Lukas ~ mały psotnik

Imię: Lukas
Stado: To co jego rodzice, czyli SKZ
Płeć: Ogierek
Wiek: nienarodzony, ale już wkrótce
Wygląd:
Lukas jest ciemnogniadym ogierkiem, krzyżówką coba irlandzkiego i shire'a. W przyszłości zapewne będzie raczej wysoki, po ojcu, może będzie miał około 2 metrów. Jego budowa już od urodzenia będzie zdradzała, że nie jest byle jakim, cherlawym źrebaczkiem. Jego oczka są przenikliwie czarne, pod zasłonką ciemnych rzęs, niektórzy na ich widok mogą być jednocześnie zatrwożeni i zachwyceni, ale to też zależy od ich psychiki. Na razie źrebaczek bardziej przypomina typowego źrebaka shire'a, lecz z wiekiem jego nogi staną się umięśnione, na razie puszysta sierść nabierze pięknego połysku, a cała sylwetka będzie majestatyczna i wysportowana. Na każdej nodze malucha jest skarpetka sięgająca ponad pęciny, a swoją drogą, szczotki pęcinowe ma długie i zadbane, delikatnie zakrywające szare kopytka. Jego uszy są ruchliwe i czujne, pysk ma o profilu prostym, a na czole ma małą gwiazdkę w nieokreślonym kształcie. Na razie jego ogon i grzywka są krótkie, lecz w przyszłości zapewne będą długie, gęste i falowane.
Charakter:
Lukas na razie jest tylko małym, słodkim i niewinnym źrebaczkiem, lecz w przyszłości będzie nieco burzliwą mieszanką charakteru ojca i matki. Będzie arogancki i będzie sobie zdawał sprawę z własnej atrakcyjności, będzie szanował klacze, co jednak nie oznacza, że nie będzie potrafił się z nimi kłócić i przyprzeć do muru, gdy będzie trzeba na przykład wydobyć jakieś informacje. Lecz mimo to dla wybranki swojego serca będzie troskliwy i miły. Zresztą już od dzieciństwa jest dość miły, lecz niełatwo nawiązuje przyjaźnie. W dzieciństwie jest również kochany, posłuszny rodzicom, nieco szalony i będzie lubił robić innym psoty, lecz przyszłość będzie jeszcze kształtować jego charakter.
Historia:
O historii tego malca póki co nie można zbyt wiele powiedzieć, oprócz tego, że w przyszłości zapewne będzie wojownikiem. W przeciwieństwie do jego ojca, on będzie chciał mieć tylko jedną ukochaną, z którą założy rodzinę.
Lecz na razie, nie wiedząc jeszcze co go w przyszłości czeka, śpi sobie bezpiecznie w brzuchu mamy, je, kopie, śpi znów i znów się odżywia... ech, na razie same nudy. Lecz kiedy się urodzi, ma zamiar nie tylko zapisać swoją historię, lecz także i wywrócić historię niektórych do góry nogami. Oczywiście w pozytywnym znaczeniu.