| | Szczyt góry | |
|
+10Iskra Valiant Armina Ghost Ignis Wera Stella Meshrum Severinus Reta 14 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Valiant Rekrut
| Temat: Re: Szczyt góry Czw Maj 12, 2016 8:37 pm | |
| Valiant, nadal zawstydzony pocałunkiem (Był to jego pierwszy) rzekł do Arminy: Nie naprawdę bardzo cię przepraszam... Nie powinienem tak robić, pewnie masz ogiera a ja tu z takim czymś wyskakuje... Miły pocałunek? No nie wiem, w końcu, my się nie znamy tak dobrze... Gdyby tylko byłaby wolna, poprosiłbym ją o zostanie moją klaczą... Nie Valiant, przestań tak myśleć, takie cudo natury nigdy by się ze mną nie umówiło... Pomyślał. | |
| | | Armina Lider
| Temat: Re: Szczyt góry Czw Maj 12, 2016 8:50 pm | |
| Było miło ale się skończyło... pomyślała. Nie mam ogiera, za to ty masz pewnie klacz... No był miły. Wiem... ostatnie słowo wypowiedziała z przekąsem. Nie no, na pewno ma jakąś klacz... Taki miły, przystojny... pomyślała. Było jej przykro i to bardzo... | |
| | | Valiant Rekrut
| Temat: Re: Szczyt góry Czw Maj 12, 2016 9:09 pm | |
| Ja klacz? Hmpf... No coś ty... Ale chciałbym... Mam jedną wymarzoną chodź niewiem czy się zgodzi być moją klaczą. To chyba nie jest dobry podryw... Ale mam nadzieję, że to się uda.. pomyślał. A więc... Będziesz moją klaczą? Wiem, nie jestem może ładny, ale za to tyś takie cudo natury... | |
| | | Armina Lider
| Temat: Re: Szczyt góry Pią Maj 13, 2016 6:12 am | |
| Tak? Kto to może być...? zdobyła się na żart. A co jeśli chodzi o inną? pomyślała. Oczywiście miała nadzieję że chodzi o nią. Pewnie! I jesteś śliczny. powiedziała radośnie i pocałowała go w czoło. | |
| | | Armina Lider
| Temat: Re: Szczyt góry Pią Maj 13, 2016 6:13 am | |
| //idę zameldować związek ^^ | |
| | | Valiant Rekrut
| Temat: Re: Szczyt góry Pią Maj 13, 2016 7:00 am | |
| Od dawna nie czułem się tak szczęśliwy. Moja ukochana jest ze mną! Jesteśmy razem! Nadal nie wierzyłem, że taka klacz może być ze mną. Ja piękny? Nie, to ty jesteś najpiękniejszą klaczą na świecie. Kocham ją i nigdy jej nie opuszczenia. To ona jest dla mnie wszystkim... Eh, może nie... Jest jeszcze ktoś lecz ona narazie o niej nie wie. | |
| | | Armina Lider
| Temat: Re: Szczyt góry Pią Maj 13, 2016 7:26 am | |
| Ona również była przeszczęśliwa. Nareszcie miała kogoś kogo kochała i ten ktoś to uczucie odwzajemniał. No może jeszcze ten ktoś. pomyślała i spojrzała na swój brzuch. Nie, on na razie nie może wiedzieć bała się, że ją zostawi. Po pełnym szczęścia pysku Valianta wiedziała, że on również jest bardzo szczęśliwy. Będziemy się kłocić?zapytała żartobliwie. Jestem chyba najszczęśliwszą klaczą świata westchnęła radośnie i oparła się o niego. | |
| | | Valiant Rekrut
| Temat: Re: Szczyt góry Pią Maj 13, 2016 7:32 am | |
| Nie będziemy się kłócić, będę o ciebie dbał jak dbałem w stadninie o... Nie ważne. Jesteś jedną z moich najważniejszych koni na świecie. Ostatnio dwie straciłem, nie chcę ciebie też. Pomyślał o klaczach, jednej martwej, a druga... Nawet nie wiedział czy żyła. Lecz miał nadzieję, że gdzieś, tam daleko jeszcze istnieje i pamięta o nim. | |
| | | Armina Lider
| Temat: Re: Szczyt góry Pią Maj 13, 2016 8:06 am | |
| Na pewno. Wierzę ci. powiedziała i uśmiechnęła się. Tylko o kogo mu chodziło... O kogo ci chodziło? spytała. Nie miała pojęcia. Może naprawdę ma jakąś klacz? zastanawiała się, chociaż nie wiedziała czy kiedykolwiek się tego dowie. Jakie dwie? Miałeś jeszcze inne przede mną? zapytała zdziwiona.
//Napisz do nich o naszym planie. | |
| | | Valiant Rekrut
| Temat: Re: Szczyt góry Pią Maj 13, 2016 8:19 am | |
| Nie... Zawsze byłem sam, tylko jako źrebak miałem przyjaciela, który w późniejszych latach mnie opuścił... Ale nie o nim mowa. Te dwie klacze... Może zacznę od tej zmarłej... To była moja matka. Jak pewnie pamiętasz opowiadałem ci, że jak płynełem statkiem, to rozpętała się burza itd. I , że tylko ja przeżyłem... Na pokładzie była też moja matka, która chciała zobaczyć mój sukces, a ja pozwoliłem jej na płynięcie ze mną... Gdyby nie ja ona jeszcze by żyła! Valiantowi z jego zamkniętych oczu, wypłynęły gorzkie łzy. | |
| | | Armina Lider
| Temat: Re: Szczyt góry Pią Maj 13, 2016 3:21 pm | |
| A ta druga? spytała. Opowiem ci historię mnie. Jest ona o Arminie: Matka Arminy, Violet, była dzika i zadufana w sobie. Nie chciała dziecka. Wędrowała kiedyś, w młodości, ze swoim stadem, i natrafiła na dobrego, ogiera stadninnego, czystej, arabskiej krwi. Postanowiła go w sobie rozkochać, i udało jej się. Uwiodła go, ale ''niestety'' zaszła w ciążę. Nie chciała dziecka, według niej psuło to nienaganną sylwetkę, ale postanowiła urodzić. Ojciec Arminy, Silito, dowiedział się że Violet nie kocha ich malutkiej córeczki, która była cudowna, i kazał jej uciec do niego. Ona jednak nie uwierzyła ojcu, myślała, że matka ją kocha. W wieku 2 lat usłyszała rozmowę rodzicielki z przywódcą, że trzeba ją zabić. Przestraszona uciekła. Chciała znalezć ojca, ale gdy dobiegła, usłyszała, że Silito zaczął tracić formę, i zrzucił poprzeczkę, w rezultacie czego włąściciel go zastrzelił. Zapłakana odeszła... Tułała się rok, aż dotarła do Karsin... | |
| | | Valiant Rekrut
| Temat: Re: Szczyt góry Pią Maj 13, 2016 3:43 pm | |
| Ta druga? Ehkm... Kaszlnął. Nie wiem czy, ona jest w tej chwili ważna. Oczywiście dla mnie będzie zawsze, lecz... Eh... Może narazie nie wspominajmy o niej? Nawet nie wiem czy jeszcze żyje, ale chyba tak. Powiedziałem jej , że nigdy się nie rozstanieemy, chyba, że ktoś z nas by szedł naa zawody... Biedna. Teren mnie tam przy niej nie ma. Dobra, nie ważne, nie zasmucajmy się. W końcu jesteśmy razem, powinno to być szczęśliwe. | |
| | | Armina Lider
| Temat: Re: Szczyt góry Pią Maj 13, 2016 7:34 pm | |
| //Niech Valiant zostanie porwany!
Masz rację. Mam nadzieję tylko, że nie mam konkurencji! zaśmiała się, w głębi duszy jednak śmiertelnie bała się stracić ukochanego... Co jeśli mnie nie kocha? rozpaczała w myślach. Spojrzała na niego: był idealny. Smukłe i wysportowane ciało, delikatny, suchy pysk, i szczere oczy... To właśnie je najbardziej kochała. Kocham cię, wiesz? powiedziała, przytuliła się do niego i spojrzała na zachód słońca. Jaki piękny zachód słońca... | |
| | | Valiant Rekrut
| Temat: Re: Szczyt góry Pią Maj 13, 2016 8:02 pm | |
| Nie masz konkurencji, i nigdy nie będziesz mieć. Uśmiał się Valiant, puszczając oczko do pięknej Arminy. A ja ciebie kocham, nad życie. Taaak... Piękny zachód słońca. Lecz nie taki piękny jak ty. Uśmiał się ogier, a jego piękne oczy zaświeciły się. Nigdy się nie rozstaniemy, na pewno ja się nie oddale... Mam nadzieję, że ona też nie. Kocham ją ponad życie, i mam nadzieję, że ona odwzajemnia te uczucia. | |
| | | Valiant Rekrut
| Temat: Re: Szczyt góry Pią Maj 13, 2016 9:06 pm | |
| Ehh... może trochę pozwiedzam? W końcu byłem tylko w tym miejscu, a Karsin jest takie wielkie... Czas zamienić się w odkrywcę! - Gadał do siebie Valiant w myślach. Słuchaj, Armina... Idę trochę pochodzić, niedługo wrócę. Valiant pocałował Arminę w czoło, i wyruszył w drogę, pozwiedzać trochę Karsin.
z/t | |
| | | Ignis Szeregowy
| Temat: Re: Szczyt góry Nie Maj 29, 2016 12:09 pm | |
| /Ni ma was? Iggy przybiegła tutaj ze swoją rodziną. Ten teren był jej już znajomy. I jesteśmy na terenach naszego stada. powiedziała uśmiechnięta. Podeszła do zwalonego drzewa i usiadła przy nim. Spojrzała na Iskierkę, żeby zobaczyć czy poprawił jej się humor. Spojrzała też na Ognia z uśmiechem. | |
| | | Iskra Źrebak
| Temat: Re: Szczyt góry Nie Maj 29, 2016 9:01 pm | |
| Iskra przyszła tu z rodzicami. Humor nadal miała paskudny, bo rodzice nie zwracali na nią za dużej uwagi. Klaczka położyła się pod jakimś drzewem z posępną miną i położyła głowę na nóżkach. Po chwili jednak się rozejrzała i pod wpływem krajobrazu zachciało się jej pobiegać albo się pobawić. No ale w końcu skoro była fochnięta, no to była i nie wypadało się wycofać. | |
| | | Ogień Rekrut
| Temat: Re: Szczyt góry Nie Maj 29, 2016 9:05 pm | |
| Ogień szedł tu z córką - Iskierką i partnerką Ignis. Ogier rozejrzał się i z ust wyrwało mu się ciche Wow... Potem ogier usiadł obok Ignis. Podał jej fiolkę z pewnym płynem (z eliksirem płodności) i rzekł do klaczy: Wypij to, Kochanie. Myślę, że wiesz, do czego to służy. Następnie zaś zwrócił się do Iskry. Maleńka, idź się pobawić. - powiedział, a we wzroku miał zachęcające spojrzenie mówiące "Patrz, jak tu ładnie. Na pewno znajdziesz coś do roboty". | |
| | | Ignis Szeregowy
| Temat: Re: Szczyt góry Pon Maj 30, 2016 3:35 pm | |
| Iggy spojrzała na Iskierkę. Nagle obok niej usiadł Ogień I dał jej fiolkę. Na początku nie wiedziała co to jest, ale po chwili już wiedziała. Wzięła fiolkę I wypiła ją. Spojrzała na ukochanego. Iskierka będzie miała rodzeństwo? zapytała po cichu tak, żeby tylko Ogień usłyszał. Pocałowała partnera I spojrzała na małą klacz. | |
| | | Iskra Źrebak
| Temat: Re: Szczyt góry Sro Cze 01, 2016 11:42 am | |
| Iskra wstała i popatrzyła na rodziców. Foch uciekł, ale młoda klacz postanowiła, że jeszcze trochę się pogniewa. Kiedy ojciec zaproponował jej zabawę, to się ucieszyła, ale po chwili dotarło do niej, że ma pobawić się sama. Ale cóż klacz mogła robić - rodzic tak każe - tak trzeba. Iskierka westchnęła więc i odbiegła gdzieś kłusem. [z/t] | |
| | | Ogień Rekrut
| Temat: Re: Szczyt góry Sro Cze 01, 2016 11:43 am | |
| Ogień spojrzał na Ignis, a potem na Iskierkę. Kiedy domyślił się, że ona wie, to uśmiechnął się i pokiwał twierdząco odpowiadając tym samym na pytanie klaczy. Po chwili, kiedy mała klaczka odeszła, a ogier odprowadził ją wzrokiem uśmiechnął się. Zachęcił wzrokiem partnerkę do wstania. Wiedział, że i on, i ona pragną drugiego źrebaka. Jeśli klacz wstała, spojrzał na nią jeszcze pytająco, czy na pewno się zgadza. | |
| | | Ignis Szeregowy
| Temat: Re: Szczyt góry Sro Cze 01, 2016 4:09 pm | |
| Iggy spojrzała na Iskrę. Była szczęśliwa i nie mogła doczekać się reakcji Iskry na jej rodzeństwo. Nagle spojrzała na Ognia. Iggy wstała i swoim wzrokiem powiedziała "Ok, zgadzam się". Podniosła ogon, żeby ułatwić robotę ( ). Spojrzała na Ognia z uśmiechem. Była szczęśliwa, że ma taką kochaną rodzinę. | |
| | | Ogień Rekrut
| Temat: Re: Szczyt góry Czw Cze 02, 2016 5:41 pm | |
| Ogień przymknął oczy. Kiedy je otworzył, zobaczył w oczach Iggy zgodę. Ogier wszedł na klacz, nie musiał unosić jej ogona, bo ona zrobiła to sama i zaczął ją pokrywać. Poruszał się powoli acz stanowczo i już wyobrażał sobie rodzinkę - Ogień, Ignis, Iskierka i jeszcze jeden, maleńki źrebaczek. Po momencie Ogień poczuł, że zaczyna się zsuwać z grzbietu partnerki, przytrzymał jej boki i zaczął pokrywać ją szybciej. | |
| | | Ignis Szeregowy
| Temat: Re: Szczyt góry Czw Cze 02, 2016 6:45 pm | |
| To wszystko stało się w jednej chwili. Nagle Ogień wszedł na Iggy. Iggy czuła się wspaniale. Cieszyła się, że jej rodzinka będzie większa. Już nie mogę się doczekać naszych przygód, ale zaraz... przecież jest Iskra. A co jeżeli się obrazi, albo pomyśli, że jej już nie kochamy?! Nie Iskierka taka nie jest. Będzie miała się z kim bawić. pomyślała. Było jej przyjemnie. Zarżała cichutko z radości. | |
| | | Ogień Rekrut
| Temat: Re: Szczyt góry Sob Cze 04, 2016 2:47 pm | |
| Ogień pokrywał Ignis. Nagle jednak zdał sobie sprawę z pewnej sprawy. A co, jeżeli Iskra nie zaakceptuje braciszka albo siostrzyczki? Ale nie... ona taka nie jest. - pomyślał. Zaczął poruszać się jeszcze szybciej, by jak najszybciej zapłodnić klacz. Jednak był trochę zmartwiony, że Iskra może nie zaakceptować rodzeństwa. Po chwili poczuł, że chyba TO już się stało, więc zszedł z Iggy. Popatrzył na nią. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Szczyt góry | |
| |
| | | | Szczyt góry | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |