie. Ma kochającego partnera, syna będzie miała maleńką córeczkę, i to z tym jedynym... Czego chcieć więcej? Czego? Przecież to chyba wszystko czego można zamarzyć. Miłość - rodzina. Kropka. Imię? Imię... Hm... Na pewno będzie śliczna - po mamusi, po tatusiu. Może więc... Bella? - zapytała klacz i spojrzała w oczy Winterowi. | |
| | | Winter Śpiewak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sob Kwi 16, 2016 10:39 am | |
| Tak.Bella to piękne imię.Myślę ,że niedługo się urodzi.Powiedział i uśmiechnął się szeroko. Może kiedy indziej.Pomyślał i uśmiech spadł z jego pyska.Spojrzał na Wanilię dziwnie po czym poczuł zęby zatopione w jego nodze.To był wilk ,który właśnie ugryzł Wintera w nogę. Ał!Krzyknął zdezoriętowany.Noga nie przestawała boleć,a musiał obronić Wanilię i źrebię. Kopnął szybko Wilka w czaszkę i ten się oddalił i już nie wrócił. Winter padł na ziemię i skulił się z bólu. | |
| | | Wanilia Strażnik
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sob Kwi 16, 2016 5:24 pm | |
| Wanilia ucieszyła się, że imię, które wymyśliła spodobało się Winterowi. Nagle podszedł do nich wilk, a Wint obronił ją i źrebię atakując drapieżnika. Został jednak ranny i skulił się z bólu. Wanilia szybko podeszła do niego. Winter? Winter, nie martw się. Coś wymyślę. I dziękuję. - rzekła. Następnie wzięła trochę śniegu i obłożyła nim nogę. Mam nadzieję, że to mu pomoże. - pomyślała i spojrzałą ze zmartwieniem na ogiera. | |
| | | Winter Śpiewak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Kwi 17, 2016 1:04 pm | |
| Dziękuję.Rzekł i spojrzał na klacz.Myślę ,że to tylko przejściowy ból nie martw się o mnie. Powiedział i słabo się uśmiechnął.Szeroko raczej z bólem by się nie umiał uśmiechnąć. W jego oczach było widać pewność siebie. A jak tam Bella?Dobrze się czujesz?Czujesz kopnięcia?A może coś innego? | |
| | | Wanilia Strażnik
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Kwi 17, 2016 6:47 pm | |
| Wania uśmiechnęła się do Winta ze szczęścia. Dobrze, że żyjesz na lodowatych terenach, co dzień będziesz mógł okładać sobie nogę śniegiem. - powiedziała i przekrzywiła głowę. Nagle Wanilia poczuła kopnięcie w brzuchu. Auć! Mała, nie na za dużo sobie pozwalasz? U Belli wszystko dobrze, najwidoczniej robi jej się ciasno. - rzekła i spojrzała na brzuch. Wania wyciągnęła ku Winterowi kopyto, by pomóc mu się podnieść. Gdy ogier wstał, pocałowała go w policzek, pożegnała się i odeszła. //Winter, podeślij linka na jakieś miejsce, bo jutro mija 5 dni, a chyba nie urodzi się tam, gdzie powstała I musimy Belli do KP napisać coś o niej, to może ja się tym zajmę z/t | |
| | | Winter Śpiewak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Kwi 17, 2016 7:01 pm | |
| //Na pw ci wyślę ale potem | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sro Kwi 27, 2016 5:59 pm | |
| Luizjana przybyła w końcu na swoje tereny.Wiedziała ,że jest nowy członek.Grzywa powiewała jej na wietrze przysłaniając i przeszkadzając jej oczom.Uśmiechnęła się widząc ,że na terenach nic się nie zmieniło.Było tak jak wcześniej.Słońce nie topiło śniegu ,a z tym szło też to ,że śniegu przybywało. Liza zatapiając kopyta w śniegu szła bezcelowo.Zatrzymała się w pewnym miejscu odsuwając grzywkę. W końcu muszę zadbać o stado i przestać myśleć o tych porwaniach.Skończę już się nad sobą użalać i zacznę pracować nad stadem.Musi być silne,wytrzymałe i niedające się złamać.Postanowiła w myślach.Mam nadzieję ,że tu kogoś spotkam inaczej zostanę sama.Pomyślała i położyła się na białym śniegu.Oczywiście było ją widać gdyż była kara,czyli czarna.Mrugała oczyma.Rzęsy robiły cień na oczach.Była taka jak zawsze zakłopotana i sama niewiedząca co się dzieję w okół niej.Cały świat się kręcił tylko ona stała w miejscu czekając na jakiś znak.Muszę pomyśleć o Winterze.Jeszcze pamiętam ten głos.Zamachała ogonem i spojrzała w zachmurzone niebo. | |
| | | Sentari Rekrut
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sro Kwi 27, 2016 6:05 pm | |
| Przyszłam tu stępa, ze wzrokiem wbitym w skrzypiący śnieg pod kopytami. W mojej głowie szalała burza rozszalałych myśli. Wspominałam Artemisa i rodzinę, mój dom i stado. Nie mogłam ich zapomnieć. Wtem zatrzymałam się, widząc leżącą w śniegu karą klacz. Po chwili podeszłąm bliżej - może nieznajoma zemdlała, albo zamarznie na śmierć, jeśli jej nie pomogę? Po chwili jednak zrozumiałam swą omyłkę; kara po prostu odpoczywała. Ponieważ było już za późno, by się skryć przed jej wzrokiem, zbliżyłam się jeszcze o krok. Stanęłam. | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sro Kwi 27, 2016 6:12 pm | |
| Klaczka usłyszała skrzypiący śnieg.Spojrzała do tyłu,a za nią ujrzała konia rasy pełnej krwi angielskiej. Witaj.Jestem Luizjana władczyni tych oto terenów.Przedstawiła się.Śnieg zaczął padać. Białe,lekkie płatki wpadały przez nieuwagę Luizjanie do pyska.Wzięła wdech,a po chwili wydech. Grzywa znów wchodziła jej do oczu.Było to denerwujące.Odsunęła znów grzywkę trochę zdenerwowana tym ,że ciągle jej wchodziła do oczu.Drzewa szumiały i ogłuszały klacz.Ta wstała i patrząc na klacz uśmiechnęła się czując część jej stada.Czyżby to nowa?Zapytała w myślach wierząc,i mając ciut nadziei ,że to właśnie ona.Śnieg coraz mocniej padał okładając się na czarnym futrze klaczy. Luiza zrobiła się mokra.Czuła się jak po wyjściu z wody.Otrzepała się by aż tak tego nie odczówać i czekając na wypowiedź klaczy zaczęła grzebać w śniegu. | |
| | | Sentari Rekrut
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sro Kwi 27, 2016 6:22 pm | |
| Skinęłam głową Luizjanie, patrząc jej prosto w oczy. - Witam. Jestem Sentari, niedawno dołączyłam do stada Lodowatych Serc. - powiedziałam beznamiętnie, zachowując obojętny wyraz pyska. Wdychałam lodowate powietrze w płuca, czując zadowolenie. Wiatr targał moją czarną grzywę i gwiżdże w uszach. Zdecydowanie wolałam takie miejsce jak to, i ten zimny klimat, odzwierciedlający mój obecny charakter, niż na przykład pustynię. | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sro Kwi 27, 2016 6:28 pm | |
| Więc należysz do mego stada.Skłoniła lekko głowę na znak szacunku i na znak ,że przyjmuję ją do stada.Zrobiłam koło po czym usiadłam na zimnym lodzie.Było ślisko.Marzenia wpadły gdzieś w cień teraz klacz musiała myśleć o stadzie i o tym co dalej będzie z jej wrogami,których miała zapewne dużo. Cisza nastała Luiza jednak postanowiła ją przerwać i zapytała zachrypniętym głośnym głosem. Czyż te tereny nie są piękne?Zadała pytanie jednak nie oczekiwała odpowiedzi.Każdy może na pytania nie odpowiadać.Z resztą Luizjana już przywykła do Milczenia obcych koni i takich tam. | |
| | | Sentari Rekrut
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sro Kwi 27, 2016 6:35 pm | |
| - Rozumiem - powiedziałam, zachowując poprzednią minę i ton głosu. Mój pysk przypominał maskę. Gdy Luizjana usiadła, nie poszłam za jej przykładem; wolałam stać, bo w razie potrzeby szybciej mogłam zacząć uciekać, lub też zaatakować. Zależnie od przypadku. - Owszem, wyglądają całkiem przyzwoicie. - Nie zamierzałam przyznawać, że naprawdę mi się podobają. Ta informacja mogłaby przecież kiedyś zostać wykorzystana przeciwko mnie. | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sro Kwi 27, 2016 7:09 pm | |
| Hmm...Ponoć w stadzie swoim można czuć się dobrze szczególnie dlatego ,że Luiza jest władcą Sentari i innych koni należących do SLS.Uśmiechnęła się szybko i ciut szybciej rozejrzała się dookoła. Było widać ,że nic im nie grozi.Zatrzepotała rzęsami i zaczęła grzebać w śniegu. Psiknęła szybko i po chwili nastała cicho. //Przepraszam ,że tak krótko | |
| | | Sentari Rekrut
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sro Kwi 27, 2016 7:25 pm | |
| Odwróciłam głowę, spoglądając na wschód. Stamtąd przybyłam, tam mieścił się mój dawny, kochany dom. Tam po raz ostatni widziałam rodzinę i przyjaciół... i tam nie chciałam nigdy już wracać. Nie po tym, co się stało. Śnieg padał coraz gęściej, wyraźnie zanosiło się na śnieżycę. Byłoby dobrze poszukać jakiejś kryjówki. Nie chciałam zostać zasypana. - Do widzenia - rzuciłam, odwracając się i znikając bezgłośnie w śnieżnej mgle. Odeszłam.
z/t | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sro Kwi 27, 2016 7:43 pm | |
| Do zobaczenia.Odpowiedziała Luizjana i także pośpieszyła lecz gdzieś do Pałacu i do swego pokoju. Wyraz twarzy Luizy był dość wesoły jak na nią było to strasznie dużo.Po tym co przeżyła tu i tam. Co tu gadać.Gdy odeszła śnieg zaczął tak pruszyć ,że wolała już zostać w swoim miłym ciepłym pomieszczonku. | |
| | | Bari Zwykły koń
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 9:25 pm | |
| Bo miłości trzeba szukać.....Myślał idąc w pruszącym śniegu.Nie było to przyjemne ale...on lubił zimno. Czasami myślał nad stadem SLS.Po chwili namysłu położył się na śniegu.Nie było mu aż tak zimno. Każdy koń nadaje się do jazdy ale niektórzy ludzie sami psują swoje konie bijąc je lub znęcając się nad nimi.Znów pomyślał.Wiedział co to ludzie.Określał je jako dwunożne potwory.Cóż... | |
| | | Kaskada Źrebak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 9:30 pm | |
| Bułana klacz szła niespiesznie wydeptanym niezbyt stromym szlakiem na zboczu góry, z tego miejsca widziała dość spory obszar krainy na którą się zapuściła. Jako, że wychowała się na mroźnej północy zimny klimat jej nie przeszkadzał, choć nie można było powiedzieć, że go uwielbia, szczerze powiedziawszy wolała wiosnę. Na dłuższą chwilę zatrzymała się w miejscu by rozejrzeć się po okolicy i zapamiętać jak największy obszar, znajomość krainy była wskazana. Rozglądała się nieświadoma ogiera leżącego całkiem niedaleko, nie widziała go, jednak on był w stanie usłyszeć kroki klaczy. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Lodowe Zbocze | |
| |
| | | | Lodowe Zbocze | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |