Karsin
Karsin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Karsin


 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Sala Geograficzna

Go down 
+10
Luizjana
Ominous
James
Wera
Atena
Emilly
Estentior
Nubis
Reta
Karsin
14 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4
AutorWiadomość
Asołe
Źrebak
Asołe



Sala Geograficzna  - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala Geograficzna    Sala Geograficzna  - Page 4 EmptySob Sie 18, 2018 12:35 am

//Wyczuwam radość.

Skarcony wzrokiem przez starszego nieco się speszyłem. Nie trwało to oczywiście długo, gdyż zwyczajnie przyjąłem do wiadomości, iż nasze reakcje na trudne sytuacje się nieco różnią.
Zaproponowałem pomysł, który został zaakceptowany i pozytywnie rozpatrzony. Uśmiechnąłem się szeroko do siebie i do niego.
Już po chwili szarpania, udało nam się skonstruować prowizoryczne schody do nieba z ławek i krzeseł.
Automatycznie przepuściłem starszego przodem, ja nie miałbym już sił na otworzenie okna.
-Nie sądzę żebyśmy mieli specjalny wybór.-powiedziałem z przekąsem i posłałem przyjacielowi wyszczerz otuchy. Przesłałem mu mentalnie odwagę.
Z niepokojem i przestrachem obserwowałem jego skok, i choć samej końcówki nie zobaczyłem to wnioskując po tym, że nie słyszałem, ni krzyków ni płaczów to Est jest cały, żywy, no i jako tako zdrowy.
-Eh, moja kolej.-westchnąłem cicho.
Powoli i uważnie stawiałem nogi wdrapując się na budowlę. Podobnie, jak towarzysz stanąłem tuż przy krawędzi. Spojrzałem w dół. Niby trochę daleko, ale w sumie to może zwyczajnie ja jestem zbyt krótki. Kiedy będę dorosłym koniem i tu przyjdę okaże się, że parapet nie sięga mi nawet do kłębu.
Czaiłem się do skoku, jak kot. Zadnie nogi zbliżyły się maksymalnie do skraju, zaparły się mocno a przednie, korzystając z chropowatości ściany, opierały się o nią.
W końcu, nie myśląc długo wybiłem się mocno do przodu, by podczas lądowanie nie obciążyć nadmiernie zmarzniętych pęcin.
Leciałem, z deka niedokładną trajektorią, ale jakoś to szło.
Mój pierwszy skok z wysoka zakończyłem w brzydkim stylu.
Niby wszystko ok, ale ułamek sekundy po tym, jak kopyta dotknęły mokrej ziemi nadgarstki mi się zgięły. Przejechałem więc na nich pchany przez bezwładność. Łeb uniosłem gwałtownie i wysoko.
Zatrzymawszy się powstałem z nadgarstkowego ukłonu.
Popatrzyłem zadowolony na stojącego obok kumpla.
-Tak, dobre stwierdzenie.-zaśmiałem się teraz z wyczuwalną ulgą. W końcu nie groziło nam utonięcie.
Podczas gdy on podziwiał niebo, ja wytrzepałem się najlepiej jak umiałem.
Przyjrzałem się oknom z sali od geografii. Z perspektywy stojącego na parapecie źreba wydawały się być dużo wyżej.

Z/T
Powrót do góry Go down
 
Sala Geograficzna
Powrót do góry 
Strona 4 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4
 Similar topics
-
» Sala dla gości
» Sala dla chorych
» Osobna sala
» Sala koncertowa
» Sala Plastyki

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Karsin :: Tereny niczyje :: Tereny Czarodzieja :: Szkoła im. Savilli-
Skocz do: