|
| Korytarz z celami | |
|
+5Wanilia Arya Shredder Luizjana Karsin 9 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Karsin Admin
| Temat: Korytarz z celami Sro Gru 16, 2015 5:55 pm | |
| Długi korytarz prowadzący do sześciu cel ogrodzonych kratami. Posadzka jest tu zimna, powietrze też jest chłodne. Na końcu korytarzu znajduje się pomieszczenie w którym są wszelkiego rodzaju narzędzia tortur. | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Korytarz z celami Wto Mar 29, 2016 12:03 pm | |
| Szła tutaj z wielkim Shire.Dość dziwnie to wyglądało.Przecież shire mógł się wyrwać albo coś w tym stylu.Wpuściła go do jednej z celi.Wpuściła?Niech będzie wepchnęła w jakiś sposób. Weszła za nim i zamknęła celę.Klucz schowała w niewidoczne miejsce i spojrzała na shire'a który nalegał by go porwać.Czyż to nie było dziwne?Raczej dziwne. | |
| | | Shredder Szeregowy
| Temat: Re: Korytarz z celami Wto Mar 29, 2016 1:40 pm | |
| Szedł u jej boku, zupełnie, jakby była to wycieczka turystyczna, a nie po prostu porwanie. Z resztą on sam nie czuł się jak porwany, a i kara nie powinna być całkowicie pewna, że jest porywaczem, a z resztą chyba właśnie tak było. Nie musiała go nawet wpychać do celi. Teorytycznie potulny jak baranek, sam do niej wkroczył, ale oczywistym było chyba, że zdecydowanie potulnym barankiem nie był. Jak zawsze kroczył z pewnością siebie, wysoko unosząc nogi i łeb, duma wręcz emanowała z karego ogiera. - Nie musisz chować klucza... - powiedział z uśmiechem - I tak nie zamierzam uciekać. Stał spokojnie ( zbyt spokojnie? ) bez większego zaangażowania obserwując Luizjanę. - To co zamierzasz zrobić w ramach rewanżu? | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 1:13 pm | |
| To tak dla pewności.Uśmiechnęła sie lekko.Może byś teraz ty powiedział coś o swoim stadzie? Zapytała z lekkim obawem w oczach.Zachowanie Shreddera jej się nie podobało. Zresztą kto by chciał być w lochach?No chyba nikt prócz tego ogiera. Położyła się w koncie i spojrzała na ogiera. | |
| | | Shredder Szeregowy
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 3:20 pm | |
| Zaśmiał się cicho, patrząc na nią bez większego zamiaru wypowiadania się. Rzadko kiedy zdradzał nawet swoje imię, a co dopiero jakieś szczegółowe informacje typu przynależność do stada, w którym pozostawał zapewne tylko dlatego, że było to dla niego najwygodniejsze rozwiązanie. Podszedł do niej i położył się obok, a, że był wysoki, a ona leżała w kącie, przemieścić się za bardzo nie mogła a on miał zbyt duże gabaryty, by zdołała go przesunąć, to był akurat fakt. Można więc powiedzieć, że w tej chwili oboje byli uwięzieni i to chyba równie skutecznie. Z jedną różnicą - tu on był kluczem, widocznym, ale praktycznie nieprzekraczalnym natomiast cela... klucz zawsze mógł sobie znaleźć i drzwi mógł zawsze otworzyć. - Hmm, wydaje mi się, że jesteś bardziej rozmowna niż ostatnio... Może więc ty się wypowiesz? | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 3:26 pm | |
| Nie mam zamiaru się wypowiadać.Ty na mój temat już dużo wiesz.Ja na twój niewiele. Spojrzała na ogiera ,który leżał obok niej.Wiesz co bym z tobą najchętniej zrobiła?Zapytała. Chciałabym cię wykastrować.Pewnie inne klacze też porwałeś,a ja nie mam zamiaru tylko patrzeć jak je porywasz.A tak w zasadzie po co porywasz klacze?Zapytała.To pytanie było troszkę śmieszne no ale cóż.Porwałeś kiedyś jakiegoś ogiera w ogóle?Zadała kolejne pytanie.Jak zwykle pewnie ten szlachcic ,który leżał obok nie odpowiedział no ale warto spróbować. | |
| | | Shredder Szeregowy
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 5:04 pm | |
| Zaśmiał się jedynie. Cóż, nawiązywała się ciekawa rozmowa! - Sprytnie, sprytnie, malutka... - powiedział, zastanawiając się nad odpowiedzią. - Ładnie zmieniasz temat, ale, nie ukrywam, doceniam, że próbujesz... Więc, może, jeśli mi się zechce, to odpowiem... O ile ładnie poprosisz. Ziewnął, zdecydowanie nie czuł żadnej adrenaliny mimo jej słów, a, z resztą, bez zgody userki taka akcja nie może raczej zostać przeprowadzona - oczywiście o tym nie wiedział, ale wiedział, że ta nie ma wystarczającej siły, by zrobić coś takiego. - To w tej krainie w ogóle są jakieś inne ogiery? - spytał się, śmiejąc się cicho. - Żadnego jeszcze nie zauważyłem - hmm, odważnie się wypowiadała, odważnie, jak na kogoś, kto jeszcze niedawno się przecież poddał. - Nie musisz mi tego ucinać, jeśli chcesz zrobić z tego użytek, myślę, że w twoim wieku powinnaś już to wiedzieć. | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 5:21 pm | |
| Ty i te twoje mądrości.Skrzywiła się lekko i odwróciła wzrok na ziemie. Jeśli chciałbyś jakiegoś spotkać to byś już spotkał.Pewnie nie spotkałeś bo wolisz klacze. Rozciągnęła się(Powracam do mojej tradycji pisania XD) Ja nie chcę z tego mieć użytku i zresztą inne klacze też. Może tak by się spotkał z Asturiem......Kiedyś go zawołam tu.. Kiedyś?Później.Pomyślała i uśmiechnęła się sama do siebie odwracając łeb w stronę ogiera. Patrzyła zza grzywy na Shire'a.Musiała kontrolować sytuację. | |
| | | Shredder Szeregowy
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 5:53 pm | |
| // haha, jeszcze trochę i będzie z niej Luizjana, Klacz Kot xD
Przewrócił oczami, niezbyt ostentacyjne jak na niego. - Tego akurat nie wiesz - odpowiedział jej zgodnie z prawdą. - To tylko twoje zdanie... A jednak, mimo wszystko, urodziłaś moje źrebięta i nic na to nie poradzisz... Jak i również nie możesz się nawet za to zemścić, ja ci potomstwa nie urodzę. Ehh, słabe miała te riposty, do tego trzeba dojrzeć a nie po prostu żyć, będąc poniżanym przez słowa innych, samemu nie umiejąc na nie odpowiedzieć w żaden w miarę dojrzały sposób. - Nie sądzisz, że ogier powinien woleć klacze od ogierów? - spytał, mrużąc nieco oczy. Jej wypowiedź mimo wszystko zdawała się na to wskazywać... Nie ukrywał swojego zdziwienia.
| |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 6:09 pm | |
| //Nieźle brzmi xD
Luiza żyła jak chce i nikt tego nie zmieni...Nie zamierzała zwracać uwagi na jakiegoś ogiera... Wiesz wolałabym gdybyś wolał ogiery.Wtedy byś mnie nie porwał.Mrugnęła.Może jednak mogę lecz jeszcze tego nie robię.Gdybyś umiał rodzić dowiedziałbyś się jaki to ból.Uśmiechnęła się. Chciała wstać lecz ogier ,który obok leżał nie pozwalał jej na podniesienie się. Zarżała cicho i odsunęła grzywkę,którą wcześniej miała na oczku wokół którego miała białą plamkę. (Wokół którego?Sama nie wiem jak to napisać) | |
| | | Shredder Szeregowy
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 6:32 pm | |
| // Na avie masz na lewym oczku c:
Cóż, nieco go to nużyło. Zagrożony się raczej nie czuł bo przysypiał, albo udawał tylko, że to robi, żeby uśpić czujność Luizjany... - Na szczęście w tym wypadku nie twoja opinia jest decydująca... - zmrużył lekko oczy, powieki zaczęły mu się sklejać... Jednakże, zanim opadła mu głowa, umysł powrócił do stanu pełnej gotowości i reakcji na bodźce. - Hmm, nie sądzę, byś mogła. Czyżby traktował ją protekcjonalnie? - Hmm... Czyżbyś miała ochotę stąd wyjść? - spytał, wiedząc, że jest barierą nie do przebycia. Podstawowa zasada, przy więźniu, który jest sprawniejszy i ma jakąkolwiek przewagę, nie powinno się kłaść. Tak samo w wypadku wrogów. | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 6:45 pm | |
| Cóż Luizjana miała poradzić na to że jest mniejsza?Tak ją bogowie stworzyli.Chociaż nie tylko bogowie... Znowu się rozciągnęła i spojrzała na ogiera.(A spojrzała już na niego setny raz XD) A jak myślisz?No raczej chciałabym...Powiedziała i zaczęła bezskutecznie pchać ogiera. No odsuń się.Powiedziała spokojnym tonem dalej pchając ogiera.Muszę przyznać ,że mogło by to wyglądać śmiesznie.Koń który pcha drugiego konia.Może i śmieszne?Sama nie wiem. | |
| | | Shredder Szeregowy
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 7:06 pm | |
| // I rozciągnęła też już nie po raz pierwszy xD Kurcze, lubię z tobą pisać tak jakoś xD
Czując popchnięcie z jej strony, jedynie przysunął się bliżej i lekko, wręcz jakby się droczył, podgryzł ją w kłąb. Hmm, jak na jego gust nie walczyła zbyt straszliwie, czyżby serce jej zmiękło? - Aby osiągnąć swój cel, czasem potrzeba ofiar - powiedział jej, patrząc na nią. - Zawrzyjmy więc umowę... Cokolwiek nie zrobię, nikt nie porwie mnie do tych lochów, nikt mnie w nich nie skrzywdzi, nikt do nich nie wtrąci... No i dostanę na własność klucz, wiesz który, otwierający każdą celę. Do użycia tylko w wyjątkowych sytuacjach - przerwał na chwilę, by dotarło do niej znaczenie tych słów. Mogła się oczywiście targować... Ale zapewne na tym straci. - Z drugiej strony, całkiem tu wygodnie, mogę sobie tu jeszcze trochę poleżeć... Dość długo, jeśli miał być szczery. Miał więcej sił witalnych, ta przecież była osłabiona dość męczącym pobytem w lochach i porodem, więc będzie "na chodzie" krócej, no i zapewne musi wracać do swoich źrebaków... | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 7:16 pm | |
| //Czemu ze mną a nie z inną userką lub innym uresem?Te rozciągania to tak tradycyjnie.Kiedyś będą mnie tu tak wspominać XD np.Pamiętam tą Luizjanę ,która ciągle w fabule się rozciągała.Mówię ci tak będzie.XDW sumie z tobą się mi też fajnie piszę A co ja z tego będę miała?Zapytała patrząc na Shreddera podejrzliwym wzrokiem. Też chciała coś z tego mieć...Może na przykład...Sama nie wiem. Skoro ci wygodnie to może wygodniej by ci było gdybyś się odsunął i położył w drugim kącie.Uśmiechnęła się lekko,że lekko ale się uśmiechnęła. Cóż mówię ci.W tamtym kącie jest wygodniej.No chyba ,że tu już sobie podgrzałeś to miejsce. Odwróciła łeb i spojrzała na kraty. | |
| | | Shredder Szeregowy
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 7:21 pm | |
| Zaśmiał się tylko. Oj kokietka z niej była, kokietka... A może chodziło mu o kotleta? W sensie że byłby z niej całkiem smaczny schabowy czy coś... ( ) - Po pierwsze, będziesz miała wolność. Będziesz mogła pójść i zająć się źrebiętami, no i sobą oczywiście - rzekł do niej. - Co do kąta... Może i by było, ale wtedy przecież musiałbym ruszyć się z miejsca, a to marnotrawienie cennej energii, bo przecież muszę mieć jej więcej niż ty, żeby tu dłużej usiedzieć, nie sądzisz? - spytał. | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 7:50 pm | |
| Wahała się.Nie wierzyła takiemu ogierowi.Z resztą ciągle na Karsin poznawała ogierów. I to oni zazwyczaj ją porywali.Trochę miała dziwne życie.Ale co ja piszę? Po co znowu wspominam o jej życiu?A tak apropo (Nwm jak to napisać) Ona raczej nie przypominała schabowego.I raczej go nie będzie przypominać. Twoja energia mnie nie obchodzi,a co do przesunięcia.Gdybyś się ciupkę przesunął nie straciłbyś dużo energii.Uśmiechnęła się. | |
| | | Shredder Szeregowy
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 7:56 pm | |
| Zaśmiał się tylko. Userka Shreddiego też nie wie co napisać. Więc robi spacje. Spacja Spacja Spacja Podobne do słowa space, czyli wszechświat... I w sumie jest podobna jemu, praktycznie niewidoczna, a jednak istniejąca, mająca duże znaczenie, którego często się nie pojmuje... - Oczywiście, że nie - powiedział. - Ale wtedy nie mógłbym stawiać ci warunków... | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 8:02 pm | |
| Ale może jednak się troszkę suniesz?Zaczęła się pchać.Mogło znowu to dziwnie wyglądać no ale... Co tu jeszcze napisać?Wiem!Ty i te twoje warunki...A w ogóle czemu się ostatnio tak często widujemy czy ty czasami nie przesadzasz z tym spotykaniem się?Na każdym kroku cię widzę. Powiedziała i znów zaczęła się przepychać. | |
| | | Shredder Szeregowy
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 8:21 pm | |
| Ojej. Ile podtekstów! I jak tu się nie przyczepić, skoro nie wie się kompletnie, co napisać, a to z powodu straszliwej choroby zwanej bezweniem... Czy jakoś tak. - Przestań mnie tak posuwać - powiedział, oczywiście dobór słów był celowy. - Suwać się nie będę, a już na pewno nie publicznie... Ojć? - Czy ja wiem czy często? - spytał. - Tak statystycznie... To raczej przeciętnie. I raczej nie na każdym kroku... Wiele klaczy urodziło moje źrebięta, no ale nie przesadzajmy. | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 8:36 pm | |
| No jak na wroga to często....Powiedziała.Publicznie?Tu jestem tylko ja.skrzywiła mordkę. Ty w ogóle poznałeś kiedykolwiek swoje źrebię czy raczej nie?Zapytała. Jakoś nigdy cię nie widziałam z jakimkolwiek źrebięciem. Może i te klacze ,które pokryłeś nie chcą byś poznał swe źrebięta,z resztą tak jak ja.. Powiedziała.A i tak te źrebięta są nie tylko twoje ale też i moje i mojego ogiera. | |
| | | Shredder Szeregowy
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 8:44 pm | |
| Zaśmiał się tylko. - Akurat tu się mylisz... Twój ogier może je sobie wychować jeśli tak bardzo się tobie podporządkuje i jeśli zamierza ci służyć, taka już rola marnych szkap... Ale pamiętaj, że mają mój wygląd, moje geny i, co najciekawsze, częściowo mój charakter, który ujawni się w nich prędzej, czy później. A wtedy biada wam muły. - Nie za często mnie widujesz w czyimkolwiek towarzystwie... - powiedział. - Owszem, widziałem, nie raz i nie dwa, ale klaczą nie jestem, nie nakarmię ich bo mimo wszystko natura dała mi coś innego w zamian za produkcję siary. Ziewnął. - To co z tą umową? | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 8:52 pm | |
| Skąd wiesz ,że są całkowicie takie jak ty?Może mają i też mój charakter...A mój jest inny niestety. Powiedziała i rozciągęła się jak to w jej zwyczaju było.Z resztą nie pierwszy i nie ostatni raz. Rozejrzała się dookoła po czum przerzuciła grzywę na drugą stronę szyi.Umową? Hmm....Nic.Uśmiechnęła się.Przybliżyła swoje chrapy do jego chrap po czym sięgnęła kopytem po liny,i pociągnęła go by wstał. //Sory że tak mało ale idę się myć ZW XD | |
| | | Shredder Szeregowy
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 9:13 pm | |
| Wywrócił oczami. - Dlatego powiedziałem CZĘŚCIOWO - powiedział, patrząc na nią. O, userce przypomina się jeden z filmów grupy Monty Python.
Always look on light side of life, tru tu tu tu, tru tu tu tu tu tu, Always look on bright side of life, tru tu tu tu, tru tu tu tu tu tu. Komedia nie nadaje się jednak dla osób które nie nabierają dystansu do siebie i religii, tu od razu to trzeba zaznaczyć. Tych odsyłamy do filmu tej samej grupy o Świętym Graalu. Nie pozwolił się podnieść. Ważył przecież sporo więcej, wzrost to pokazywał, a, z resztą, na tak małej przestrzeni tamta nie mogła wstać, jak i go przeskoczyć czy i podnieść, w końcu jak niby, na leżąco? I na stojąco by takiej masy nie przewlekła. | |
| | | Luizjana Władca
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 9:28 pm | |
| A może zróbmy tak....Ty się odsuniesz ,a ja cię wypuszczę.ROZCIĄGNĘŁA SIĘ i........Nic poza ty mnie zrobiła(XD)Leżała na razie spokojnie.Rysowała sobie tylko coś na ziemi.Ale zupełnie ona sama nie wiedziała co.Rysowała i rysowała,rysowała,rysowała,rysowała i rysowała no i rysowała albo pisała i pisała,pisała,pisała no i pisała.
//No i pisała xD | |
| | | Shredder Szeregowy
| Temat: Re: Korytarz z celami Sro Mar 30, 2016 11:07 pm | |
| Ehh. Marny układ. Nie takiego chciał. A z resztą jak się gada i pisze na raz to trochę trudno się skupić i albo gadasz głupoty, albo je piszesz. Albo i to, i to na raz. - Akurat tu się mylisz... Za bardzo okrajasz moje warunki, więc cóż, nie mam wyboru, jak się tylko na nie nie zgodzić. Ziewnął.
| |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Korytarz z celami | |
| |
| | | | Korytarz z celami | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |