| Pokój Luizjany(władcy) | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Luizjana Władca
| Temat: Pokój Luizjany(władcy) Pon Sty 18, 2016 4:54 pm | |
| Pokój Luizjany jest wszechstronny.Jego ściany są koloru fioletowego ale,jedna ściana jest pokryta foto tapetą.Foto tapeta przedstawia wieżę eiffla.(czytaj:aifla) Podłoga jest pokryta szarą wykładziną.Pokój jest jasny gdyż ma cztery dość duże okna ,które do pokoju wpuszczają światło.W rogu pokoju stoi jednoosobowe łóżko które ma pościel z wieżą eiffla.W drugim rogu stoi rozkładany fotel na którym może spać Nubis.Na rozkładanym fotelu leży pluszak który należy do Nubisa.Przy łóżku Luizjany stoi komoda na ,której jest mnóstwo kwiatów. | |
|
| |
Luizjana Władca
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Sob Sty 23, 2016 8:10 pm | |
| Luizjana weszła do pokoju razem z Nubisem. Nubis, idź już spać. Powiedziała i głośno ziewnęła aaaamm! Bardzo mi się chcę spać. Nubis, idż już do łóżka, raz raz. Znowu powiedziała i położyła się w swoim łóżku. Post niestety jest za krótki, twoje następne posty się nie będą liczyć dopóki nie poprawisz tego (muszą być jak zwykle 4 pełne linijki) -Karsin | |
|
| |
Nubis
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Sob Sty 23, 2016 8:14 pm | |
| Nubis wszedł do pokoju Luizjany. Już idę. Powiedział malec po czym wysunął rozkładany fotel i pościelił dokładnie go. aamm. Mi też się chcę spać. Powiedział malec po czym wsunął się pod ciepły kocyk i przytulił się do swojego ulubionego pluszaka. Dobranoc mamo. | |
|
| |
Luizjana Władca
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 4:47 pm | |
| Liza przyszła tu z nie jakim Randayem.Mam nadzieję że mu się tu spodoba.Pomyślała i usiadła na swoim łóżku.A no tak.Jeszcze coś.Mam drugiego przygarniętego źrebaczka.Nazywa się Nubis. Przedstawiła spokojnie.Nie wiedziała jak zareaguję na to że ma aż tyle źrebaków.W końcu je lubiła. Co tam u ciebie?Poznałeś jakieś inne konie prócz mnie?Zapytała się po czym wstała i podeszła do okna. | |
|
| |
Randay Rekrut
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 4:58 pm | |
| Przyszłem tu za Luizjaną i jej córką. Ale tu ładnie. - pochwalił. Pokój był pięknie udekorowany. Drrrugiego? - zapytał emz niedowierzaniem. Zawsze gdy się denerwowałem, jąkałem się. No proszę. Już dwa źrebaki. - pomyślałem. Chciałem coś powiedzieć, jednak uznałem, że lepiej nie będę tego komentował. Przecież nie muszę spędzać z nim czasu. - pomyślałem. Na razie nie. - odpowiedziałem krótko. Byłem nieco zdenerwowany wszystkimi wiadomościami z tego dnia. Cóż, kto by się nie zdenerwał, gdyby się dowiedział że jego partnerka ma dwa źrebaki? | |
|
| |
Luizjana Władca
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 5:07 pm | |
| No cóż.Po prostu go przygarnęłam.A ten drugi to jest zrobiony mimo mojej woli.Nie denerwuj się. Cichutko powiedziała by nie zdenerwował się ogier.Gdy patrzyła się przez okno pomyślała.Za nie długo będzie znów padać śnieg.Może potem Nubis pójdzie na dwór.Co robimy?Zapytała się spokojnie. Szkoda musisz poznać kilka koni.Powiedziała i usiadła no łóżku. | |
|
| |
Randay Rekrut
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 5:12 pm | |
| Przepraszam... - szepnąłem i pocałowałem Luizjanę. Dzieci, może pójdziecie się pobawić na dwór? - zaproponował. Nubis, mógłbyś na przykład nauczyć siostrę, jak się ślizga na lodzie. - poddałem im pomysł. Taki odważny ogierek, na pewno umie się ślizgać. - powiedziałem i piściłem oczko do Luizjany. | |
|
| |
Nubis
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 5:16 pm | |
| No ale ja nawet nie wiedziałem że mam siostrę.Powiedział zdziwiony. No dobra pójdziemy może ulepić bałwana.Powiedziała i wyszedł z Alfą. Chodź.Pośpiesz się.Musimy ulepić dużego bałwana. Powiedział do Alfy i zamkną za sobą drzwi. Z.T Dla mnie i Alfy. | |
|
| |
Luizjana Władca
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 5:40 pm | |
| Gdy Randay ją pocałował była w szoku.Nie wiedziała co robić.Spojrzała na niego tajemniczym wzrokiem po czym spojrzała jak Nubis i Alfa wychodzą.Bawcie się dobrze!Krzyknęła.Teraz mamy czas dla siebie.Powiedziała łapiąc pysk ogiera i całując się namiętnie(XD).Mam nadzieję że się nie obrazi.Pomyślała dalej całując się.Po kilku sekundach Liza przestała się całować i odsunęła się od Randaya. | |
|
| |
Randay Rekrut
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 5:49 pm | |
| Kiedy dzieci wyszły, Luizjana zaczęła mnie całować. Złapałem ją, i odwzajemniłem pocałunek. Kiedy ona się odsunęła, spojrzałem na nią. Coś się stało? - myślałem. Zobaczyłem jednak, że klacz jest zawstydzona. Uśmiechnąłem się, złapałem ją i zacząłem namiętnie całować. Pociągnąłem ją, (XD) i leżeliśmy na łóżku całując się. | |
|
| |
Luizjana Władca
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 6:19 pm | |
| Luizjana była zaskoczona zachowaniem ogiera.Nie wiedziała co robić więc całowała się z nim dalej. Gdy tak leżała na ogierze szepnęła mu do ucha.Kocham cię.przewróciła się na drugi bok. W tedy ogier leżał na niej.Liza po chwili na chwilkę oderwała pyszczek od buzi Randaya by złapać powietrze.Gdy już naprała powietrza znów zaczęła się całować.Jesteś słodki. | |
|
| |
Randay Rekrut
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 6:35 pm | |
| Ja ciebie też - odpowiedziałem klaczy. To ty jesteś słodka. - zaprzeczyłem jej słowom.Ona jest wspaniała. Nie wiem czemu przedtem się na nią zdenerwowałem. - pomyślałem, i zacząłem jeszcze namiętniej całować klacz. Leżałem na niej, więc przycisnąłem ją do łóżka. | |
|
| |
Luizjana Władca
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 6:42 pm | |
| Liza przyciśnięta do łóżka spokojnie się całowała.Była podekscytowana.Jakoś ty mi się wydajesz słodszy.Powiedziała i spojrzała tajemniczym wzrokiem na Randaya.Liza znów musiała nabrać powietrza więc oderwała się od całowała.Nabrała oddechu i znów zaczęła się całować. Trochę dziwnie się czuła.Przecież po raz pierwszy się całowała. | |
|
| |
Randay Rekrut
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 7:07 pm | |
| Ja jestem gorzki jak kakao, a ty słodsza niż miód. - powiedziałem namiętnie, i na chwilę się oderwałem, by zaczerpnąć powietrza. Nie przestając się całować, odwróciłem się i zacząłem delikatnie pokrywać Lizę. Nie dla źrebaka - dla przyjemności. | |
|
| |
Luizjana Władca
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 7:16 pm | |
| Gdy Liza całowała się namiętnie poczuła że ogier zaczyna ruszać prąciem.Było to dla niej przyjemne. Robiła to już raz ale w tedy nie było to tak przyjemne.W końcu dla kogo jest przyjemne pokrycie mimo woli?Liza zaczęła stękać.Uuu.Aach.oooch.(XD)Jeszcze nigdy nie czuła się tak przyjemnie. A ja myślę że jest na odwrót.Odpowiedziała cichutko. | |
|
| |
Randay Rekrut
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 7:27 pm | |
| Kiedy Luiza zaczęła stękać, poczułem radość. Bałem się, że ona się obrazi, lecz ona się nie obraziła. Po chwili, zacząłem szybciej poruszać prąciem. Było to bardzo przyjemne. Sam, robiłem to już setny, może nawet tysięczny raz, jednak ten był najwspanialszy. Obiecaj mi, że do końca swoich dni, będziesz tylko ze mną. - szepnąłem jej do ucha. | |
|
| |
Luizjana Władca
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 7:39 pm | |
| Obiecuję ci.Powiedziała i poczuła że ogier szybciej rusza prąciem.Ona zaczęła szybciej i głośniej stękać. Aaa.Uuuu.ochh.Jednym słowem czuła się jak w niebie.Chodź stękała w cale ją to nie bolało. Czekała tylko na kolejny ruch ogierka.Klaczka była uległa i spokojna. Miała nadzieję że nie będzie miała źerbaka.Och jak przyjemnie.Pomyślała. | |
|
| |
Randay Rekrut
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 7:45 pm | |
| Ucieszyłem się, słysząc obietnicę klaczy. Ja też obiecuję być tylko z tobą na zawsze. - szepnąłem jej. Zrobiłem jeszcze kilka szybkich ruchów i zszedłem z klaczy. Położyłem się obok niej, przytuliłem ją, i zacząłem od nowa całować. | |
|
| |
Luizjana Władca
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 7:51 pm | |
| Liza wysłuchała obietnicy ogiera.Ogier w końcu zszedł z Luizy i zaczął ją całować.Klaczka zaczęła się z nim całować.Nie była ani trochę zmęczona.Z przyjemnością się całowała i przytulała. Na zawsze.Powtórzyła koniec zdania ogiera.Nie miała słów do tego co się działo.Była tylko ona i on.Sam na sam.Oko w oko. | |
|
| |
Randay Rekrut
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 8:03 pm | |
| Uśmiechnąłem się, kiedy klacz odwzajemniła pocałunek. Po chwili jednak poczułem zmęczenie. To pewnie przez to. - pomyślałem. Miałem się oderwać od klaczy, jednak ciągle myślałem jeszcze chwilę, i tak zasnąłem przy pocałunku. Śniło mi się że: Ja i Luizjana mieliśmy mnóstwo źrebaków. Nie odstępowaliśmy siebie ani na krok. Ciągle się całowaliśmy, i w nocy ciągle ją kryłem. Aż pewnego dnia stało się coś strasznego: straciłem prącie. (XD) Luizjana mnie odrzuciła. Ja zrospaczony zrzuciłem się ze skały. | |
|
| |
Luizjana Władca
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 8:16 pm | |
| Luizjana za uwarzyła że ogier zasnął.Zgasiła więc światło i położyła się na łóżku Nubisa.Jej powieki stawały się ciężkie aż w końcu Liza zasnęła.W tą noc nic jej się nie śniło.Po prostu spała.Cichutko coś mówiła pod nosem.Wydawało się że mocno śpi i nic jej nie obudzi.Jednak tak nie było.Luizjana co jakiś czas strzygła uchem.Gdy nastał ranek Liza jeszcze spała.Po chwili zaczęła się wiercić ale i tak nie obudziła się. | |
|
| |
Randay Rekrut
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 8:22 pm | |
| Gdy się obudziłem, był ranek. Zobaczyłem że Luizjana jeszcze śpi. Ależ ona słodka - myślałem patrząc na śpiącą klacz. Podszedłem do niej, i pocałowałem ją lekko, na 'dzień dobry'. Wstawaj kochana. - powiedziałem łagodnie. Później muszę pójść po kwiaty albo jakiś upominek dla niej. - pomyślałem zdecydowanie i patrzyłem na Lizę. | |
|
| |
Luizjana Władca
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 8:29 pm | |
| Luizjana poczuła pocałunek i usłyszała łagodny głosik.Obudziła się i zobaczyła Randaya patrzącego jak śpi.Która godzina?Spytała zaspana.Jej oczy były jeszcze podkrążone. Usiadła na łóżku.Muszę więcej robić takich nocy.Pomyślała i rozciągnęła się leciutko.Wstała i machnęła ogonem. | |
|
| |
Randay Rekrut
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Nie Lut 14, 2016 8:35 pm | |
| Już 10 kochanie - odpowiedziałem Luizie. Chodź kochana, idziemy zjeść śniadanie. I nie chcę słyszeć sprzeciwu! - powiedziałem groźnie, jednak nie wytrzymałem i się zaśmiałem. Może zaproszę ją do siebie? - pomyślałem. Może na razie nie. Przecież jeszcze nie mam siedziby! - skarciłem się w myślach. No chodź, chodź. - powiedziałem do zaspanej klaczy i ruszyłem.
{z/t} | |
|
| |
Randay Rekrut
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) Pon Lut 15, 2016 3:04 pm | |
| Przykłusowałem tu z Luizjaną. Uśmiechnąłem się pod nosem, na myśl o tym co działo się tu przedwczoraj. Połóż się na łóżku, a ja zrobię ci zioła. - powiedzałem i podeszłem do półki. Były tam rumianek, koper i stokrotki. Dolałem trochę wody, zamieszałem i dałem Lizie. Musisz to wypić, żeby nie zachorować jeszcze gorzej. - powiedziałem. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Pokój Luizjany(władcy) | |
| |
|
| |
| Pokój Luizjany(władcy) | |
|