//Nie powiedziałam że wyszłam z pokoju więc w nim jestem
W końcu Talia się obudziła.Luizjana zobaczyła że coś szepcze ale nie chciała jej przeszkadzać.
Podeszła do łóżka i powiedziała.
Rozmowę dokończymy później teraz muszę cię zaprowadzić do domu.Podała klaczy kopyto i gdy ta wstała podeszły razem do drzwi.Liza otworzyła je i wyszła razem z Talią.
Zaprowadziła klaczkę na jej tereny uśmiechnęła się i się rozdzieliły.
[z/t] Dla Talii i Luizy