|
| Lodowe Zbocze | |
|
+10Kaskada Bari Sentari Winter Wanilia Talia Lily Luizjana Asturio Karsin 14 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Bari Zwykły koń
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 9:37 pm | |
| Bari miał dobry słuch lecz w chwili gdy miał słyszeć kroki ich nie słyszał przez chuczący wiatr. Nagle usłyszał spadający śnieg z jakiegoś pagórka.Obrócił się lecz przez śnieżycę nic nie widział. Postanowił zaatakować.Nie był świadomy ,że to bułana klacz. Zaczął się czołgać cicho.Gdy był już niedaleko klaczy.Szybko skoczył wprost na nią i przez chwilę razem z nią się przeturlał kilka metrów.Po paru metrach zatrzymali się.Ogier przyjrzał się nieznajomej i uświadomił sobie,że może być zdenerwowana.W końcu pobrudził jej futerko. Wstał....a po chwili przeprosił.Emm...Przepraszam.Myślałem ,że to coś innego niż koń... | |
| | | Kaskada Źrebak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 9:44 pm | |
| Klacz w pełni skupiła się na obserwacjach bagatelizując w dużym stopniu ostrożność. Nie spodziewała się kogokolwiek, ani czegokolwiek bo od kilku dni nie spotkała żywej duszy, małe zwierzątka widocznie zapadły w sen zimowy, a dużych zwyczajnie nie spotkała, może zwyczajnie ten teren był niezamieszkały. W pewnym momencie coś wyskoczyło znikąd, ciemna postać leciała w stronę klaczy, jednak ta nie mając wystarczająco czasu na reakcję upadła w momencie gdy padł na nią gniady koń. Była mocno zdezorientowana, od razu próbując podnieść się na równe nogi, dopiero gdy się podnosiła zorientowała się, że zwierze które ją zaatakowało było koniem. Skierowała niepewnie uszy ku przybyszowi gdy ten się do niej odezwał. - No... powiedzmy, że... - przerwała na chwilę lustrując ogiera wzrokiem - cieszę się, że to tylko koń... - dodała uśmiechając się nieznacznie. Ogier mocno ją wystraszył, stała starając się wyrównać oddech i przyspieszone bicie serca. | |
| | | Bari Zwykły koń
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 9:51 pm | |
| Ciesz się,że to nie biały wilk.Ten to potrafiłby cię rozerwać na kawałki.Uśmiechnął się mówiąc to w formie pocieszenia.Jak zwykle grzywkę miał na oczach i z tego powodu klacz nie widziała jego oczu i wzroku.On jednak obserwował jej wzrok bacznie by nic nie przegapić.Przybliżył chrapy do jej chrap i lekko popchnął ją w stronę uschniętego małego krzaczka przy tym wypuszczając także ciepło z nosa..Chodź może jak się położysz to trochę się uspokoisz.Powiedział przyjaźnie i uśmiechnął się idąc w stronę krzaka. | |
| | | Kaskada Źrebak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 9:57 pm | |
| - Dzięki... - mruknęła odbierając to nieco opacznie, nie spodobała jej się wizja końca życia w tak młodym wieku. Obserwowała go bacznie gdy dotknął ją chrapami, strasznie był bezpośredni i zdawał się być również pewny siebie. Póki co nie przeszkadzało to zbytnio klaczy. Zniżyła nieznacznie łeb spoglądając na wskazany przez ogiera krzaczek, czemu miałaby nie zatrzymać się na chwilę i nie spędzić z nim trochę czasu. Ruszyła niespiesznie w stronę krzaczka. Uspokajała się dość szybko, oddech klaczy wrócił do normy niemal momentalnie gdy zorientowała się iż nic jej nie zagraża, puls miała jednak wciąż nieco podwyższony. Podeszła do krzewu i położyła się przy zboczu spoglądając na ogiera, wyglądał na nieco starszego od niej. | |
| | | Bari Zwykły koń
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 10:08 pm | |
| Zawsze był pewny siebie.Mimo iż często jego cel się nie powiódł wieżył,że kiedyś dostanie to co w danym momencie stracił.Miał nadzieję,że w tym przypadku CHOCIAŻ zakoleguje się z tą sympatyczną klaczą.Uśmiechnął się widząc ,że klacz się uspokoiła.Była młoda i raczej jeszcze nie weszła w wiek dorosłości.Odsunął grzywkę odsłaniając swe ładne oczy i spojrzał na nią.Mrugnął pare razy i przybliżył się do niej.Emm....Należysz do jakiegoś stada?Zapytał z nadzieją,że chociaż odpowie. | |
| | | Kaskada Źrebak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 10:19 pm | |
| Dlaczego miałaby nie odpowiedzieć. - Dopiero przybyłam do krainy, wybrałam SLS, z tego co się zorientowałam to są tereny tego stada - powiedziała spoglądając na zbocze i widok który rozciągał się za nim. Zdawała się nie czuć w ogóle skrępowania przy ogierze. - A ty? - spytała po chwili odbijając piłeczkę, może warto było się dowiedzieć z kim miała do czynienia. Jako, że ostatnimi czasy podróżowała samodzielnie miała potrzebę otworzenia do kogoś pyska, dlatego cieszył ją fakt, że pojawił się tu jakiś ogier. | |
| | | Bari Zwykły koń
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 10:25 pm | |
| Łooo.To ty należysz do takich bardziej kamiennych?Zapytał.Sam nie wiedział czego się spodziewać po członkach Lodowatych Serc.Przecież oni czasem są fajni ,a czasem...cóż...nie. Ta klacz była chyba jedną z tych...fajnych? Ja?...Emm....No widzisz jestem bez stada i podróżuję w samotności.Uśmiechnął się i mrugnął oczkami kilka razy.A...no i widzisz...Kaskado...Nigdy cię tu nie widziałem...skąd jesteś? | |
| | | Kaskada Źrebak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 10:32 pm | |
| - Kamiennych? - spytała nieco rozkojarzona. O co mu mogło chodzić? Klaczka przyglądała się bacznie ogierowi zastanawiając się czy bycie kamiennym jak to nazwał to coś złego. - Smutno tak podróżować w samotności, nie ma do kogo pyska otworzyć - powiedziała mając przed oczami ostatnie tygodnie swojej wędrówki, oj nie chciałaby tego ponownie powtarzać, marzyła o tym by spędzić w tej krainie resztę swojego końskiego życia, oby to miejsce dało jej taką szansę... - Jestem tu od niedawna. Ja... no... - zaczęła nieco zakłopotana nie bardzo wiedząc co dokładnie chciałaby powiedzieć, przecież nie opowie mu całej swojej historii? O co właściwie pytał? - nie wiem dokładnie, moje stado pomieszkiwało całkiem niedaleko stąd, na północ - odparła. Dopiero teraz zaczęła zastanawiać się po co ogierowi ta wiedza i czy w ogóle kierunek coś mu powie. - A ty? | |
| | | Bari Zwykły koń
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 10:41 pm | |
| No bo wiesz te stado to taka mieszanka trochę.Wytłumaczył chodź wiedział,że nie zrozumie go. Możliwe,ale mi to nie przeszkadza i tak co krok spotykam kogoś i w dodatku to same klacze. Uśmiechnął się i tylko otrzepał z śniegu.Masz prawo do nie wiedzy.Dobrze ,że choć tyle pamiętasz. Ja uradziłem się u ludzi.To są takie dwu nożne potwory. Stajnia jest raczej dość daleko więc nie mam gdzie wracać.Tu mi jest dobrze.Odsunął lekko jej kilka włosków z oczka.Uśmiechnął się i tylko położył łeb na zimnej powieszchni lodu. | |
| | | Kaskada Źrebak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 10:49 pm | |
| Nie miała pojęcia jak interpretować jego słowa. - Mieszanka? Co masz na myśli? - spytała nie kryjąc niezrozumienia. - Nie boją się podróżować samotnie? spytała odnośnie spotykanych przez ogiera klaczy, z tego co jej się wydawało, klacze raczej wolą łączyć się w duże grupy i mieć przy sobie przynajmniej jednego ogiera. Swoją drogą chyba mimo wszystko wolałaby spotkać klacz niż całe stadko, chyba byłoby łatwiej, chyba bo nigdy nie miała bliższych kontaktów z klaczą. - Ludzi? - powtórzyła pytająco jeszcze zanim skończył swoją wypowiedź, nie oczekiwała odpowiedzi, raczej chciała powtórzyć sobie to słowo i upewnić się, że dobrze usłyszała. Gdy dotknął jej pyska uśmiechnęła się nieznacznie kierując uszko w jego stronę. - Śmiały jesteś - stwierdziła po czym skubnęła go zaczepnie w szyję. | |
| | | Bari Zwykły koń
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 11:02 pm | |
| Te stado to mieszanka wszystkich charakterów.Władczyni ponoć jest miła kilka członków też ale niektórzy są wredni.Nie jestem znawcą tylko mówię co wiem...Stwierdził i uśmiechnął się. Raczej nie.Jak rok minie a ty lekko wydoroślejesz zrozumiesz to. Zamrugał oczami.Ludzi....Powtórzył.Kiedy ta skubnęła go w szyję tylko trącił ją nosem i oddalił się nieco łbem.Cóż...to moja natura.mrugnął porozumiewawczo. | |
| | | Kaskada Źrebak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 11:14 pm | |
| Zastanowiła się krótko, wybór stada był dla niej niemal oczywisty, była pewna, że do innych zwyczajnie nie pasuje, a to jedno zdawało się być do niej podobnym.- Phy. - fuknęła kładąc uszy po sobie gdy ten stwierdził, że jest za młoda, żeby coś zrozumieć. Za kogo on się miał, że pozwalał sobie ją oceniać, znali się może od kilku minut... Do ter pory sądziła, że jedynie starsi bracia są tak złośliwi, czyżby miało okazać się, że wszystkie ogiery są takie same? Chwilowo ochota na zaczepki jej przeszła, może jak ładnie przeprosi... | |
| | | Bari Zwykły koń
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 11:19 pm | |
| Pokręcił głową i uśmiechnął się.No wiem,wiem.Jesteś już bardzo duża i nie chcesz być postrzegana jako mała klaczką.Przepraszam.Zrobił wielkie oczy niemal jak u małego potulnego zajączka. Po chwili jednak oczy się skończyły bo usłyszał jakieś głosy zza wzgórza.Czy to wilk?A może wiatr? Sam nie wiedział. //Sory,że tak mało | |
| | | Kaskada Źrebak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Nie Sie 07, 2016 11:23 pm | |
| Słowa ogiera zbytnio jej nie przekonały, zdawał się jakby chciał zdenerwować ją jeszcze bardziej. Zmrużyła nieco oczy mierząc go badawczym spojrzeniem, gdy nagle ogier zdawał się czegoś przestraszyć. Momentalnie zerwała się na równe nogi i zaczęła nasłuchiwać i wypatrywać zagrożenia. Miała nadzieję, że to tylko wiatr zrzucił coś z góry, jednak musiała pozostać na baczności. Momentalnie zapomniała o tym co gniady mówił, teraz było jedynie stać, albo uciekać, póki co wyszukiwała czegokolwiek, co mogło przestraszyć ogiera. | |
| | | Bari Zwykły koń
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Pon Sie 08, 2016 9:32 am | |
| Zza wzgórza było słychać kroki.To raczej nie były wilki.........Ogier spojrzał na klacz.Nie pozwolił by takie piękno zmarło.....Nagle podbiegł do niej i do niego niedźwiedź.Bari spojrzał się za siebie i gdy tylko wróg był blisko skoczył zostawiając na ziemi tylko przednie nogi i wysunął mocno tylnie. Niedźwiedź niby dostał ale szybko się pozbierał i poleciał do klaczy.Bari nie chciał nic robić wiedział,że poradzi sobie sama.Jeśli by się ne broniła podbiegł by do niedźwiedzia. | |
| | | Kaskada Źrebak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Pon Sie 08, 2016 9:40 am | |
| W pewnym momencie klacz dostrzegła pojawiającego się tuż przy nich niedźwiedzia, zlękła się zdając sobie sprawę, że na ośnieżonym śliskim podłożu to śmiercionośne zwierze miałoby przewagę gdyby zaczęła uciekać. Położyła uszy po sobie cofając się nieznacznie, wtedy ogier postanowił walczyć, mogła wziąć z niego przykład, albo rozpędzić się i gnać galopem w dół po oblodzonym stoku, to żaden wybór. Kiedy niedźwiedź ruszył ku niej nie kryła przerażenia. W momencie gdy znalazł się w jej zasięgu uniosła się na zadnie nogi starając się przyłożyć z całej siły w łeb niedźwiedzia. Gdyby jej się udało zrobić to dość mocno, z pewnością przynajmniej na chwilę straciłby orientację. | |
| | | Bari Zwykły koń
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Pon Sie 08, 2016 9:48 am | |
| Widział przerażenie klaczy i kiedy zdążyła walnąć niedźwiedzia Bari podbiegł do niego.Przewalił na ziemię dając mu mocnego kopa i stanął dęba unosząc przednie kończyny i po chwili zrzucając je na dół celując w klatkę piersiową.Wyżłobił dzięki temu małą ranę ale była.Pomóż mi go jakoś trzymać.Powiedział lekko nie pewny co z nim ma zrobić.Myślał nad zabiciem albo przywiązaniem i ucieknięciem z tego miejsca.Ale jakby go nie zabił wyszedł by na tchórza czy coś. | |
| | | Kaskada Źrebak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Pon Sie 08, 2016 10:12 am | |
| Nie miała pojęcia co robić, gdy niedźwiedź leżał na ziemi najlepiej było uciec, może by zdążyli... Kiedy ogier poprosił ją o pomoc podbiegła spiesznie i nie będąc do końca pewna jak zabrać się za leżącego na śniegu niedźwiedzia postawiła jedno kopyto na jego łbie a drugie na łopatce przyciskając go do ziemi, oczywiście na tyle na ile pozwalała jej waga. Przy tak masywnej bestii raczej to nie była metoda na długo, zerknęła pytająco na ogiera, miała nadzieję, że ma dobry plan... albo przynajmniej jakiś... | |
| | | Bari Zwykły koń
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Pon Sie 08, 2016 10:22 am | |
| Pomyślał chwilę i zdecydował się go zabić.Nie chciał jednak by klacz to widziała.Możesz się odwrócić na chwilę?Zapytał i jeśli się odwróciła stanął dęba głośno rżąc i po chwili miażdżąc głowę niedźwiedzia kopytami omijając jej nogę.Niedźwiedź raczej przestał się ruszać a Bari zasypał jego głowę śniegiem by nie było widać zmiażdżonej głowy. Jeśli się nie odwróciła...Cóż....Przez nie uwagę zrobił to samo.Uśmiechnął się potem i powiedział. Może pójdziemy gdzieś indziej.Te zwłoki zaczną się niedługo rozkładać. Chyba,że nie lubisz swego wybawiciela?Zapytał żartobliwie.Wiedział ,że odpowiedź może być różna ale nawet jakby powiedziała nie ten uśmiechnął by się i odszedł. | |
| | | Kaskada Źrebak
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Pon Sie 08, 2016 10:29 am | |
| Kiedy kazał jej się odwrócić nie bardzo wiedziała co miał na myśli. Uniosła łeb wyżej patrząc w niebo, wciąż czuła pod sobą ruszającego się niedźwiedzia. Nagle ogier poderwał się do góry i uderzył bestię całym swoim ciężarem, zdawał sie go ogłuszyć. - Tak. Może lepiej chodźmy - odparła nieco drżącym głosem. Zwłoki? Nie sądzę, żeby niedźwiedź był tak łatwo zabijalny... Wzdrygnęła się przenosząc wzrok na ogiera. - To gdzie? - spytała przestępując niecierpliwie z nogi na nogę, zdecydowanie chciała opuścić to miejsce. | |
| | | Bari Zwykły koń
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Pon Sie 08, 2016 10:31 am | |
| Chodź za mną.Poszedł razem z klaczą na skupisko akacji.Tam czuł się bezpiecznie Z/t Dla mnie i Kaskady. Teraz na skupisku akacji na terenach niczyich. Już zacząłem. | |
| | | Sawana Rekrut
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Pon Wrz 12, 2016 7:35 pm | |
| Kopyto za kopytem. Stawiałam nogi po woli. Szłam delikatnym stępem rozglądając się jeszcze w koło mając szczyptę nadzieję, że Peter(Patrick) gdzieś tu jest. Pomyślałam, że zawsze będę go miała w sercu. Ale przestałam już myśleć, marzyć i żyć chwilą, przynajmniej w tej chwili (XD). Chciałam spotkać tu jakiegoś konia bo warto mieć przyjaciół, czy znajomych. | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sob Mar 11, 2017 9:05 pm | |
| Szła beztrosko po terenach.Nie interesowało ją nic ,nawet zimno.Śnieg powoli opadał na jej futro,otrzepała się,a potem opadła na ziemię i lekko przymrużyła oczy.Nie było jej zimno i nie obchodziło ją to jak wygląda. Była rozdrażniona ,jak na ciężarną przystało.Oczy zaczęły płonąć ,niezbyt przyjemnie to wyglądało. Rozciągnęła się ,a później zaczęła objeżdżać wzrokiem wszystko dookoła.W końcu jest na swoich terenach.Nie ma tu zagrożenia porwaniem ,a drapieżników jest mało.Uśmiechnęła się sama do siebie. | |
| | | Real Stone Namiestnik
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sob Mar 11, 2017 9:20 pm | |
| Chłód drażnił jego węgielkowate oczy, ale zostało to mimowolnie przez niego zignorowane. Nie wiedząc dlaczego tu przybył wyjaśnieniem był po prostu zwykły wypad na wycieczkę i nic więcej. Na jego czarną długą grzywę, króra aktualnie była spięta w grubego warkocza, opadały miliony małych i drobnych śnieżynek. Odczuwał chłód w, każdej partii ciała, a jego skóra przybrała wygląd gęsiej skórki, choć takowo nie było tego widać przez futro. Spojrzał przed siebie, a śniegu gromadziło się coraz, więcej powodując, że powoli zapadał się we własnych krokach. Spojrzał w innym kierunku zainteresowany wyglądem tego terenu, gdy w pewnej chwili jego wzrok napotkałał karą klacz. Bez chwili zawahania podszedł do niej. Spojrzał w jej oczy, ale zanim się przywitał musiał stwierdzić, że ta klacz z lekka przypominała mu o towarzyszce, którą niedawno napotkał. - Witaj- przywitał się. Urodziwa była, nawet bardzo. idealna na rozgrzanie atmosfery | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Lodowe Zbocze Sob Mar 11, 2017 9:36 pm | |
| Źrenice powiększyły się niemal zakrywając całą białą część gdy pojawił się znikąd jakiś ogier.Kolejny kary.Zastanawiała się czemu na wyspie jest aż tyle karych koni.Oczy zaczęły ślizgać się szorstko po ogierze.Klacz uśmiechnęła się szyderczo.Wstała i uniosła głowę.-Witaj.Czego tu szukasz?-Syknęła bez uczuciowo.Miała alergię na Shire,szczególnie kare.Grzywa rozwiała się,śnieg zaczął tańczyć,zaczął wiać dość silny wiatr.Kolejny Shire.Wywróciła oczami teatralnie.-Nie zgubiłeś się czasem?-Lekki,zadumany głos przeplótł się przez ciszę.Oblizała wargi i przymrużyła kolejny raz oczy.Przeszły ją dreszcze,tak to przez innego Shire tak samo karego ,ale większego,masywniejszego bez warkocza.Położyła uszy po sobie,ale zaraz po tym opanowując się lekki uśmiech zagościł na jej twarzy,a pusty wzrok dopełnił cały obraz. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Lodowe Zbocze | |
| |
| | | | Lodowe Zbocze | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |