|
| Skalne zbocze | |
|
+8Will Wanilia Ignis Forest Lily Maciejka Luizjana Karsin 12 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Forest Artysta
| Temat: Re: Skalne zbocze Pią Kwi 22, 2016 8:58 pm | |
| Forest przypatrywała się źrebakom po czym popatrzyła na Lily i Wanilię Gratuluje wam, a was maluchy witam na świecie uśmiechnęła się z serdecznością.Nareszcie coś z siebie wyrzuciłam myślała i popatrzyła powtórnie na źrebaczki oraz na klacze które niedawno urodziły. Po chwili zaczęła do siebie mówić coś tam w myślach nie zbyt czuje się tu potrzebna ale byłam świadkiem porodu dwóch ślicznych źrebaków Forest rozejrzała się wokół po chwili zaczęło ją boleć kopyto klacz popatrzyła na swoją bliznę z drobną złością jak zawsze w złych momentach zaczyna boleć jak zwykle mówiła do siebie w myślach i znowu się szybko uśmiechnęła ponieważ nie chciała na siebie zwrócić uwagi aby nie wzbudzać dodatkowych podejrzeń spojrzała na Wanilię i na Lily gratuluje wam powtórzyła bo nie miała co powiedzieć. | |
| | | Bella Źrebak
| Temat: Re: Skalne zbocze Sob Kwi 23, 2016 9:18 am | |
| Długo siedziałam w domku, ale zaczęło mi się robić ciasno. No bo te ściany się do mnie przybliżyły i mi było nie wygodnie. Zobaczyłam mały otwór. Chętna zobaczenia co jest za nim podeszłam bliżej i próbowałam się przecisnąć. Po chwili mi się udało. Otworzyłam swe oczka i rozejrzałam się dookoła. Ma...Ma... Mama! Zobaczyłam mamę no i jeszcze takie trzy duże konie. A po chwili...źrebaki?! Ucieszyłam się i próbowałam wstać... upadłam na ziemię. I znów zaczęłam próbować...udało się... Ja ciodzię! Krzyknęłam uradowana. Napiłam się mleka, a potem odeszłam do drugiego ogierka...tego młodszego i próbowałam pomóc mu wstać.
Ostatnio zmieniony przez Bella dnia Sob Paź 15, 2016 3:20 pm, w całości zmieniany 2 razy | |
| | | Forest Artysta
| Temat: Re: Skalne zbocze Sob Kwi 23, 2016 10:02 am | |
| Forest przypatrywała się Belli po czym spojrzała w niebo ciekawe jak to mieć swojego źrebaka zapytała siebie w myślach ale nie zamierzała jeszcze go mieć po czym zastać można było u niej ciszę ponieważ nie miała znowu co powiedzieć.Po chwili znowu poczuła ból kopyta jest tu może gdzieś woda? zapytała lekko uśmiechnięta. | |
| | | Lily Amator
| Temat: Re: Skalne zbocze Sob Kwi 23, 2016 12:01 pm | |
| //konieczność wyższa, muszę pokierować Spiritem póki go nie ma :/ Lily mimo zmęczenia pomogła wstać najpierw Willowi, a potem Spiritowi, delikatnie podtrzymując każdego po kolei. Potem obydwa źrebaki się napiły, więc Lily skorzystała z okazji, aby spojrzeć na Wanię. Ze zdziwieniem spostrzegła, że brzuch klaczy unosi się i opada, a po chwili Wanilia urodziła małą klaczkę, Bellę. Lily się zaśmiała radośnie, ponieważ takiego obrotu sprawy się nie spodziewała. Potem Lily spojrzała na brykającego Willa i zaśmiała się, gdy podszedł do Ignis i zapytał kim ona jest. Kasztanka podziękowała Ignis i Forest za gratulacje i spojrzała przyjaźnie na Wanię, po czym na Ignis. To teraz wszystkie trzy mamy wspólny temat. Zagaiła, po czym położyła się, nakłaniając Spirita, aby położył się koło niej. Przytuliła go, po czym zerknęła na brykającego Willa. Przywołała go wzrokiem i pokazała aby również się położył. Spojrzała na Forest, która wyglądała raczej na wyobcowaną. Lily przekrzywiła głowę w swoim 'ptasim' zwyczaju i zapytała raźno: A ty Forest? Masz jakiegoś partnera? Potem jasnosiwa zapytała o wodę. Nie wiem, chyba nie, no chyba że może być coś takiego. Wskazała na kałużę kilka metrów od 'obozowiska' klaczy. | |
| | | Wanilia Strażnik
| Temat: Re: Skalne zbocze Sob Kwi 23, 2016 12:54 pm | |
| Wanilia ucieszyła się z takiego, a nie innego obrotu spraw. Dzięki. - podziękowała za gratulacje i wstała, żeby Bella mogła napić się mleka. Widzę, skarbie. Świetnie. - odparła na stwierdzenie małej klaczy. Klacz zaśmiała się. Ona już wcześniej miała taki temat. Ja miałam już wcześniej temat. W końcu Bella to mój drugi źrebak. - rzekła i zastrzygła uszami. | |
| | | Forest Artysta
| Temat: Re: Skalne zbocze Sob Kwi 23, 2016 2:03 pm | |
| Ja nie mam partnera odpowiedziała zdziwiona pytaniem Lily Forest po czym uśmiechnęła się oj dobra nieważne powiedziała klacz z drobnym uśmiechem całkiem miła atmosfera chociaż się nie odzywam ale nieważne mówiła do siebie w myślach Forest.Po chwili znowu popatrzyła na źrebaki a później w niebo. | |
| | | Ignis Szeregowy
| Temat: Re: Skalne zbocze Nie Kwi 24, 2016 1:57 pm | |
| Ignis patrzyła na Lily z uśmiechem. Nagle Wanilia też urodziła. Stało się to tak szybko. Ignis nie wiedziała co powiedzieć. Spojrzała na Forest. Na pewno kogoś znajdziesz. odparła i uśmiechnęła się do klaczy. Pomyślała sobie o Iskierce. Po chwili jej myśli odleciały. Ignis spojrzała na źrebaki. Wszystkie były takie piękne. Takie małe. Ignis marzyła tylko o chwili spokoju. Położyła się i rozmyślała co będzie dalej. Ignis spojrzała na wszystkich i zamknęła oczy. | |
| | | Wanilia Strażnik
| Temat: Re: Skalne zbocze Nie Kwi 24, 2016 3:24 pm | |
| Wanilia patrzyła z uśmiechem na sceny, które się wokół niej rozgrywały. Po chwili potrząsnęła łbem i rzekła: No cóż, było miło, ale muszę już iść. Trzeba coś zrobić z tą sprawą... no wiecie którą. Chodź, Bella. Zwróciła się do małej klaczy, która pomagała wstać ogierkowi. Patrząc na klaczkę odeszła wolnym stępem. z/t | |
| | | Lily Amator
| Temat: Re: Skalne zbocze Nie Kwi 24, 2016 4:57 pm | |
| Lily patrzyła na całe zajście z uśmiechem. Ignis, Forest i Wania od czasu do czasu coś mówiły, a Lily patrzyła z miłością na dwa ogierki leżące obok niej. Potem Wania się pożegnała. Lily skinęła głową na jej słowa, po czym powiedziała: Żegnaj, mam nadzieję że niedługo znów się zobaczymy. Powiedziała. Była bardzo ciekawa, czy Winter okaże się takim, jakim zwyzywała go Ignis i porzuci Wan i będzie z tą całą Maciejką, czy załatwi sprawę jak ktoś, kim był dla Lily zanim zobaczyła jego... zdradę. Swoją drogą w tamtym momencie kasztanka poczuła się tak, jakby to ją dawny przyjaciel zdradził, a nie Wanilię, ponieważ do pewnego czasu klacz uważała go za najlepszego przyjaciela, takiego, któremu można zaufać. A tu proszę bardzo jaki zonk. Lily miała chęć pójść za Wan i Bellą i zobaczyć, jak się cała sytuacja rozwinie i w razie czego się wtrącić, ale wiedziała że nie powinna, sami powinni to sobie wyjaśnić... Choć Bella nie powinna tego słuchać. Poza tym kasztanka nie miała ochoty odchodzić od swoich nowo narodzonych pociech. Nagle coś jej przyszło do głowy. Ignis, może niedługo poznałybyśmy nasze źrebaki? Zapytała z uśmiechem. Potem spojrzała na Willa i Spirita. To ciocia Ignis, moi kochani. A tam stoi ciocia Forest. Powiedziała z uśmiechem. Zastanowiła się chwilę. Chcielibyście poznać tatę, siostrzyczkę Tariss i waszą kuzynkę? | |
| | | Will Źrebak
| Temat: Re: Skalne zbocze Sro Kwi 27, 2016 8:14 pm | |
| Will patrzył na wszystko z bezbrzeżnym zdziwieniem i ciekawością zarazem. Kiedy mama pokazała mu, aby położył się obok niej, Will zrobił grzecznie to, o co go prosiła. Podbiegł do niej, wysoko unosząc nóżki. Spojrzał w zielone oczy mamy, a zaraz potem na odchodzącą izabelowatą klacz ze swoją córeczką, która urodziła się niedługo po Willu i Spiricie. Ogierek spojrzał na swojego brata i pociągnął go zaczepnie za ucho. Po chwili spokojnie ułożył się i powiedział: Mama, ciocia Igniś, ciocia Foleśt. Starał się zapamiętać nazwy klaczy i jednocześnie skojarzyć je z twarzami. Spojrzał w kierunku w którym zniknęły Wanilia i Bella. I Bella. Powiedział szeptem. Mama, a kiedy ja poznam inne źlebaki? Zapytał, po czym jeśli mama odpowiedziała usnął. | |
| | | Forest Artysta
| Temat: Re: Skalne zbocze Sro Kwi 27, 2016 8:36 pm | |
| Forest siedziała cicho nie wiedząc co powiedzieć rozejrzała się wokół po czym popatrzyła na źrebaki rozmyślając dalej.Po chwili spojrzała na Ignis i Lily a potem w niebo zaczęła sobie przypominać dzieciństwo hmm a czy ja je pamiętam zaśmiała się cichutko w duszy po czym znowu rozejrzała się wokół | |
| | | Lily Amator
| Temat: Re: Skalne zbocze Pią Maj 06, 2016 5:54 pm | |
| //wprawdzie teraz kolej Ignis, ale konieczność wyższa Lily nadal leżała z dwoma synkami, gdy nagle zobaczyła burzowe chmury. Przestraszyła się, że będzie padać i wstała, zachęcając Willa oraz Spirita, aby poszli w jej ślady. Wybacz, Forest, ale my z Ignis, Spiritem i Willem musimy już udać się do naszego zamku. Kasztanka uśmiechnęła się do Forest przepraszająco. Innym razem byśmy cię zaprosiły, ale jako nowa władczyni SZS urządzam zebranie i sama rozumiesz, sprawa wewnętrzna i tak dalej... Przewróciła oczami. Więc lepiej abyś szła na swoje tereny, do SWT, ponieważ to na szczęście niedaleko. A i jeśli jeszcze nie spotkałaś się jeszcze z Retą, koniecznie musisz to zrobić. To twoja władczyni, ale jest przemiła. A my cię żegnamy, do następnego razu! Lily pomachała do białej morganki, po czym pobiegła razem z rodziną do zamku. z/t razem z Willem, Spiritem oraz Ig, no chyba że jeszcze chcesz coś dodać | |
| | | Ignis Szeregowy
| Temat: Re: Skalne zbocze Pią Maj 06, 2016 6:55 pm | |
| // Nope | |
| | | Lily Amator
| Temat: Re: Skalne zbocze Pią Maj 06, 2016 6:58 pm | |
| //to napisz w jadalni w zamku | |
| | | Lewus Szeregowy
| Temat: Re: Skalne zbocze Pią Sty 13, 2017 10:18 pm | |
| obchodząc tereny swojego stada zapragnął złowić jakąś ofiarę po to by chodź trochę zaspokoiła jego potrzeby.Nie chciał ogiera tylko klacz,a raczej na te tereny wiele klaczy przychodzi więc nie ma z tym problemu.W końcu położył się i zaczął się rozglądać z potrzebą ujrzenia jakiejś pięknej klaczy ,która byłaby łatwym celem do obrania.Lubił czasem zaszaleć...To tak jak czasami kobiety na zakupach tyle,że ogier był właściwie na łowach.Położył w końcu łeb na ziemi,chodź zaraz potem stwierdził,że nie chcę mu się leżeć i wstał.Był właściwie wieczór ,a jego ciało przykrywał cień. | |
| | | Winnetou Marzyciel
| Temat: Re: Skalne zbocze Pią Sty 13, 2017 10:32 pm | |
| Podobno zbliżał się wieczór, dosyć chłodny i mroczny. Słońce ginęło gdzieś za horyzontem, zaś w zamian wolno zaczął ukazywać się księżyć - rogalik. Tosia wybrała się na spacer i chyba nawet całkiem za daleko, niż zwyczajnie. Nie dość, że daleko to i jeszcze na jakiś obych ziemiach. Szła cały czas do przodu z przekonaniem, że zaraz ułoży się w jakiejś jaskini i pójdzie spać. Jednak póki co jej kopyta błądziły wśród otaczającej ją niskiej mgły. Ciarki przeleciały przez jej ciało, otoczenie w ułamku sekundy zamieniło się w koszmar. Na drobne szmery, szumy i inne dźwięki reagowała z przyśpieszoną prędkością. Nagle jej oczom ukazło się coś białego, o boże to duch, zmora. Klacz zamarła w bezruchu, gdy tylko małe kamyczki zaszeleściły pod jej kopytami. Bała się, że zaraz zobaczy czerwone ślepia, a potem nikt jej w to nie uwierzy. Bała się, że zobaczy coś co nigdy jej nie pozwoli spokojnie spać. Stała w miejscu i głośno dyszała. | |
| | | Lewus Szeregowy
| Temat: Re: Skalne zbocze Pią Sty 13, 2017 10:41 pm | |
| Jasna sylwetka konia uszczęśliwiła ogiera.Coś się zbliżało.Błysnął zębami,a jego ślepia pobłyskiwały w świetle księżyca.Przybliżył się-Co tu robisz,klaczo?-Zapytał niemal przekonany ,że nie będzie musiał się długo z nią użerać.Zarzucił na nią 3 liny i przyciągnął ją siłą do siebie.-To co?Czas na zabawę?-Zapytał z uśmiechem na twarzy.W końcu złapał dorodną sztukę.Umięśnioną i uroczą. Ale to teraz nie czas na opisywanie tej zdobyczy.po prostu musiała zaspokoić jego potrzeby,a chyba nie chciała za sprzeciwianie mu się oberwać? -Lew-Przedstawił się należycie po czym zaczął ją ciągnąć do lochów.Tak bardzo już chciał się z nią zabawić.
Ostatnio zmieniony przez Lewus dnia Sob Sty 14, 2017 12:41 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Winnetou Marzyciel
| Temat: Re: Skalne zbocze Pią Sty 13, 2017 11:03 pm | |
| Małe, większy dymki motały się przy jej chrapach. Ciepłe powietrze z wnętrza, plus zimne z zewnątrz - równa się para. Machnęła lekko głową, a prawym kopytem zaczęła cofać się byleby nie zobaczyć widma. Chwilę potem usłyszała jednak głos ogiera, który na początku brzmiał jednak całkiem normalnie. Tosia otworzyła szeroko oczy, ze zdziwienia - jaki to olbrzym, na dodatek biały jak duch. Przęłknęła ślinę, a potem przemówiła. - To samo co Ty ogierz.... Niestety nie miała okazji dokończyć swoich słów. Poczuła jak jej ciało zostaje krępowane przez lini. Zaparła się wpierw tylnymi nogami, niemalże nie ścierając przy tym kopyt. - To pomyłka! Przestań i zostaw mnie w spokoju... Majaczyła, a bała się teraz sto razy bardziej. Nie chciała być blisko niego, to nie zwiastowało nic dobrego. - Proszę... nie rób nic co będziesz miał na sumieniu przez lata... Wzrok miała pełen morza łez, nie chciała nigdzie z nim iść. | |
| | | Lewus Szeregowy
| Temat: Re: Skalne zbocze Sob Sty 14, 2017 12:47 pm | |
| Spojrzał na nią diabolicznie.Spróbował znów ją do siebie przyciągnąć szarpiąc za liny.-Niestety nie pomyłka moja droga.-Stwierdził kręcąc głową.-Mam na sumieniu już wiele,a to w porównaniu z tym co robiłem to jest nic.-Oznajmił i zaczął ją siłą ciągnąć po ziemi.-Spróbuj się zapierać i szarpać to w lochach sobie pogadamy.-Powiedział twardo chcąc ją trochę przestraszyć.Nie lubił jak klacze mu się wyrywały...jeżeli ona będzie grzeczna on zapewni jej niezłą przyjemność.Czując zapach rui znów zaczął ciągnąć ją siłą do zamku by tam poznała karę i nauczyła się,że na te tereny się nie wchodzi bez pytania! z/t? | |
| | | Winnetou Marzyciel
| Temat: Re: Skalne zbocze Sob Sty 14, 2017 10:49 pm | |
| Słowa jego jak brzytwa ścięły jej ciche nadzieje, że zlituje się nad nią i nie zrobi nic złego. Jednak jak dobrze usłyszała to nie jest pierwszą, ani pewnie też ostatnią dla niego. Dlaczego traktował klacze jak przedmioty i ofiary. Z drugiej strony pewnie musiał być niezłym tchórzem, skoro podejmował się walki ze słabszymi. Niechaj tylko Tosia znajdzie jakiegoś prawdziwego mężczyznę to potem znajdzie go i odbierze mu narzędzie zbrodni. Albo chociaż zapłaci komuś i zleci zemstę. Choć łzy trzymała mocno to w pewnej chwili leciały już w dół, po polikach. Najbardziej bała się jego siły, która dla niej była ogromna. Nie patrzyła na niego przez całą drogę, jedynie zaciskała zęby i liczyła, że kogoś spotkają po drodze w nieznane i ją uratuje. Po części nie nadążała za jego krokami, co jakiś czas potykała się o jakieś przedmioty. Nic nie mówiła, jedynie szlochała. Tak więc szli dalej. Z/t | |
| | | Lewus Szeregowy
| Temat: Re: Skalne zbocze Sob Sty 14, 2017 11:46 pm | |
| | |
| | | Armina Lider
| Temat: Re: Skalne zbocze Sob Maj 20, 2017 1:51 pm | |
| Armina wraz ze swoją dumą i gracją, jak na araba przystało, odwiedziła ponownie swoje tereny, których nie zdążyła jeszcze zwiedzić. Stawiała kopyta ostrożnie po ostrych i śliskich małych kamyczkach, które napotkała na swojej drodze. Rozglądała się z zaciekawieniem na pysku, zwiedzając tereny SZS. Taki spacer dobrze jej zrobi, aby przemyśleć wszystko co ją spotkało na tej dziwnej lecz tajemniczej krainie. Tyle porwań i cierpień, które zdarzały się nawet i jednego dnia, gdy przebywała na innych terenach. Pytanie, czy na swoich jest bezpieczna? | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Skalne zbocze | |
| |
| | | | Skalne zbocze | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |