|
| Biuro Czarodzieja | |
|
+9Atena Mirabelle Luizjana Wera Severinus Renesmee Sinyelle Reta Karsin 13 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Karsin Admin
| Temat: Biuro Czarodzieja Pon Gru 07, 2015 12:46 pm | |
| Niewielkie biuro blisko wejścia do mieszkania Czarodzieja. W biurze są dwa regały pełne książek, biurko i dwa krzesła. Na jednym z nich przez większość czasu siedzi Czarodziej, stary myszaty koń nieznanej rasy i o nieznanym imieniu. Czasami ktoś przyjdzie z nim pogadać, co bardzo go raduje, gdyż ciągle siedzi tutaj sam. Konie przychodzą tu by poprosić Czarodzieja o rady lub żeby po prostu pogadać. Na ścianach wiszą ogłoszenia gdyby ktoś szukał pracy u staruszka lub chciał wynająć jeden z jego pokoi:
NAUCZYCIEL Pilnie poszukuję nauczycieli od każdego przedmiotu! Proszę zgłaszajcie się, nauka czyni nas lepszymi. Czarodziej. Praca: nauczyciel dowolnego przedmiotu w szkole im. Savilli Ilość koni: nielimitowana Czas na wykonanie pracy: do ustalenia. Każdy ustala oddzielnie Zapłata: do ustalenia, ale raczej wysoka Wymagania: brak
RZEŹBIARZ Potrzebny jest ktoś kto zbuduje pomnik dla królowej niebios, Serafiny. Po więcej informacji zgłosić się do mnie. Czarodziej. Praca: zbudować pomnik Serafiny. Ilość koni: nielimitowana Czas na wykonanie pracy: nielimitowany Zapłata: 6 karminów, do rozdania po zakończeniu pomnika Serafiny Wymagania: ranga rzeźbiarz lub lepsza (droga artysty) (można także zgłosić się z gorszą rangą, jako pomocnik rzeźbiarza, jakieś wynagrodzenie na pewno będzie)
KELNER Szukam kogoś kto by się trochę zajął moją restauracją. Liczę na to że w ten sposób będzie więcej gości. Czarodziej. Praca: służyć jako kelner w restauracji na terenach Czarodzieja przez 10 postów Ilość koni: 1 Czas na wykonanie pracy: nielimitowany Zapłata: 2 karminy Wymagania: brak
DWA POKOJE NA WYNAJEM Gdyby ktoś chciał to może wynająć jeden z dwóch pokoi w moim mieszkaniu za 1 karmin tygodniowo. Czarodziej. Do wynajęcia: 2 pokoje. Kuchnia, salon i łazienka do dyspozycji. Koszt: 1 karmin za tydzień (7 dni) za jeden pokój
Żeby się umówić w sprawie pracy bądź wynajmu trzeba wejść fabularnie do tematu. Biuro Czarodzieja jest jak najbardziej miejscem fabularnym. Można też tutaj po prostu przyjść pogadać.
Ostatnio zmieniony przez Karsin dnia Wto Sty 26, 2016 4:31 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Reta Władca
Tytuły : Admin Główny
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Pon Gru 28, 2015 3:30 pm | |
| Reta przybiegła tu galopem. Była zmęczona po biegu i chciała z kimś porozmawiać. Domek był imponujący: biały, dwu piętrowy, samotny. Ale chyba był zamieszkany bo był zadbany. Klacz podniosła niepewnie przednią lewą nogę i zapukała kopytem do drzwi. -Mogę wejść?- zapytała miłym głosem, choć jeśli to ona powinna kogoś wpuścić, wcale by już taka miła nie była. Popchnęła chrapami drzwi i rozejrzała się. Były tu dwa regały z książkami, jedno biurko, dwa krzesła i kilka ogłoszeń. Reta przeczytała je i spojrzała na ogiera. Ogiera? Czy to możliwe że Reta zauważyła go dopiero teraz? Był dosyć starym, myszatym i raczej nie rasowym koniem. Reta poczuła strach. "Czego ty się boisz? Przecież cię nie zje!" pomyślała i mimo wszystko wciąż się uśmiechała. -Dzień dobry- powiedziała. Spojrzała na swoje nogi i na łopatki. Na szczęście nie trzęsła się. Chętnie powiedziała by coś takiego jak "Gdzie jestem?", "Czy są tu jakieś inne konie?" czy "Jestem Reta i dotarłam tu nie specjalnie". Wypadało by jakoś zagadać, ale Reta nie mogła nic powiedzieć. "Od kiedy ty się tak boisz?" zapytała sama siebie, choć tak naprawdę wiedziała dlaczego. Ogier był tak stary, wysoki i chudy, że Reta wiedziała że nie był normalny. | |
| | | Karsin Admin
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Pon Gru 28, 2015 3:54 pm | |
| //Czarodziej będzie się pojawiać jako opcja MG czyli na fioletowo Myszaty ogier wstał słysząc jak ktoś wchodzi. Uśmiechnął się do ciebie i patrzył jak się rozglądasz. - Witaj, witaj. - powiedział i wskazał na krzesło, sugerując byś na nim usiadła. Sam też usiadł. - Jak ci na imię, Nieznajoma? - zapytał. - Tak dawno nikt mnie nie odwiedzał... Już myślałem że zostanę na tej wyspie sam do końca życia... - powiedział dalej się uśmiechając. - A więc co cię tu sprowadza? Czego szukasz? - zapytał i zlustrował cię miłym spojrzeniem. - Nie jadam koni, Nieznajoma, nie bój się. - zapewnił. czyżby czytał w twoich myślach? A może zauważył strach po twoim zachowaniu? Tak czy inaczej nadal ci się przyglądał i się uśmiechał, prawdopodobnie czekając na odpowiedzi na jego pytania. | |
| | | Reta Władca
Tytuły : Admin Główny
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Pon Gru 28, 2015 6:33 pm | |
| Reta usiadła niepewnie na krześle. Wysłuchała jego pytań, a na ostatnie zdanie zaśmiała się nerwowo i zbladła. "Przecież jestem Retą! Tą która umie kryć emocje! Jestem tą która niczego się nie boi!" westchnęła. "Czy zaskoczenie i zdziwienie to jest to samo co strach? Nie, to coś całkiem innego." Tak sądziła Reta. I w tym przypadku ona była zdziwiona. -Jestem Reta. Miło mi.- powiedziała opanowywując zdziwienie. Strach już całkowicie ją opuścił. -A ty?- spytała trochę niepewnie. "Dawno nikt go nie odwiedzał… ciekawe od kiedy jest tu sam. Ja na jego miejscu już dawno popadłabym w depresję. To oznacza też że raczej nikogo tu nie ma, i to od dłuższego czasu."pomyślała, ale nie zastanawiała się nad tym długo. Strach już całkiem ją opuścił, a o zdziwieniu zapomniała. -Płynęłam gdzieś statkiem ale był wypadek… znalazłam się na zwykłej desce i postanowiłam przeżyć.- tu Reta na chwilę się zatrzymała, rozważając nad ostatnim wypowiedzianym zdaniem. "Postanowiłam przeżyć? Serio?" zaśmiała się i kontynuowała. -Zobaczyłam wyspę i zdecydowałam że do niej dopłynę. Gdzie ja jestem? Czy są tu jakieś inne konie?- zapytała na koniec. Nie wiedziała jakiej odpowiedzi się spodziewać, z jednej strony mógł tu ktoś być bo w końcu Reta nie zwiedziła całej wyspy, z drugiej strony jeśli tego ogiera dawno nie odwiedzali… nie wiadomo. | |
| | | Karsin Admin
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Pon Gru 28, 2015 7:01 pm | |
| - Cała przyjemność po mojej stronie, Reto. - powiedział gdy się przedstawiłaś. - Ja? Ja już nawet nie pamiętam jak mam na imię. Tak dawno nikt mnie o nie nie pytał. - wyjaśnił, chociaż zapewne było to mało wyjaśniające wyjaśnienie. - Ale wszyscy na mnie mówią Czarodziej, więc możemy udawać że to moje imię. - dodał, patrząc na twoje zdziwienie ciemnymi oczami. Malowały się w nich łagodność i spokój. Wysłuchał twojej opowieści i pokiwał głową. - A więc trafiłaś tu przypadkiem... No tak, któż by specjalnie przychodził na górę Niftar by zamienić kilka słów z Czarodziejem? - powiedział sarkastycznie. Zaraz jednak znów się uśmiechnął i zabrał się za odpowiadanie na twoje pytania. - Jesteś w moim domu, na szczycie góry Niftar, na przepięknej wyspie Karsin. To najpiękniejsza wyspa na świecie, moim zdaniem, a, jak zapewne widzisz, już trochę w życiu przeżyłem. Jest bardzo różnorodna, jest tu wszystko: od lodowca do wulkanów. Dosłownie wszystko. Podobno nie da się stąd uciec, ale któż by był na tyle głupi by opuszczać raj? Co prawda ostatnio nikogo tu nie było, ale skoro jesteś ty, to znaczy że na pewno są też inne konie, albo zaraz będą. Jeszcze nigdy nikt nie przyszedł tutaj sam. Albo wszyscy albo nikt. - wytłumaczył. - Czy jest coś jeszcze co chciałabyś wiedzieć, Reto? - zapytał. - Podobno ciekawość to pierwszy krok do piekła, ale moim zdaniem to pierwszy krok do władzy. Niedługo powstaną stada, na pewno. Chciałabyś może zostać władcą jednego z nich? - zaproponował. | |
| | | Reta Władca
Tytuły : Admin Główny
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Pon Gru 28, 2015 9:36 pm | |
| "Jak można nie pamiętać własnego imienia?" zapytała sama siebie ze zdziwieniem. -Dobrze, Czarodzieju!- zaśmiała się. Ciekawość to pierwszy krok do piekła? Reta w to nie wierzyła. -Chciałabym o coś zapytać.- powiedziała Reta patrząc na Czarodzieja. -Czy te ogłoszenia są aktualne?- wskazała na ogłoszenia. Kiedy ogier zadał następne pytanie, klacz spojrzała na niego z niezrozumieniem. "Czyli są tu jakieś konie? Nie jesteśmy sami?" Uśmiechnęła się i zadała następną serię pytań: -Czyli myślisz że są tu inne konie? Ale… oczywiście że tak! A jakie są stada? I ile ich jest?- "Rozglądałam się. Super. Ciekawe czy możemy się zaprzyjaźnić. Nie pewnie nie. To znaczy jesteśmy znajomymi, ale żeby wiedział że nie jestem jedną z tych które pokrywają wszystkich ogierów pokolej. Ciekawe czy jest ktoś taki jak… bóg?" zastanowiła się Reta. Kiedy była mała, mówili w stadzie że bogów jest trzech: bóg roślin, czyli neutralny, nie wkraczający w wojny i samotny, ale to on daje życie, bóg ognia, ognisty i brutalny, wypowiada wojny i niszczy życie. Ale ociepla i daje światło. I bóg wody, czyli jedyny który może ugasić boga ognia, niestety niszcząc przy tym wiele żyć. "Pamiętam każda stado miało wybrać pomiędzy ogniem i wodą, a bóg roślin był obowiązkowy. My wybraliśmy boga wody. Ale oni chyba nie byli prawdziwi. W ogóle się o nich nie rozmawiało." westchnęła Reta. Oderwała się się od wspomnień i spojrzała wyczekująco na Czarodzieja. Chciała jeszcze popytać o inne ciekawostki, ale zadała już dosyć pytań inne chciała znudzić ogiera. | |
| | | Karsin Admin
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Pon Gru 28, 2015 10:03 pm | |
| Czarodziej zaśmiał się razem z tobą i pokręcił głową. Gdy zapytałaś o ogłoszenia na pysku ogiera pojawił się entuzjastyczny uśmiech. - Tak tak, oczywiście! Szczególnie to pierwsze. Na Karsin chyba jeszcze nie ma źrebaków, ale na pewno niedługo będą. Bardzo mi zależy na edukacji młodych. Wierzę w bogów, a Savilla jest dla mnie wyjątkowo ważna. To bogini mądrości. - wyjaśnił na wszelki wypadek. - Na Karsin już jest szkoła, nie ma tylko nauczycieli i źrebaków. Chciałabyś zostać nauczycielką? Czym się interesujesz? Strategia, wf, sztuka walki? Plastyka? Medycyna? Historia, geografia? Och, albo jeszcze mogłabyś uczyć płynnego mówienia... - wymienił wszystkie przedmioty po kolej. - Oczywiście gdy tylko szkoła zostanie otwarta zaczniesz zarabiać. I proszę cię o jedno, Reto. Gdy kiedyś będziesz mieć źrebaki, proszę poślij je do szkoły... Jest niedaleko stąd, na bezpiecznych terenach. - dodał. - Gdy będą stada pewnie tereny każdego z nich już nie będą bezpieczne... W każdym razie wiedz że ja jestem neutralny, tutaj każdy może przebywać. Wystarczy że nikt nie będzie zakłócał spokoju źrebaków w mojej szkole. - powiedział i się do ciebie uśmiechnął. - Nie wiem, myślę że na razie jest nas tu niewiele, ale jestem przekonany że niedługo przybędą kolejne konie. - odpowiedział na twoje pytanie. - Czyli... Czyli chcesz być władcą? - ucieszył się. - W takim razie, Reto, mianuję cię władczynią stada Wielkiej Tajemnicy. Nie rób głupstw, od teraz odpowiadasz za wszystkich którzy dołączą do twojego stada. Szukaj lasów, gęstych, pięknych i pachnących. To będą twoje tereny, to są twoje tereny. Tereny SWT. Legendy mówią że w tych lasach kryje się jakiś skarb. Nie wiem czy to prawda. - powiedział. - Gdy już poznasz te lasy, z pewnością znajdziesz swój pałac. Zobaczysz zwyczajną, niewielką grotę. Wejdź do niej i obejrzyj swój pałac. A potem powiedz mi czy ci się spodobał. - dodał. | |
| | | Reta Władca
Tytuły : Admin Główny
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Pon Gru 28, 2015 11:12 pm | |
| Klacz wysłuchała wszystkich przedmiotów i uśmiechnęła się. -Interesuję się medycyną. Lubię też historię i geografię, problem jest w tym że nie znam dobrze wyspy Karsin. Nie znam jej historii ani jej geografii. Nie wiem wiem co było przed moim przybyciem, nie wiem gdzie leżą rzeki czy góry… a źrebaki- tu Reta zaśmiała się nerwowo. -Jeśli znajdę kogoś fajnego… jeśli będę miała potomstwo, to napewno je pośle do szkoły. Chcę mieć wykształcone źrebaki. A jacy inni bogowie istnieją?- zmieniła nagle temat Reta. Słuchając następnych słów ogiera, poczuła jak serce zaczynało mocniej jej bić. "Jestem kimś ważnym, jestem kimś kto od teraz wpływa na życie innych!" ucieszyła się. -Stado Wielkiej Tajemnicy? Zapamiętam.- powiedziała. Rozmawiała z nim jak z normalnym koniem. Uśmiechnęła się szczerze, tak jak jeszcze nigdy się nie uśmiechnęła przy nim. -Dziękuję, naprawdę dziękuję! Będę dobrze rządzić, będę uczciwa i sprawiedliwa. I powiem wszystkim koniom z mojego stada że radzę im przyjść tutaj.- "Niestety, niestety będę musiała pójść" pomyślała Reta i pokręciła głową. -Będę musiała pójść poznać cały mój teren. Nie chce żeby konie ze stada miały władczynię która nic nie wie o terenach. | |
| | | Karsin Admin
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Pon Gru 28, 2015 11:51 pm | |
| - O, to świetnie! - ucieszył się na twoje słowa Czarodziej. - Czyli mogę cię zapisać jako nauczycielkę medycyny? - upewnił się i coś zanotował na jakiejś kartce. - Co do historii, opowiem ci w skrócie to co wiem. Dawno dawno temu przybyła tu para zakochanych koni. Byli ze sobą szczęśliwi i mieli dużo potomstwa. Wkrótce trafiły tu i inne konie. Tamta pierwsza para stworzyła wielkie stado. Władali nim razem i nazwali je Karsin. Stąd nazwa krainy. Ja też trafiłem do tego stada. Było mi tam bardzo dobrze, ale pewnego dnia instynkt kazał mi odejść. Zamieszkałem samotnie w jakiejś jaskini, a niewiele po tym jakieś wilki pożarły tamto stado. Poślubiłem Alchemię i ona mnie uratowała przed wilkami. Stworzyłem truciznę i wszystkie wilki od niej umarły. Wtedy wyszedłem z jaskini. Byłem jedynym koniem na Karsin, więc stałem się automatycznie władcą krainy. Tęskniłem za tamtym stadem, ale na szczęście szybko przybyły nowe konie. Byłem władcą, więc zadecydowałem o wybudowaniu różnych wieży i pałaców. Teraz te zamki porozdzielam między nowymi stadami... Jak mówiłem, byłem władcą i żyło mi się dobrze, mi i reszcie koni, aż pewnego dnia przyszła okropna zaraza. Wszyscy zachorowali, ja też, ale ponownie ocaliła mnie moja żona, Alchemia. Reszta koni niestety nie przeżyła zarazy. Znowu zostałem sam. Zbudowałem ten domek i tu zamieszkałem. Zajmowałem się Alchemią, czekając aż ktoś przyjdzie. Stwierdziłem że nie chcę już być władcą całej wyspy, więc wybrałem sobie te tereny dookoła mojego domku: górę Niftar, las Shanar, wielką równinę i rzekę Maris. To teraz "tereny Czarodzieja". Resztę wyspy podzieliłem na siedem części. Teraz muszę wybrać siedmiu władców dla siedmiu stad. Ty zostałaś pierwszym z nich. - powiedział i się do ciebie uśmiechnął. - Z czasem na pewno dowiesz się więcej. Mogę cię zapisać jako nauczycielka historii? - zapytał. - I geografii? Pozwiedzasz Karsin to się wszystkiego dowiesz. Już ci opowiedziałem i moich terenach i o twoich i twojego stada. - powiedział i spojrzał na ciebie pytającym wzrokiem. - Bogów jest bardzo dużo... Serafina to bogini niebios, potem jest fryzyjska para bogów Tarquil i Viriana. On jest bogiem zabawy, jego partnerka - śmierci. Merilla to bogini miłości, Savilla - mądrości. Jest trio rodzeństwa selle française: Fabienne, patronka medyków, Filesse, patronka artystów i Furioso, patron wojowników. Cztery araby symbolizują żywioły: Fuocesha to bogini ognia, słońca, piorunów oraz sprytu, Aquirina jest boginią wody, Terrimia ziemi i roślin, a Ventos wiatru i powietrza. Aquirina i Ventos są parą i razem tworzą burzę. - wytłumaczył w skrócie. - Oczywiście, idź, zwiedzaj, poznawaj świat, póki jesteś młoda. Odwiedź mnie jeszcze kiedyś, jeśli będziesz mieć czas... - poprosił i wstał żeby się pożegnać. | |
| | | Reta Władca
Tytuły : Admin Główny
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Wto Gru 29, 2015 12:30 am | |
| Reta przytakiwała słuchając historii ogiera. -Pszykro mi.- powiedziała, ale od razu potem zmieniła temat. -Tak, zapisz mnie jako nauczycielka trzech przedmiotów: medycyny, historii i geografii.- Reta powtórzyła sobie w myślach wszystkich bogów, żeby zapamiętać który był od czego. "Będzie ciężko, ich jest tak dużo!" uśmiechnęła się słysząc ostatnie zdania wypowiedziane przez Czarodzieja. -Wrócę, Czarodzieju. Obiecuję. Możliwe że wrócę z kimś, albo może wrócę sama. Ale napewno jeszcze tu przyjdę.- zapewniła go, wstając. Nie wiedziała czy mogła się z nim pożegnać przytulając go, czy może tylko słowami. W końcu podeszła do niego i lekko na krótko go przytuliła szyją. Potem poszła w stronę drzwi, ale tam się zatrzymała i odwróciła głowę. -Idę. Pamiętaj: medycyna, historia i geografia. Dowidzenia.-powiedziała znów się odwracając. Teraz wyszła już całkowicie i odbiegła.
[z/t] | |
| | | Karsin Admin
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Sro Gru 30, 2015 11:05 am | |
| Czarodziej uśmiechnął się do ciebie i coś sobie zanotował gdy zgodziłaś się zostać nauczycielką wszystkich trzech przedmiotów. - Dziękuję ci, Reto. Ja będę czekać. Alchemia dotrzyma mi towarzystwa. - zapewnił i ponownie się do ciebie uśmiechnął. Czarodziej wydawał się trochę zaskoczony tym że go przytuliłaś, ale też cię przytulił. Zapewne dawno nikt go nie przytulał, bo przecież do alchemii się nie da przytulić. - Pamiętam, pamiętam. Już sobie wszystko zapisałem. Szkołę też możesz sobie obejrzeć, siedzi w niej inny koń, dyrektor szkoły. Tylko on był na Karsin razem ze mną, ale właściwie w ogóle nie rozmawiamy. Zresztą on przyszedł niedawno, nie wiem skąd. Poproś żeby cię oprowadził po szkole albo sama ją sobie obejrzyj. - doradził. - Do zobaczenia. - pożegnał się i patrzył jak odbiegasz. Potem zamknął drzwi i znowu usiadł na swoim krześle. | |
| | | Reta Władca
Tytuły : Admin Główny
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Sro Gru 30, 2015 8:01 pm | |
| Reta stanęła przed domem Czarodzieja. Była zmęczona, przecież dużo się nabiegała. Przybiegła tu galopem, do tego biegła pod górkę. Ale teraz Reta nie miała czasu na rozmyślanie. "Dzisiaj jestem tu już po raz drugi. Ciekawe czy Czarodziej się zdziwi. To nienormalne, przecież, że ktoś odchodzi i powraca po godzinie." pomyślała i spojrzała na Ellie. "Jeszcze niedawno nie wiedziała nawet o jego istnieniu, a teraz stoi ze mną przed Jego domem." Zapukała do drzwi i je otworzyła. Rozejrzała się. Wszystko było tak jak najpierw. Nic się nie zmieniło. -Dobry wieczór, Czarodzieju!- powiedziała Reta uśmiechnięta. -Szłam poszukać szkoły albo moich terenów, ale patrz kogo napotkałam!- zrobiła znak głową Ellie żeby podeszła. Odsunęła się trochę żeby to Ellie stała przed Czarodziejem, a nie ona. Reta miała w planach zostać tam chwilę, pogadać, a potem pójść, bo już niedługo mogło zrobić się ciemno. -Dopiero co się widzieliśmy a już powracam. Czas szybko leci, ale jeden dzień jest bardzo długi.- westchnęła. | |
| | | Sinyelle
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Czw Gru 31, 2015 12:41 am | |
| Po szaleńczym galopie Sinyelle zatrzymała się wraz z Retą przed białym domkiem. Uśmiechnęła się do trakenki gdy ta na nią spojrzała przed zapukaniem do drzwi. Weszła do środka. Rozejrzała się i nie zauważyła niczego zbytnio ciekawego. No, oprócz myszatego ogiera. Od razu wiedziała że to Czarodziej, przecież podobno mieszkał tutaj sam. - Dobry wieczór. - przywitała się, trochę mnie entuzjastycznie niż Reta, i skinęła jeszcze ogierowi głową na powitanie. - Ellie. - przedstawiła się krótko i nagle poczuła się jakaś dziwnie ważna. Zapewne dlatego że skarogniada klacz odsunęła się na bok, a Czarodziej był taki, no cóż, był troszkę stary. Więc aktualnie achał tekinka zajmowała honorowe miejsce w tym pomieszczeniu. Poczuła że jest w centrum uwagi. Cóż, nie ukrywajmy, bardzo lubiła tego typu sytuacje, jednak teraz nie dała po sobie nic poznać, żadnych emocji. Obejrzała chłodnym spojrzeniem Czarodzieja. Nie jest groźny. oceniła. Czarodziej miał w jej ocenie plusa za to że trzymał w tym biurze dwa regały z całkiem bogatym księgozbiorem. Uważała że kultura powinna być szanowana. Na wysokim poziomie już od młodego. Księgi wydały jej się może bardziej interesujące niż ten dziwny ogier. Rzuciły jej się też w oczy ogłoszenia wiszące na ścianie. Przeczytała je wszystkie szybko. Zaraz o nie zapytam... Za chwilę. postanowiła. Cóż, była ciekawa jak potoczy się rozmowa z Czarodziejem. | |
| | | Karsin Admin
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Czw Gru 31, 2015 12:55 am | |
| Czarodziej wstał z krzesła gdy weszłyście i się do was uśmiechnął. - Zapraszam, wchodźcie. - zachęcił i zamknął za wami drzwi. - Och, witaj ponownie, Reto, miło cię znów widzieć! - przywitał się z tobą, Reto. - Czyli jeszcze nie widziałaś swoich terenów? - upewnił się. Następnie skierował wzrok na drugą klacz. - Dobry wieczór, Ellie, miło mi cię poznać. Ellie to twoje pełne imię? - zagadał do ciebie, Sinyelle. - Podobają ci się książki, Ellie? Proszę, podejdź sobie, pooglądaj. A może chcesz jakąś wypożyczyć? A ty Reto, też jesteś nimi zainteresowana? - zapytał kierując się najpierw do jednej, potem do drugiej z was. - Reto, jak tylko poszłaś przypomniało mi się że nie uzgodniliśmy zapłaty za pracę jako nauczycielka. Ile byś chciała zarabiać? Oczywiście na razie szkoła jeszcze jest zamknięta, ale gdy się otworzy musimy już mieć ustaloną cenę twojej pracy. Więc jak? - zapytał cię, Reto. - Bo musisz wiedzieć, Ellie, że twoja koleżanka zdecydowała się zostać nauczycielką w szkole imienia Savilli. To bardzo piękne. Zdecydowanie popieram edukację. Mam do ciebie prośbę... Gdy będziesz mieć źrebaki to proszę poślij je do szkoły imieniem Savilli. To dla mnie bardzo ważne. - poprosił cię, Sinyelle, a na jego pysku malował się miły uśmiech.
| |
| | | Reta Władca
Tytuły : Admin Główny
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Czw Gru 31, 2015 1:21 am | |
| Reta utkwiła wzrok w ziemię, ale się uśmiechała. Nie żeby się tego wstydziła, ale widziała chłodne spojrzenie Ellie, ale Reta nie mogła opanować uśmiechu. Jak dla niej Ellie nie zachowała się uprzejmie. Przecież Czarodziej był taki miły, a klacz tylko powiedziała imię, ani się nie przywitała, ani nic. "Zdecydowanie nie mogłaby być władczynią stada o profilu całkowicie dobrym. Ale jak byłam sama z nią, to była bardziej otwarta." pomyślała Reta. Kiedy Czarodziej zapytał Retę o książki, klacz podniosła głowę i odpowiedziała pytaniem: -Masz może jakieś książki o geografii? Potem ogier zadał trudniejsze pytanie. Sama nie wiedziała ile powinna zarabiać. Spoważniała i zaczęła się zastanawiać. "Przed drugą lekcją kupię jakieś kartki z mapami. Mogą kosztować 1 karmin. Jakieś zioła i materiał do medycyny może 2. Jeśli będzie jeden karmin za dwie lekcje, to po drugiej lekcji każdego przedmiotu zarobię 3 karminy." przemyślała. Wiem ma bardzo rozwiniętą matematykę . -Uprzedzam że się na tym nie znam, nie mam pojęcia ile powinnam zarabiać. Ale przemyślałam sobie.- powiedziała Reta i zamyśliła się na chwilkę. -Może 1 karmin na dwie lekcje? | |
| | | Sinyelle
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Czw Gru 31, 2015 10:57 am | |
| - Proszę tak do mnie mówić. - powiedziała, gdy zapytał czy Ellie to jej pełne imię. - Owszem, podobają mi się. Ale na razie żadnej nie potrzebuję, dziękuję. - odpowiedziała bez emocji na następne pytanie. Kątem oka zauważyła że Reta nie jest zachwycona jej zachowaniem i jest zdziwiona. Pewnie dlatego że z nią Sinyelle była milsza. Nie martw się już o tego twojego Czarodzieja, przecież ci go nie zjem. pomyślała. Obejrzała jeszcze ukradkiem księgozbiór gdy Reta i Czarodziej decydowali zapłatę. - Wiem. Ja też popieram edukację. - odparła na jego słowa. - Nie będę mieć źrebaków. - powiedziała. Wtem przypomniała sobie że Czarodziej miał jej dać władzę nad jakimś stadem. Jak tak dalej pójdzie to mi tej władzy nie da. Muszę się postarać być dla niego milsza. I bardziej gadatliwa. postanowiła i lekko się uśmiechnęła. - Ale gdybym miała źrebaki to na pewno bym je posłała do szkoły. - dodała milszym głosem. - Mogę jednak wziąć jakąś książkę? Bo chyba widzę tu coś ciekawego... - powiedziała z uśmiechem i podeszła do jednego regału. Zaczęła przeglądać księgozbiór i zatrzymała wzrok na jednej książce. Nosiła tytuł "101 sposobów by zabić wroga". Może i nie jest to najweselsza książka jaką mogła sobie wybrać, ale ta jej się wydała najciekawsza. Potem, skoro już ustalił z Retą zapłatę, postanowiła też o to zapytać. - Mogłabym ja też zostać nauczycielką? - zapytała z miłym uśmiechem na pysku i już zaczęła się zastanawiać nad zapłatą. Na razie nie potrzebowała karminów, ale zawsze warto troszkę zarobić na zapas. | |
| | | Karsin Admin
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Czw Gru 31, 2015 11:15 am | |
| - O geografii! Oczywiście że mam. - powiedział entuzjastycznie i stanął przed jednym z regałów. Zaczął przeglądać księgi wzrokiem aż wybrał trzy i położył je na biurku. - Ta opisuje geografię całej krainy, ale nie daje zbyt wielu pożytecznych informacji, zdecydowanie nie jest wystarczająco szczegółowa. Druga książka, "leśne zjawy" jest o terenach twojego stada. Bardzo fajna książka, ale wydaje mi się że po kilku dniach i tak będziesz idealnie znać twoje tereny. Trzecia książka nosi tytuł "Z wodą przez Karsin". Opisuje szczegółowo wszystkie rzeki i jeziora jakie są na Karsin, więc przy okazji można wywnioskować z niej gdzie jest najbardziej sucho. Myślę że ta będzie najlepsza. - powiedział. - O, podoba ci się taka książka? - zdziwił się twoim wyborem, Sinyelle. - Ale oczywiście możesz ją sobie wziąć. Bardzo was proszę, nie zapomnijcie mi ich odnieść gdy już przeczytacie. - poprosił was obie. - Jeden karmin na dwie lekcje. Jak dla mnie może być. Zawsze możesz zmienić, wystarczy że przyjdziesz tutaj to wszystko ustalimy. - powiedział do ciebie, Reto, i coś zanotował na jakiejś kartce. Twoja nagła zmiana, Sinyelle, chyba bardzo mu się spodobała, bo szerzej się uśmiechnął do ciebie uśmiechnął. - Ależ oczywiście! Medycyna, historia, geografia, nauka płynnego mówienia, sztuki walki, plastyka oraz wychowanie fizyczne to wszystkie przedmioty, aczkolwiek do pierwszych trzech już mam nauczyciela. - powiedział. | |
| | | Reta Władca
Tytuły : Admin Główny
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Czw Gru 31, 2015 1:02 pm | |
| Reta odetchnęła kiedy Ellie nagle zmieniła charakter. Kiedy Czarodziej położył trzy książki na biurku, Reta przyjrzała im się. "Wszystkie fajne, ale muszę wybrać jedną. Albo dwie…" Reta wskazała na dwie książki i powiedziała -Podobają mi się ta która opisuje geografię całego Karsin i "Z wodą przez Karsin". Tereny mojego stada już zaraz pójdę zobaczyć. Klacz spojrzała na Sinyelle, która wybrała nie bardzo ciekawą książkę. -Nie martw się, odniosę ją już niedługo.- uśmiechnęła się Reta, choć patrzała na Ellie. "To super! Nigdy z nikim nie ustalałam takich rzeczy!" ucieszyła się Reta. Wzięła dwie książki i wytłumaczyła: -jeden Karmin na dwie lekcje to idealna zapłata. Tak naprawdę ja nie potrzebuję karminów, ale przydadzą się na materiał szkolny. Nie chciała już patrzeć na Ellie, która według Rety już nie zachowywała się aż tak nieufnie. Ellie miała swój specyficzny charakter i nikt na to nie mógł poradzić. Mimo wszystko Reta wcale nie miała jej tego za złe. Ale teraz była w domu Czarodzieja i wypadało patrzeć na niego. "Choć tak naprawdę nie jest jednym z tych którzy złoszczą się od razu." spojrzała na książki. wiedziała już co miała zrobić. Miała już plan na następne kilka dni. | |
| | | Sinyelle
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Czw Gru 31, 2015 2:39 pm | |
| Sinyelle wzięła "101 sposobów by zabić wroga". - Dziękuję - powiedziała z trudem. - Oczywiście, niedługo odniosę. - zapewniła z uśmiechem. - W takim razie mogłabym zostać nauczycielką nauki płynnego mówienia oraz sztuki walki? - zapytała. Te dwa przedmioty bardzo się różniły, ale cóż na to poradzić, takie Ellie miała zainteresowania. Zresztą medycyna też nie miała zbyt wiele wspólnego z historią. Zapłata... Mogłabym na razie pracować za symboliczne pieniądze, 1 karmin na 5 lekcji... Ale, tak jak powiedziała Reta, nie wiem w jakim stanie jest szkoła, nie wiem co trzeba dokupić... Mam cztery karminy, gdybym teraz wszystkie wydała, to, licząc jeden karmin na dwie lekcje, zwróciły by mi się dopiero po ośmiu lekcjach... Trochę długo, ale przecież do przedmiotów co wybrałam nie trzeba zbyt wiele materiału... - Zapłata może mi być jeden karmin na dwie lekcje tak jak zaproponowała Reta. - zdecydowała. Spojrzała jeszcze na Czarodzieja. Był dobrym koniem, łagodnym. Nie zasłużył na złe traktowanie. Trudno. Life is brutal. | |
| | | Karsin Admin
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Czw Gru 31, 2015 4:32 pm | |
| - Weź obie. - powiedział do ciebie, Reto, Czarodziej i uśmiechnął się do was obu gdy zapewniłyście że odniesiecie mu te książki. - Nie wiem w jakim stanie jest szkoła, ale możliwe że cośtam już w niej jest. Najprościej będzie po prostu sprawdzić. - powiedział. - Ależ oczywiście, Ellie! Bardzo mnie to cieszy. Już sobie zapisuję. - ucieszył się gdy powiedziałaś że chciałabyś być nauczycielką, Sinyelle. Zanotował sobie coś na jakiejś kartce i ponownie się do ciebie zwrócił. - Słuchaj, wyglądasz mi na zdeterminowaną osobę, nie chciałabyś może zostać władczynią jakiegoś stada? - zaproponował, po czym skierował następne słowa do was obu. - Wpisałem wam zapłatę jeden karmin za dwie lekcje. Powiadomię was gdy tylko szkoła się otworzy. Gdy już to nastąpi, przychodźcie do mnie co jakiś czas to zapłacę za poprowadzone lekcje. - powiedział. - W razie jakichkolwiek wątpliwości przyjdźcie do mnie. - dodał. | |
| | | Reta Władca
Tytuły : Admin Główny
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Pią Sty 01, 2016 12:49 am | |
| Reta przytaknęła na słowa Czarodzieja. -Może ja już pójdę? Nie chcę chodzić w ciemnościach, a już niedługo zrobi się ciemno.- powiedziała. "Ellie, mogłybyśmy razem zwiedzić szkołę, ale wiem że jak zwykle "dasz rade sama". No trudno. Pójdę sama." westchnęła. "Pójdę do szkoły, z nadzieją że mogę tam zostać na noc. Jeśli nie, to pobiegnę na tereny SWT i tam zostanę na noc. Jutro zwiedzę wszystko, nawet zamek. Pojutrze może skończę książki…" zaplanowała sobie Reta. -Jeszcze się zobaczymy.- powiedziała Reta, ale tak zwykle mówiła do wrogów. Szybko wróciła do świata zewnętrznego i poprawiła się z niewinnym uśmiechem: -Dowidzenia! Idę już. Uśmiechnęła się do Ellie i machnęła głową do Czarodzieja. Myślała o lepszym pożegnaniu, ale nie wiedziała jak by to wzięli. Wyciągnęła tylko lewą przednią nogę do przodu, żeby mogli jej "przybić kopyto" (piątkę). Potem odwróciła się i bez słowa więcej wyszła.
[z/t] | |
| | | Sinyelle
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Pią Sty 01, 2016 6:38 pm | |
| Czarodziej wreszcie wpadł na świetny pomysł by wręczyć Ellie władzę nad jakimś stadem. - Bardzo chętnie, byłby to dla mnie wielki zaszczyt!- powiedziała entuzjastycznie, miło się uśmiechając. Następnie uśmiechnęła się także i do Rety, której najwidoczniej znudziło się towarzystwo Sinyelle i Czarodzieja. Albo naprawdę bała się ciemności. Ja tam się nie boję, ale też lepiej będzie jak już pójdę... pomyślała. Perspektywa spędzenia nocy w domku starego ogiera na szczycie jakiejś góry niezbyt ją cieszyła. "Przybiła kopyto" trakence, bo chyba o to jej chodziło, i zauważyła niewielką bliznę na kończynie skarogniadej klaczy. No proszę, zdążyła już co nieco w życiu przeżyć. pomyślała i pokręciła głową. Sinyelle spędziła u Czarodzieja jeszcze ponad pół godziny, słuchając jak przydziela jej stado. Zauważyła że zrobiło się już całkiem ciemno, więc postanowiła odejść. - Bardzo za wszystko dziękuję - powiedziała, a przyszło jej to łatwiej niż przeważnie, gdyż naprawdę zależało jej na władzy nad jakimś stadem. - Muszę już iść, już jest noc. - powiedziała i uśmiechnęła się do myszatego ogiera. Skinęła mu jeszcze głową na pożegnanie i wyszła z domku. Zamknęła drzwi i stanęła jak zaczarowana. Duży, kremowy księżyc się do niej uśmiechał. Jej lśniąca sierść, w tym samym kolorze, pięknie błyszczała w odpowiedzi. Sinyelle nigdy nie była jakąś wrażliwą romantyczką, nic z tych rzeczy, ale nie mogła nie dostrzec piękna tego księżyca. Stojąc tak nieruchomo poczuła się taka słaba i krucha. Dawno się tak nie czuła. Parsknęła i zaśmiała się w duchu z samej siebie. Oj głupia jesteś, Sinyelle, głupia. Czyżby wracała do ciebie beznadziejna Siny? A wraz ze starym przezwiskiem wracamy wspomnienia... Te wszystkie ogiery tak bardzo nią zainteresowane i jej wielkie niebieskie oczy... Oczywiście że nie! Jestem dumną Ellie, władczynią. pomyślała i energicznie potrząsnęła głową, tak jakby chciała zrzucić z siebie przeszłość. Wiedziała że to niestety niemożliwe. Spojrzała ponownie na księżyc, tym razem bez emocji, jak na zwykły nieożywiony przedmiot, którym przecież był. Ruszyła kłusem, z gracją oddalając się od domku Czarodzieja.
[z/t] | |
| | | Karsin Admin
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Pią Sty 01, 2016 10:51 pm | |
| - Do zobaczenia, Reto! - pożegnał się z tobą, Reto i się uśmiechnął. Popatrzył jak przybijacie sobie piątkę i jak ty, Reto, odchodzisz. Wtedy zwrócił wzrok ku tobie, Sinyelle. Był ewidentnie zadowolony twoją reakcją gdy zaproponował Ci władzę. - W takim razie, Ellie, mianuję cię władcą stada Ukrytych Łez. Nie rób głupstw, gdyż jesteś teraz odpowiedzialna za członków twojego stada. - powiedział uroczyście, a zaraz potem dodał kilka praktycznych informacji: - Zobaczysz ogrom złotego piasku. Będzie go bardzo dużo, aż po horyzont. Gorąca, sucha pustynia. To tereny twojego stada. Zamek na pewno znajdziesz sama, widać go już z daleka. Bądź rozsądną władczynią, rób to co czujesz że powinnaś. Ufam twojej intuicji. - powiedział i uśmiechnął się ciepło. Wtem oznajmiłaś że musisz już iść. - Ależ nie ma za co, ja każdemu daję to na co zasłużył. Do widzenia, Ellie. - powiedział i odprowadził cię wzrokiem, po czym ponownie zasiadł na swoim krześle i spojrzała na kartkę na której wcześniej zapisał różne rzeczy. | |
| | | Renesmee Rekrut
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja Nie Sty 03, 2016 5:34 pm | |
| Do budynku podbiega w pełnym galopie klacz Renesmee. Puknęła raz kopytem w drzwi i weszła nie czekając na proszę. Rozejrzała się do okoła: nic godnego większej uwagi. Jej wzrok przykuł ogłoszenia wiszące na ścianie. Hymm -pomyślała- dziwne miejsce. Nagle zwróciła swój pogardliwy wzrok na małego muszą tego ogiera. Spojrzała na niego krytycznym wzrokiem. Hej, ty, wiesz może co to za miejsce? | |
| | | Karsin Admin
| | | | Sponsored content
| Temat: Re: Biuro Czarodzieja | |
| |
| | | | Biuro Czarodzieja | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |