Karsin
Karsin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Karsin


 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Lodowe Zbocze

Go down 
+10
Kaskada
Bari
Sentari
Winter
Wanilia
Talia
Lily
Luizjana
Asturio
Karsin
14 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
AutorWiadomość
Luizjana
Władca
Luizjana



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptyWto Mar 14, 2017 8:47 pm

-Nie...Twierdzę,że twoje stado jest złe,a czując ,że z niego jesteś stwierdziłam,że nie powinnam uznawać cię za przyjaciela.-Przymrużyła oczy po czym gwałtownie obróciła głowę do tyłu.Miała wrażenie obecności jeszcze kogoś innego,ale były to tylko przeczucia ,które szybko minęły ,a ta znów obróciła się do ogiera gdy zaczął mówić.-Skoro masz takie zamiary.-Wywróciła oczami.Mimo,że sytuacja się polepszyła dalej go dyskryminowała ,albo ignorowała,dalej była rozkojarzona i dalej nie miała do niego pewności i była w ciągłej gotowości do ataku,obrony ,a nawet walki.Nie bała się tego ogiera.Przeżyła już tak dużo ,że zwykłe ugryzienie dla niej to było nic nawet przyzwyczajona do tego była.Zagapiła się ,a jej wzrok wyglądał jak nieobecny....
Powrót do góry Go down
Real Stone
Namiestnik
Real Stone



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySro Mar 15, 2017 2:44 pm

- Twoje stado też nie jest dobre, aczkolwiek to tylko nazwa.-zaśmiał się. To była sprawa oczywista, ponieważ w ich stadzie nie ma bliźniaków. A wybór stada należał od początków przybycia na tą krainę, nie wiedział bowiem, że ma tak negatywne opinie. Gdy obróciła głowę poczuł zdezorientowanie, było to dość gwałtowne dlatego i on wychylił głowę, spoglądając tam, gdzie ona. Zastrzygł uszami, wzdychając cicho, gdy jednak nikt tam nie stał i nie patrolował. Cóż był czujny, ale jeżeli, więcej 'wojowników' się na niego rzuci nie będzie w stanie ponieść swoim grzbiecie. Jednakże trzymał klacz za słowo, wydawało mu się to szczere. Widząc jak ta go ignoruję, postanowił zrobić to samo odwrócił głowę w górę, wpatrując się w niebo. A milczał, jak milczał. Zamiaru odezwać się nie miał, skoro i jego słowa jej przeszkadzały, mu też będą.
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptyNie Mar 19, 2017 2:56 pm

-Moje stado nie porywa.-Zastrzygła uchem po czym świsnęła ogonem.Wywróciła oczami po czym (Wstałą) Odwróciła się i odeszła od ogiera o kilka metrów.Później tylko legła na zimnym lodzie nie tracąc czujności.Postawiła uszy po czym się rozciągnęła.Właśnie liczyła miesiące tutejszego pobytu.Nie doliczyła do 3 miechów ,gdyż gwałtownie odwróciła głowę do ogiera właśnie przypominając sobie,że on może być niebezpieczny.Zaczęła patrzeć na niego dumnie unosząc co jakiś czas do góry głowę.Mogła się mylić mówiąc ,że jest on niebezpieczny,ale wolała wmawiać sobie,że tak jest niż potem skończyć z bliznami na ciele.
Powrót do góry Go down
Real Stone
Namiestnik
Real Stone



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptyPią Mar 24, 2017 8:34 pm

Prychnął z ironią. - Słuchaj...-warknął. Jego głos był ostrzegawczy i niemiły w słuchu. By ewidentnie rozdrażniony.- Moje stado możesz negatywnie oceniać, a ja nie?-prychnął z pogardą.- Twoje stado moja droga jest bezmyślne, tak jak ty. Jesteś nic nie warta tak jak twoje stado, rozumiesz? Ośmieszasz się tylko swoją odwagą. Miłe dla ucha słyszeć takie komplementy, prawda? Chciałem być miły, odnościć się z pewną kulturą. Ale do Ciebie nie na się przemówić. Jesteś oktyta wieczną skorupą... Dlatego serce masz zimne. Mądra to też nie jesteś, jakbyś była, rozmowa byłaby idealnie przyjazna.- zakończył swoją przemowę lekkim ruchem łbem, przez co gruby warkocz zdobił salta w powietrzu.
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySob Mar 25, 2017 11:39 am

Uśmiechnęła się tylko gdy się wygadał.-Tak,wiem.Jestem bezduszna ,ale ciekawe przez kogo.Wcale nie przeze mnie...-Ucięła krótko,stanowczo.Dziwnym trafem nie miała chęci go zaatakować chodź niegdyś robiła to bardzo często względem ogierów.-Poza tym to ty zepsułeś teraz ciszę,która raczej stanowiła dla nas dwojga rozluźnienie.Może i jestem głupia,nie mądra ,bezduszna i wredna i tak dalej,ale przynajmniej na tyle mam zdrowego umysłu by trzymać się z dala od takich jak ty wiedząc,że to znowu zacznę być wredna i nic dobrego z tego nie będzie,a żaden ogier nie ma na tyle cierpliwości by to wytrzymać.-Pokręciła głową z lekkim uśmiechem i otrzepała się.Tak jak to zawsze była spokojna ,rozważna i z humorem tak od ostatnich miesięcy stała się zimna,a na to wystarczyła siarczysta chwila.Przymrużyła oczy i uniosła łeb mając zamiar znów wysłuchać kolejnych zdań ogiera,które zapewne znów będą mówiły o jednym i tym samym.Uśmiechnęła się z ironią,a w oczach zagościły płomienie.
Powrót do góry Go down
Real Stone
Namiestnik
Real Stone



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySob Mar 25, 2017 12:45 pm

Prychnął z pogardą. - Może czas najwyższy znaleźć sobie przyjaciela? Gdy będziesz w potrzebie, nikt Ci nie pomoże.-mówiąc to, cofnął się spoglądakąc w jasne niebo.- Jak się chce to się potrafi, Luizjana. Jesteś samotną i wredną matką, jak się czują twoje źreby wiedząc, że mają Ciebie?-odwrócił się gwałtownie. Ponownie poruszył temat o jej źrebakach, choć w pełni nie był tego świadomy. - Była roluźnieniem? Cały czas lustrowałaś mnie wzrokiem, czy aby się na Ciebie nie rzucę. Ale wiesz, zawsze mogę to zrobić skoro taka, przygotowana na, każdy mój ruch.-zaśmiał się ironicznie. Schylił łeb, aby być na wysokości dwóch par oczu klaczy. Był wyższy, dlatego co się dziwić. W pewnej chwili jego oddech zwolnił, a ciało rozluźniło. Powiedział to ze spokojem o opanowaniem.

- Luizjana, czy ty chcesz tak żyć?
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySob Mar 25, 2017 2:28 pm

-Nie martw się o to.Zanim jeszcze wpadłam w nałóg wredności znalazłam sobie jakichś.-Pokiwała głową patrząc na niego z wyższością.-Zapytaj się ich.Poza tym jestem wredna tylko dla niektórych.Na pewno nie dla własnych źrebiąt.-Rzuciła donośnym tonem.-Sam przyznałeś się ,że mógłbyś to zrobić więc czy aby na pewno miałabym stracić czujność po to by oberwać?Wolałam śledzić twoje ruchy zanim będzie za późno.-Stwierdziła strzygąc uchem.Tak śledziła jego ruchy ,ale rozluźniło ją to,że miała przez chwilę wrażenie ,że ogier wcale nie ma zamiaru się na nią rzucić.Spojrzała na niego gdy zadał jej pytanie.Zdziwiło ją to.Było to całkowicie dziwne.-Obojętne mi to kto ,co o mnie mówi.Ważne dla mnie jest to ,że jeszcze żyję po to by wychowywać źrebięta.-Rzuciła dość dziwnym tonem po czym postawiła uszy zaczynając od nowa czuwać.
Powrót do góry Go down
Real Stone
Namiestnik
Real Stone



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySob Mar 25, 2017 5:37 pm

- Czy wyglądam Ci na kogoś, kto ma złe zamiary według Ciebie? Sprawiam, aż tak groźnego, że boisz się do mnie podejść, a co dopiero zaprzyjaźnić?-Zapytał, bez grama uczuć. Co prawda, jeżeli chce tak żyć, nie będzie się wtrącał, aczkolwiek w pewnym momencie zrobiło mu się szkoda towarzyski.
- Kolejny kochanek?-prychnął.- Czy nie lepiej by było, aby źrebię miało jednego ojca? A nie milion pozostałych, których nie obchodzi los swoich potomków? Czy taką dobrą jesteś matką. Czy ty izolujesz ich od własnego ojca? Bo na pewno nie jestem jedynym, do którego poczułaś nienawiść.

W tej chwili wiedział, że jego zdanie jest słuszne. Gdy dorosną, będą chcieli poznać swoich rodziców, zwłaszcza ojca. Niestety on zna to uczucie, gdy nie ma się połówki rodziców.
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySob Mar 25, 2017 7:16 pm

Ogier był głupi myśląc,że miała kochanków.Nikt,a w szczególności ogiery nie zbliżyłyby się do niej wiedząc,że i tak nic po nich przy niej.W życiu miała jednego,jedynego,z którym nie wiadomo co się stało.
-Nie boję się podejść.-Zaprzeczyła.-Lecz przez pewien czas sam chciałeś się na mnie rzucić.To nie było tak dawno,Real.-Dokończyła swoją krótką wypowiedź i odetchnęła po czym spiorunowała go wzrokiem.Nie miała nic z tych rzeczy na sumieniu więc postanowiła później tylko uśmiechnąć się z kpiną.-Ty chyba nie wiesz o ilościach w jakich byłam porywana ,prawda?Dziewięć razy.-Spokojny ton rozbiegł się na kilka metrów.-A wyszło tylko pięć źrebiąt...Z czego jedne to bliźniaki....Jak myślisz?Stawiałam się czy może miałam kaprys by dawać zadu?-ciekawa odpowiedzi zerknęła na królika,który właśnie wybiegł zza krzewu.
-Odseparowałam ich po to by nie brali przykładu z bezuczuciowych koni,które krzywdzą jednego konia po drugim.-Po tych słowach nastała cisza ,a klacz oczekiwała na odpowiedź.
Powrót do góry Go down
Real Stone
Namiestnik
Real Stone



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySob Mar 25, 2017 10:58 pm

- Luizjana, a czy moje słowa nie wydawały Ci się dość nietypowe? Nie uwierzę, że nie zauważyłaś mojego żartobliwego gestu-prychnął, wywracając oczami.
- Oczywiście widzę, że coś w życiu przeszłaś, ale zauważ, że to ty wchodziłaś na inne tereny, wiedząc, że możesz być porwana...-zatrzymał się, spoglądając intensywniej klaczy w oczy.- Tak, właśnie tak sądze. Sama stwierdziłaś, że będziesz miała, więcej źrebiąc. A to się równa z tym, że jednak opuścisz swoje tereny. Sama się narażasz, więc jak mam myśleć inaczej?


Co prawda i on wchodził na inne tereny, lecz on nie miał problemu tak jak klacze. Poradzi sobie w tei sytuacji, a co do czego nie będzie musiał zachodzić w ciążke, a gwałt jest raczej niespotykany. Na porwanie może jedynie czekać, ale rzadkością bywa, aby klacz rzuciła się na ogiera, wiedząc, że może przegrać. I nie, tu nie chodzi tylko o statystyki, ale o coś, więcej.
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptyNie Mar 26, 2017 11:14 am

Zaśmiała się kpiąco.-Tak,tak...Wchodziłam podkreślając,że nie po to by być porwaną,Real.-Oczy rozbłysły pewnością siebie.-Nie powiedziałam jednak,że z porwań,prawda?-Pokręciła głową i spojrzała na ogiera.-Mówiąc zapewne będzie ich jeszcze więcej mogłam określić też to,że z kimś kogo poznam i będzie moim partnerem-Dorzuciła prawię bez uczuciowo.-Możesz myśleć inaczej ,ale nie chcesz...To tak jak ja nie chcę inaczej myśleć o ogierach.-Wytłumaczyła bez większego zainteresowania tym tematem chodź w sumie lubiła filozofować na swój sposób...Można powiedzieć,że teraz było już wszystko jedno o czym myśli ogier.To ona wiedziała więcej niż on o swoim życiu,a to że niektórzy patrzyli na nią z takiej strony ,a nie innej tak jakby i oni sobie w życiu kopyt nie pobrudzili to już byłaby inna sprawa...Ta klacz mogła się na niego rzucić...Ale po co skoro i tak nic wartościowego by jej nie powiedział?
Powrót do góry Go down
Real Stone
Namiestnik
Real Stone



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptyCzw Kwi 27, 2017 3:26 pm

// przepraszam że długo nie dawałam odpisu. Miałam problem rodzinny.

- Tak, tak- prychnął z pogardą, oblizując swoje suche od zimna, wargi.- Gdybym był klaczą,
darzyłabyś mnie swoim zaufaniem, ponadto sympatią?


Nienawidził, gdy ktoś odzywał się do niego w ten, a nie inny sposób. Była taka oziębła jak ta kraina w, której przebywał.

- Proponuję zacząć wszystko od nowa. Witaj, jest Real
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySob Kwi 29, 2017 10:01 am

Spojrzała na niego tylko.Gdyby mogła wzruszyłaby ramionami,ale nie mogła więc nie odpowiedziała.-Lui-Ucięła krótko po czym legła,oddaliła łeb od ogiera i żeby zapełnić ciszę zaczęła.-Dowiedziałeś się może ,co tam u Alfy?-Wywróciła oczami i położyła łeb czekając na odpowiedź,lub znowu dociekliwe pytanie.I tak raczej nie poruszyło by jej za bardzo,więc jej było wszystko jedno.Pozostało jej tylko mieć nadzieję, że odpowiedź ta będzie sensowna i zrozumiała.W pośpiechu rozejrzała się dookoła po czym rozciągnęła się tak jak to już od dawna miała w zwyczaju.
Powrót do góry Go down
Real Stone
Namiestnik
Real Stone



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptyPon Maj 01, 2017 1:19 pm

Z tego co zauważył klacz niechętnie zdecydowała się na ''drugą szansę" tego spotkania. Pokręcił łbem widząc, że jej zachowanie jakoś się nie zmienia nadal pozostaję tą klaczą o zimnym charakterze. Jedyne co uległo zmianie to jej kapryszenie i wyjątkowo cięty język, czego Real nienawidził.
Zastanowił się nieco nad odpowiedzią na temat Alfy. Było to dość skomplikowane, ponieważ jego i jej relacje są dziwne. Raz wszystko idzie idealnie, gdy rozmowa się klei, a raz wszystko się zwala, ponieważ Real dostaję ataku nerwicy. Lecz mimo to, na jakiego wygląda nie jest takim.
Zwyczajnie chciał odpowiedzieć ''spoko'' lecz zniesmaczyło go, gdy klacz dociekliwie chciała wiedzieć, więcej niż zwykła pusta odpowiedź.
- Jest dobrze.-odpowiedział, lecz wysilił się na, więcej biorąc głęboki wdech.- Twoja córka to sympatyczna klacz, nigdy bym nie zgadł, że jesteś jej matką. Ponadto rozmawia mi się z nią bardzo przyjaźnie, jak nigdy.- odpowiedział, ukazując swoją kamienną i obojętną maskę.Zwykle rozmawiamy na różne tematy. Mało co, doszło do czegoś więcej. Gdyby była starsza...może wziąłbym się za nią.-i tu zaśmiał się żartobliwie.


-Spotykasz się ze swoją córką?
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptyPon Maj 01, 2017 9:53 pm

Spojrzała na niego bez wyrazu twarzy.-Ale jestem.Wzrostem to trochę mała jak na ciebie.-Uśmiechnęła się niechętnie.Nie ufała mu i raczej już do końca nie zaufa.On mógł mieć tylko nadzieję,że w chodź małym stopniu będzie mógł z nią normalnie rozmawiać.Bo w sumie taką wariatkę trudno zmienić na lepsze.
-Tak,spotykam.Zresztą nie często,lecz na tyle ile umiem.- Stwierdziła.Pod tym względem akurat nie skłamała.Nie brała jej często ,ale jeśli już to po to by mogły się wygadać.Ziewnęła z obojętnym wyrazem twarzy po czym wstała (O ile już wcześniej nie stała) znów rozglądając się tylko z lekkim uśmiechem.
Może była oziębła i zimna,ale raczej nie tak mocno by się uśmiechnąć,zaśmiać lub pożartować.Nie była samolubem myślącym tylko o sobie chodź mogło się tak wydawać chodź nic ją to nie obchodziło jeżeli tak myślał o niej koń któremu nie ufała.
Powrót do góry Go down
Real Stone
Namiestnik
Real Stone



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptyWto Maj 02, 2017 12:36 pm

Zwilżył językiem swoją dolną wargę nasłuchując z zaciekawieniem w oczach, niską mimo to urodziwą klacz.
- Jeżeli mam być szczery, wolę aby klacze były... niższe od ogierów.-posłał rozbrajający uśmiech, spoglądając na nią z góry. - Byłoby to zaskakująco dziwne. Jak mniemam przy moim wzroście trudno znaleźć wyższą klacz.- Mówiąc to, wypiął się lekko prostując swoją długą, umięśnioną szyję. Miało to ukazać jaki jest dumny z tego, iż konie z takim wzrostem są rzadko widziane, jeżeli chodzi o klacze.
- Nie ufasz mi.-mruknął, trzepocząc swoją długą grzywą na boki unikając kontaktu wzrokowego. - Co, więc muszę zrobić? Nie wyglądasz na taką jaka jesteś...
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptyWto Maj 02, 2017 8:25 pm

Niepewnie na niego spojrzała.-Trudno?Ja bym taką znalazła ,a nawet nie jedną.Znam tu takich wiele.-Uśmiechnęła się równie niepewnie jak na niego spojrzała.Na jego kolejne zdanie wzdrygnęła się.-Najlepiej nic,żeby nie pogarszać tego co teraz jest.-Ślizgała po nim wzrokiem mając tylko nadzieje ,że odpuści i nie będzie więcej o to pytał.W jej oczach znów zabłysnęła pewność siebie i jakby nigdy nic postawiła uszy i zaczęła z ciekawością patrzeć w dal lekko wychylając łeb by nie widzieć tylko i wyłącznie ogiera.-Poza tym skąd ci ta nadzieja ,skoro dobrze wiesz ,że raczej i tak nic z tego nie będzie?-Prychnęła przerzucając wzrok na ogiera .Dobrze wiedziała,że jej złe nastawienie do ogierów z SKZ tak łatwo nie ustąpi.Może chciała by jej to przeszło ,a może też nie by znowu jakiemuś nie zaufać za bardzo?To była już zwykła plątanina w jej mózgownicy.
Powrót do góry Go down
Real Stone
Namiestnik
Real Stone



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySro Maj 03, 2017 11:49 am

Najwyraźniej myślałem, że utrzymuje wiele relacji z innymi klaczami...- mruknął żartobliwe przystępując z nogi na nogę. - Jednak nadal chciałbym pozostać tym najwyższym, przynajmniej w moich marzeniach.

W pewnej chwili klacz ponownie przybrała swoją tajemniczą maskę podając się za odważną i niedostępną, bynajmniej tak ją widział z jego perspektywy. Możliwe, iż ona widzi to inaczej.
- Spokojnie, przy tobie czuję się, jakbym był jakimś końskim zagrożeniem. Ponadto jakimś brutalnym ogierem, który zabija wszystkich dookoła, oraz jakimś łamaczem serc.-prychnął kręcąc głową na boki. Nie uznawał dotąd, że wygląda na jakieś brutalne stworzenie. - Nie planuje w stosunku do Ciebie nic wielkiego. Teoretycznie planowałem, ale ty wszystko zepsujesz.-zaśmiał się ponownie, co w jego zwyczaju jest niepodobne.
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySro Maj 03, 2017 3:26 pm

-A no widzisz.-Przekuła go wzrokiem po czym cofnęła się o krok do tyłu i machnęła ogonem.Na kolejne jego zdanie nic nie odpowiedziała lecz wymusiła uśmiech choćby tylko z uprzejmości,chyba ,że miała inny powód?-Jakoś trudno uwierzyć ,że nim nie jesteś.-Otrzepała się chodź w sumie tylko po to by coś robić i nie stać w tym pie.... miejscu.-To chyba dobrze?-Zastanowiła się na głos po czym spojrzała pytająco na ogiera.W sumie ta ich relacja była tak dziwna,że trudno zrozumieć kim oni dla siebie są.Luiza określiłaby to jako bardzo daleki znajomy.Ona jak ona.Nikt nie dowie się jaki ma tok myślenia.
Powrót do góry Go down
Real Stone
Namiestnik
Real Stone



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySro Maj 03, 2017 6:46 pm

Otworzył szerzej oczy, spoglądając ze zdziwieniem na karą klacz. -Oh, no wiesz schlebia mi to,  że uważasz mnie za silnego konia. Skoro zabijam wszystkich dookoła, muszę być silny. - uśmiechnął się z lekkim śmiechem.- Miło mi serio, że dostrzegasz we mnie piękno, otóż każdy łamacz serc musi mieć w sobie ''to coś'', aby zachęcić klacze do siebie.

Podszedł bliżej klaczy, pochylając się do niej ze względu na wzrost, który był dość widoczny.
- To dobrze?-zapytał, posyłając jej lekko rozbrajający uśmiech.- Cóż... Jak wolisz. Lecz nie sądzisz, że idealnie do siebie pasujemy?-zapytał, mrożąc z lekka powieki.
Nie próbował drugi raz ją zachęcić do siebie, jeżeli można tak powiedzieć. Wręcz nie stał tak blisko niej, aby mogła zauważyć, że planuje ponownie rozkochać w sobie klacz, co mu się nie udawało jak widać.

- Wiem, że jakiegoś wielkiego uroku osobistego nie mam, ponadto nie chce wobec Ciebie czegoś, więcej na razie...- westchnął, przekrzywiając lekko głowę na bok.- Więc nie myśl,
że rzucam się na, każdą klacz, którą napotkam, ponieważ jestem niby łamaczem serc. Uwierz, nie jestem nim. Nie wykorzystuje klacze, gdy się sprzeciwiają, aż tak brutalnie zły nie jestem.


Nie pierwszy raz zdarzało się, że samotne klacze uznawały go za typowego ogiera z krwawej zemsty, który nie liczy się z uczuciami innych . Poza tym, gdyby rzeczywiście, chciałby zadziałać i wykorzystać Luizjanę zrobiłby to dawno, choć łatwo by nie było. Nie starałby się, choć mieć z nią dobrych kontaktów.
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySro Maj 03, 2017 7:33 pm

Spojrzała na niego tylko nie komentując tego co mówi.Wolała trzymać język za zębami i tak już się mocno wkopała więc czemu teraz też tak miało być?A może jednak miało być inaczej?Mniejsza o to.Kiedy do niej podszedł poruszyła się z zawahania czy się odsunąć czy też nie.Nie zrobiła jednak tego uznając ,że na razie nic takiego nie zrobił więc stała w miejscu spięta ,zmieszana i czujna jak mało kiedy.-Nie można powiedzieć,że idealnie,chodź w małej ilości może.-Stwierdziła nawet nie patrząc na niego by czasem zaraz nie odskoczyć i stanąć jak wryta w ziemię.Na jego kolejne zdanie odetchnęła z ulgą,ale nic nie powiedziała ,by znowu czegoś nie pokićkała bo jeżeli by się odezwała zapewne nie powiedziałąby tego co trzeba,a tego raczej nie chciała.Podniosła łeb do góry by ulżyć chodź trochę ogierowi schylania się po czym odwróciła wzrok na karusa.-Skąd mam tę pewność?-Rzuciła drocząc się delikatnie z nim chodź nie specjalnie.
Powrót do góry Go down
Real Stone
Namiestnik
Real Stone



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySob Maj 06, 2017 4:39 pm

Zignorował zachowanie klaczy, gdy do niej podszedł. A odpowiedzią na wcześniejszą odpowiedź jedynie zdobył się na teatralne wywrócenie oczami.
-Nie wiem, musisz wierzyć mi na słowo.-wziął głęboki oddech, po czym je wypuścił-Nie sądziłem, że relacje z tobą mogą być, aż tak trudne. Nie wiem kim dla Ciebie jestem, chociażby zwykłym znajomym, a nie wrogiem. Jestem już zmęczony tym, że wystawiasz moje słowa na wiatr ignorując zawartą w nich prawdę. Mogę nadal być twoim wrogiem, nie zależy mi już.- ziewnął głęboko, cofając się od klaczy.
Przybrał kamienną bezuczuciową postawę, oraz dał sobie spokój z ''Większymi'' relacjami między nim, a nią. Wygrała, punkt dla niej to nie znaczy, że gra jest skończona. Czekał na dalszą decyzję klaczy czy odpuści tą relację i oboje się zbiegną w dwie różne strony, czy może zaskoczy go czymś co go tu zatrzyma. Wszystko stało pod wielkim znakiem zapytania, a wybór należy do klaczy.
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySob Maj 06, 2017 5:41 pm

Spokojnie,bez pośpiech zaczęła.-Kto powiedział,że wystawiam twoje słowa na wiatr skoro wyłapuje je wszystkie by niczego nie pominąć.-Spojrzała mu w oczy pewna siebie jakby nie miała do niego obaw chodź takowe i były.W sumie nie chciała ty zostać sama,a lubiła przy nim "filozofować" chodź jako tako filozofem niestety,albo stety nie była...Kolejny wróg?Nie brzmiało to kusząco zwłaszcza kiedy klacz padała psychicznie.Jak widać (Albo też nie widać Very Happy )  ogier nie był dla niej bezużytecznym ścierwem,ale musiał się liczyć z tym,że nie był też tym najlepszym przyjacielem.Może czas by w końcu przestać go drażnić i zadać sobie takowy trud by chodź trochę mieć u niego ulgowego biletu/ta? (sama nie wiem jaka końcówka)
Powrót do góry Go down
Real Stone
Namiestnik
Real Stone



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySob Maj 06, 2017 5:51 pm

-Ale je ignorujesz-westchnął, kręcąc łbem.- Luiznaja, lubisz mieć nieprzyjaciół, czy to dobre określenie? Może z wrogiem przesadziłem, fakt faktem. Po prostu mnie nie lubisz, wiem zrozumiem- wyjaśni beznamiętnie. Obojętność, to jedyne co skrywa pod swoją niezniszczalną maską. Od początku klacz nie była mu obojętna, nie mówi tu o zauroczeniu, choć gdyby spędził z nią, więcej czasu, niż teraz na pewno padł by ofiarą jej uroku osobistego. Miała w sobie coś, od czego Real ją polubił, ponieważ jak widać do towarzyskich nie należał. - Nie umiem wiecznie żyć w niezgodzie z tobą być może dlatego, że nie jesteś mi obojętna.- wyrzucił z siebie resztki swoich słów.
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 EmptySob Maj 06, 2017 7:06 pm

Pokręciła głową.Nie miała zamiaru się z nim o to kłócić więc pozostawiła temat jego słów daleko za sobą.
-Nie lubię większości ogierów z twojego stada i na początku myślałam,że będziesz jak oni ,ale ty jesteś normalny.-Stwierdziła po czym otrzepała się zmęczona całym tym zajściem.Owszem,nie chodziło jej o wielką miłość do niego czy też małe zauroczenie ,zwyczajna znajomość ,być może tak zwana przyjaźń by jej wystarczyła.-Gdybyś umiał już dawno byś odszedł.A ty także nie jesteś mi obojętny.-Powiedziała tym razem nie obojętnym głosem stojąc czujna,na baczność.Widziała ,że ogier też ma dość więc zaczerpnęła powietrza i dała mu ciszę i spokój co oczywiście i tak wieczne nie będzie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Lodowe Zbocze    Lodowe Zbocze  - Page 8 Empty

Powrót do góry Go down
 
Lodowe Zbocze
Powrót do góry 
Strona 8 z 9Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Karsin :: Witaj na Karsin :: Off-topic :: Archiwum :: Rozwiązane Stada :: Stado Lodowatych Serc :: Terytoria SLS :: Lodowiec Ismiro-
Skocz do: