Karsin
Karsin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Karsin


 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Polana Białego Puchu

Go down 
+16
Anarie
Winnetou
Night
Reta
Aven
Shagi
Luizjana
Sawana
Asturio
Wanilia
Ominous
Winter
Renesmee
Maciejka
Feta
Karsin
20 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Anarie
Amator
Anarie



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptySro Sie 30, 2017 10:48 pm

Uśmiechnęła się lekko.
-gdybym dokonała takiego czynu, zapewne byłabym niepokonana-uznała jak też twierdziła. Ale czyż to nie prawda?
-Czyli gorszy. Ciekawa jestem jaki ty miałbyś plan, zdradziszswój sekrecik?-zapytała przesłodzonym głosikiem, oczywiście wszystko było w formie niewinnego żartu. Złapała upragnione Karminy, oddalając się od karego na kilka kroków. Raczej nie chciałaby ponownie bawić się w podobne zabawy. W ten sposób udowania, jak bardzo nie pasuje do Lodowatych Serc, choć prawdę mówiąc zawzięcie broni, że idealnie do nich pasuje, a jedna cecha to pikuś, z czasem ją osiągnie.
-Lodowaci nie są sprytni? Chyba ich nie znasz-odpowiedziała-Nie mam ku temu powodu, żeby się przemęczać.-próbowała się bronić.

Zawsze szła na łatwiznę, gdyby pomyślała dłużej wpadłaby na lepszy pomysł, bardziej bolesny. Ale po co? Nie lubi krzywidzić koni, które traktują to jak zwykłą zabawę.

Może powinna stać się bardziej nieufna, wobec "intruza", który zmienia jej życie? Może powinna stać się, w końcu jak lodowata, a nie jak mieszaniec przeróżnych stad. Bo jedno jest pewne: Krwawa Zemsta jest świństwem i cierpieniem i nigdy nie zmieni stada na nie. I nie musi myśleć dużo na ten temat, to jest oczywiste. Byłaby dla Lodowatych przykładem fałszywości. Skoro wybrała owe stado, powinna się podporządkować. Powinna się zmienić, to nie może się skończyć w ten sposób.

No to Zemsto, szykuj się na niezłą zmianę
-Dziękuję, ale myśle, że czas na tym terenie właśnie Ci się skończył. Miło mi, że tak łatwo udało mi się Ciebie oszukać. Nie sądzisz, że to było zabawne? Muszę być zatem dobrą aktorą, skoro tak łatwo Krwawa Zemsta się nabrała. Wiedziałam, że to stado zawsze należało do naiwnych.-mruknęła poważnie, wysiliła się na lodowate spojrzenie, które powinno idealnie pasować do przedstawionej gry.
Powrót do góry Go down
Kaz
Zwykły koń
Kaz



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyCzw Sie 31, 2017 8:51 am

Przyjrzał się jej dokładnie.
-Gdybyś dokonała takiego czynu, byłabyś taka sama jak wcześniej, tylko nieco podrasowana.- Odpowiedział swoim tokiem myślenia obrzucając ją dziwnym wzrokiem. Inej raczej nie będzie chciała się zaprzyjaźnić z ową klaczą. Chociaż... Chociaż zawsze może zmięknąć.
Wrony trzymają się zawsze razem i mają własne zdanie na temat swoich czynów. Są N-o-r-m-a-l-n-i.
-Na pewno zadziwiająco prosty, ale dobry.- Odpowiedział jedynie tyle nie chcąc się za bardzo rozwijać w temacie. Jego plany byłyby zdemaskowane!

ON nie patrzył nigdy na nic w innych stadach. Nawet nie próbował oceniać swojego, bo przecież nie miał takiego powodu, a dołączył do Krwawych tylko dlatego, że tam może znaleźć podobnych do siebie, ale nie takich samych. Uśmiechnął się i zastrzygł uchem na jej kolejne zdanie.
- Znam taką jedną lodowatą. Stoi przede mną i nie lubi się przemęczać.- Powiedział nieco rozbawiony tą sytuacją.

Chwilę później klacz doznała jakiegoś szoku termicznego. Zaczęła z dupy wyciągać jakieś zdania niby układające się w całość. - Skończył się, więc chcesz mnie porwać, wywalić ?- Zapytał nieco zmieszany, ale nie był zdziwiony. - Nie jestem Krwawą Zemstą i całym stadem. Jestem jednym koniem, który myśli, że ci odbija.- Spojrzał na nią jak na wariatkę.
-Myślę jak złodziej, nie jak naiwny ogier, który liczy na coś więcej.- Uszczypnął ją w szyję oczekując na jej ruch. Odda, zarzuci mu liny na szyję, może obrzuci go nienawistnym spojrzeniem? Kto wie?
Powrót do góry Go down
Anarie
Amator
Anarie



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyCzw Sie 31, 2017 11:13 am

Racja, była wariatką, szaloną i nieco głupią klaczą. Początkowo mówi co innego, nieco później zmienia zdanie. Można uznać, że taka była jej natura, w takim środowisku może się urodziła, a może odziedziczyła to po swoich rodzicach? Zakładała masę różnych masek, każda inna od drugiej. Co chwila zmienia na nową, próbując się upodobnić do jak najlepszej osoby.
-Nie... to znaczy uh.-gdyby była jaśniejszego umaszczenia, zdecydowanie można byłoby zobaczyć lekkie rumieńce.-Nie ważne, miałam na myśli, że po prostu przegonię Cie słowami.
Widziała jego spojrzenie, nie była nim zaskoczona czy zdziwiona.
-Bo tak jest. Taka jestem, co poradzić.-odpowiedziała pośpiesznie.
Uszczypnął ją w szyję, czego się raczej nie spodziewała. Zarzuciła łbem niezrozumiale.
-Co dokładnie?-zapytała, a jej pysk rozjaśnił cień uśmiechu prawie, że niedostrzegalny
Powrót do góry Go down
Kaz
Zwykły koń
Kaz



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyCzw Sie 31, 2017 9:50 pm

Tak się składało, że Kaz był równie głupi i sprytny chodź Inej często uważała, że jest idiotą, ale kary musiał być nad wyraz dość sprytny, by móc ją zmusić do zmienienia tego zdania.
"- Jestem bardzo cenną inwestycją.
Inej rozdziawiła usta.
- Powiedz, że to nie są jego słowa.
- Oczywiście, że są. Z pominięciem słowa "cenna".
- Idiota.
- Jak się ma ten nowy?
- Też idiota."
Przypomniały mu się słowa Inej rozmawiającej z dawno już wtedy poznaną Niną.
Słabość to maska. Noś ją, kiedy muszą wiedzieć, że jesteś tylko koniem, lecz nigdy wtedy, gdy ją odczuwasz.
-Nie próbuj zgadzać się ze mną. To prosta droga do samozagłady.- Odparł gdy usłyszał poparcie jego słów. Co dokładnie? Kaz uśmiechnął się gdy rzuciła łbem.- Tak zwane krycie.- Odpowiedział poważnie.
Gdyby był człowiekiem nosiłby odzież służbową, aby wyśmiewać się z szacunku dla przedsiębiorców, których uważa za zwykłych społecznie akceptowalnych złodziei i przestępców. Kaz miał coś w stylu hafefobii, więc nie mógł zbyt zbliżać się do klaczy.
Powrót do góry Go down
Anarie
Amator
Anarie



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyCzw Sie 31, 2017 10:02 pm

-Kłamstwo też prowadzi na dno-odpowiedziała. A czy tak nie jest? Każde nawet najmniejsze kłamstewko prowadzi Cię na samo puste dno. Jeden raz, drugi raz, trzeci i nie umiesz przestać kłamać. Myślisz, że wszystko idzie zgodnie z planem, nikt się nie dowie do końca życia. A tu nagle wszystko idzie przeciewko tobie. Tracisz znajomych, rodzinę i wszystko na czym Ci zależy. Czy to nie jest dno? Racja, akurat gdyby sprzeciwiła się, byłoby to małe, niewinne kłamstwo, którego da się domyśleć. Raczej popiera teorie karego, więc po co mówić inaczej? Jest w tym jakiś większy sens, aby się sprzeciwić? Zresztą, każdy ma inne zdanie na jej temat, raz negatywne raz pozytywne i co z tego?
Na jego odpowiedź Anarie wręcz wytrzeszczyła oczy, co do tego sachłysnęła się powietrzem.
Powinien teraz wybuchnąć śmiechem i dodać coś w stylu "widziałaś swoją minę?". Ale on był poważny, całkowicie poważny.
-Żartujesz sobie, prawda?
Grabił sobie konik, grabił.
Powrót do góry Go down
Kaz
Zwykły koń
Kaz



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyPią Wrz 01, 2017 10:22 am

Spojrzał na nią tym razem z kamienną twarzą.
- To nie kłamstwo, to sprzeczność zdań.- Odpowiedział stojąc luźno, a zarazem pewnie. Wiedział, że źle to zrozumiała. Postanowił wyjąć ją z tej jakże fatalnej myśli.
-Źle to ujęłaś. Ja bym cię nawet nie tknął. Chodziło mi o to, że większość ogierów liczy na więcej, a ja myślę inaczej.- Stał się jeszcze bardziej poważny niż wcześniej.
-Ja mam jednak inną sprawę do ciebie.- Zaczął nowy temat, który już dawno miał poruszyć.
- Skoro jesteś lodowata... a przynajmniej umiesz taką grać to mogłabyś do nas dołączyć jako jedna z Wron.- Wiedział, że nie będzie wiedziała o tym, co to są te wrony. To dobrze, bo są jeszcze ukryci jako zwykli Krwawi. Na razie jednak nic nie miał zamiaru jej tłumaczyć. Chciał zobaczyć jej reakcje.
Zaproszenie od krwawego jest chyba złe?
Powrót do góry Go down
Anarie
Amator
Anarie



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyPią Wrz 01, 2017 10:38 am

Można powiedzieć, że odetchnęła z ulgą.
-Więc wygląda na to, że jesteś wyjątkowy-odpowiedziała.
Inną sprawę? Robi się ciekawie, bardzo ciekawie.
Nagle z jego ust padło propozycja dołączenia do wron? Czyżby nie wspominał już coś o tym wcześniej? Poruszył temat o wronach, ale nie była to żadna propozycja.
- Czy Wrony to stado Krwawej Zemsty?- zapytała dla upewnienia.
Czy on jej proponuje zmianę stada? Lubiała wyzwania, ciekawie by było zmienić zdanie, a później rozmawiać na ten temat z innymi. Być lepszą, bo Krwawa Zemsta zawsze uważała się za lepszą i silniejszą. Na koniec mieć nie małe konflikty z Lodowatymi. Ale patrząc na to nie chciała okazać swojej "słabości", skoro dołączyła do Lodowatych powinna być pewna swojego wyboru.
-Dlaczego mi coś takiego proponujesz? Po co wam do stada Kucyk, który póki co potrafi tylko uciekać?
Powrót do góry Go down
Kaz
Zwykły koń
Kaz



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyPią Wrz 01, 2017 11:52 am

Spojrzał na nią pustym i nad wyraz spokojnym wzrokiem.
- Nie, Anarie. Po prostu ograniczam sam siebie.- Powiedział z obojętnością. Przywyknął już do swojej "choroby". Można powiedzieć, że i tak uznawał uczucia, a szczególnie miłość za słabość, więc miał to na rękę. - Nie, chociaż muszę przyznać, że do lodowatych nie pasujesz.- Stwierdził po krótkim namyśle jaki dał mu spokój wewnętrzny i szczęście.
- Wrony to grupa koni, którą zbieram po to by zrealizować coś, co w końcu nauczy tych kłamców mówić prawdę.- Wytłumaczył nie jasno. Może kiedyś wytłumaczy jej to ściślej. Na razie mogła się dowiedzieć, że mają jakieś plany i jest to mała grupka koni.
- Bo przyglądając ci się bliżej, jesteś ciekawa. Poza tym można powiedzieć, że cię polubiłem.- Uniósł wysoko łeb patrząc na nią z góry, a raczej z wyższej perspektywy niż wcześniej.
Westchnął cicho, ale nie było w tym słychać rezygnacji, a obojętność- jak zwykle.
-Poza tym poznasz kogoś, kto ma podobne myślenie do ciebie.- Dodał jeszcze żeby ją zachęcić. Zapadła grobowa cisza, a Kaz patrzył tylko na nią z pustką w oczach.
Mogła stwierdzić, że jest on ewidentnie popsuty w środku, ale nie powinna się martwić- nikt nie powinien. Kaz czuł, oddychał i żył.
Powrót do góry Go down
Anarie
Amator
Anarie



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyPią Wrz 01, 2017 2:56 pm

-Każdy jest inny. To stado najbardziej do mnie pasowało. Nie mogłabym wybrać stado, które nie jest do mnie pod żadnym pozorem podobne-odpowiedziała.
- Zmusić kłamców do mówienia prawdy?-zmarszczyła się niezrozumiale.-Kogo masz na myśli?
Dziwna sprawa, w dodatku nie mogła się domyśleć o kogo chodzi. Ci oszuści to jakieś stado czy podobna grupa koni, którzy są ich wrogami? Anarie próbowała sama się domyśleć, pech w tym, że pewnie żadna z wymienionych zapewne tym nie jest. Zrobiło się cicho, spokojnie...
-To prawda, jestem ciekawa.-przyznała.- Chcesz żebym dołączyła do tej grupki koni? Bo za bardzo nie rozumiem

Podobne myśli? Czyli jednak miała kogoś poznać?
-Kaz-zrobiła krótką przerwę-Jeżeli chodzi Ci, żebym dołączyła do jakiejś grupy koni, mów jaśniej. Powiedz o co w tym biega, dlaczego tak postępujecie. Po co to robicie i dlaczego ja mam tam dołączyć, niż ktoś bardziej ogarnięty. Nie myśl się, że dołączę, jeżeli nie wiem o tym nic. NIC kompletnie nic, zero. Powiesz, więcej może się zastanowię.
Powrót do góry Go down
Kaz
Zwykły koń
Kaz



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyPią Wrz 01, 2017 4:47 pm

Zaśmiał się.
-Równie dobrze nie musiałaś wybierać stada.- Spoważniał po tych słowach i wsłuchał się w jej kolejne zdania.
-Wszystkich, tych, którzy kłamią i się nam sprzeciwiają.- Odpowiedział na jej pytanie. Na prawdę uważał się klacz się nadaję. Nie dość, że jest mała i się zmieść prawie wszędzie, to jeszcze rozsądna.
Westchnął i pokręcił głową. - Najpierw to ja chcę się czegoś dowiedzieć. Umiałabyś zabić, kogoś kto tobie nic nie zrobił, ale komuś innemu owszem?- Zapytał jakby stalowym tonem, przejeżdżając ostrym wzrokiem po jej ciele. -Jeżeli chodzi o naszą grupę to jesteśmy brutalni i bezwzględni. Szukamy zysków, zabijamy tych, którzy kłamią, ale robimy to tylko dla sprawy. Jeżeli coś nam się nie podoba to raczej się tego pozbywamy. Mówiąc krócej, jestem złodziejem zresztą jak każdy i szukam kogoś, kto mógłby mi pomóc w mojej "robocie".- Wytłumaczył jak najkrócej się dało.
Nie podchodził do tego obojętnie, a z satysfakcją, że znalazł się ktoś, kto ciekawi się Wronami. Co prawda może nie wyglądała na brutalną i bezwzględną, ale jeżeli chodzi o kradzież... Może by pomogła w jakichś drobnostkach, albo mogłaby być tą od tzw. leczenia.
Powrót do góry Go down
Anarie
Amator
Anarie



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyPią Wrz 01, 2017 9:51 pm

-Owszem masz rację, ale bez stada nie ma porwania. Wiesz co mam na myśli-wytłumaczyła kamiennym spojrzeniem.
Nagle wybuchy śmiechu wyrzuciło klacz na inną drogę. Nie śmiała się, nie uśmiechała i nie okazywała, jakby rozmowa przeszła do poważniejszej.
-Jeżeli ktoś krzywidzi drugiego, nalneży pomóc, nawet jeżeli sprawca nic mu nie zrobił. Znasz już moją odpowiedź- wyjątkowo posłała mu słaby uśmiech.
- Mhm, tylko proszę mniej na uwadze, że nie zabije nikogo, kto po prostu usuwa kogoś bo coś mu w nim nie pasuje. To nie jest gra komputerowa.
Powrót do góry Go down
Kaz
Zwykły koń
Kaz



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptySob Wrz 02, 2017 11:54 am

-Wiem, Anarie..- Odpowiedział i wypuścił powietrze z chrap. To prawda. Rozmowa stała się bardziej poważna niż wcześniej, ale to dobrze dla Kaz' a. Nie powinien za bardzo się wysilać by uśmiechnąć się choćby z szacunku, którego i tak do większości koni nie miał, gdyż były one monotonne i nudne.
Takie chodzące śmieci po świecie nadające się tylko do śmierci.
- Wyjątkowo zaczynam wątpić w to, czy cię rozumiem.- Przechylił łeb jakby niezrozumiale.
-Czyli, jednak mi pomożesz?- Zapytał nieco bardziej twardym głosem niż wcześniej.
Powrót do góry Go down
Anarie
Amator
Anarie



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptySob Wrz 02, 2017 5:01 pm

-Może i tym lepiej-Zaśmiała się od ucha, do ucha.- Myślę, że tak. Sprawa jest dość ciekawa, a moje życie jest nudne.
W końcu ktoś zaproponował jej "rozrywkę" na krótszy czas. Bądźmy szczerzy - widywałam na swoje drodze przeróżne persony, z którymi łączyła ich tylko rozmowa, raczej z nikim się nie zaprzyjaźniła. Nie miała po prostu okazji poznać osoby, której mogłaby powierzyć swoje smutki, przeżycia czy marzenia. I jak sama twierdzi konie w dzisiejszych czasach raczej są i będą fałszywymi. Więc plus, że nikt jeszcze taki ne stanął jej na drodze. Wszystkie konie, które nie miały w zamiarze jej porwać były znajomymi, tak to chyba dobre określenie. Więc takich propozycji nie miała okazji NIGDY poznać. Życie szło, nic się nie zmieniało. Byłaby na siebie zła, gdyby odpowiedziała po prostu "nie". W każdym momencie chyba może zrezygnować.
Otworzyła pysk, aby coś jeszcze dodać, lecz zrezygnowała.
Powrót do góry Go down
Kaz
Zwykły koń
Kaz



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyNie Wrz 03, 2017 10:10 am

Nie masz czasem wrażenia że bóg to hipokryta? Ludzie umierają z głodu jak księża jedzą do syta.
-W takim razie zostałaś Wroną.- Kiwnął głową z Szacunku i spojrzał na klacz oczekując jakichś słów.
W pewnym momencie przypomniał sobie o tym, że Anarie powinna poznać Zjawę.
- Jak tylko wyciągnę trzecią Wronę z "tarapatów", albo ją znajdę... Zapoznam cię z nią.- Powiedział i gdyby nie to, że właśnie Inej się gdzieś zgubiła szli by teraz do niej po to, by wiedziała o nowym członku. Co prawda u nich nie ma czegoś takiego jak Ciepłe przywitanie, ale na pewno byłoby one lepsze od przeciętnego przywitania z przybyszami.
Kaz minimalnie ufał tej Fryzyjce, ale całkowicie jej zaufa dopiero w akcji, która raczej niedługo się odbędzie.
Szczerze mówiąc to Kaz jak najbardziej już teraz był do jej dyspozycji, ale oczywiście jeżeli czegoś nie chciał zrobić to tego nie zrobił.
Powrót do góry Go down
Anarie
Amator
Anarie



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyNie Wrz 03, 2017 7:24 pm

- Świetnie, a więc co konkretnie będę robiła?- zapytała, kiwając się lekko na boki z uśmiechniętą miną.- więc dobrze
Była ciekawa kim jest trzecia wrona, lecz nie ukrywała nuty strachu, która również jej towarzyszyła.

// króóciutkie, przepraszam
Powrót do góry Go down
Kaz
Zwykły koń
Kaz



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyNie Wrz 03, 2017 8:30 pm

Było już nadwyraz ciemno, a Kaz tkwił tutaj z Anarie. Ciekawe, bo nie lubił po nocach odprawiać pogaduszek, wolał działać.
- Na razie zobaczymy na kogo będziesz się nadawać.- Uśmiechnął się i zrobił puste oczy lalki.
-W takim razie odnajdę cię kiedy już Zjawa będzie w moich rękach.- Powiedział przejeżdżając ogonem po jej nodze. Nie był świadomy tego, że powiedział Zjawa zamiast Inej.
Po chwili Kaz'a już przy Anarie nie było- została sama.
Powrót do góry Go down
Anarie
Amator
Anarie



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyNie Wrz 03, 2017 8:50 pm

Nie zdążyła się odezwać, odszedł zostawiając ją samą, jednakże plus, że są to tereny jej stada. Westchnęła cicho, idąc ciemną nocą dróżką, którą przyszła. A czy nie zabłądzi - zadecyduje los.
Z/t
Powrót do góry Go down
Perełka
Zwykły koń
Perełka



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyNie Wrz 10, 2017 12:30 pm

Przykłusowała sprężystym krokiem na polankę pełną śniegu w kolorze mleka. Wytarzała się w nim, by po chwili wstać i otrzepać się ze śniegu tworząc mini fontannę z białego puchu. Zaczęła cwałować dookoła, po czym z cwału zatrzymała się. Stanęła dęba i wierzgnęła. Ciągle miała wypalony napis ,,WRONY'' na boku, który trochę jeszcze piekł ją w miejscu, gdzie miała wypalony. By złagodzić trochę ból położyła się na tym boku i zasnęła. Po około godzinie obudziła się, ale nie wstawała. Nie miała po co. Leżała na śniegu. Odpoczywała.
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyNie Wrz 10, 2017 1:50 pm

Biegła dostojnym kłusem po to, by zyskać trochę spokoju. Władczyni stada. Fajnie brzmiało... Tylko... Tylko co z tego? Luiza już się zepsuła... Była inna niż kiedyś. Była... Chłodna. Wcześniej nie pasowała do lodowatych, a teraz? Teraz była najbardziej chłodna ze wszystkich Lodowatych. Była beznadziejna i niechętna do poznawania nowych koni. Można powiedzieć, że zmieniła się na gorsze.
Mniejsza z tym. Jej grzywa falowała na wietrze, aż w końcu Luiza stanęła by przyjrzeć się nieznajomej na którą omal nie nadepnęła. Luizjana przymrużyła oczy. - Witaj... Jestem Luizjana. Dla PRZYJACIÓŁ Luiza.- Podkreśliła słowo Przyjaciół, bo w końcu nie życzyła sobie by ktoś obcy tak na nią mówił.
ten kucyk miał ledwie metr i Liza miała nadzieje, że owa klacz wstanie chociaż po to, by Lui nie musiała się nachylać. Kara przybliżyła się jeszcze do Szetlandki i omiotła ją zimnym wzrokiem.
Powrót do góry Go down
Perełka
Zwykły koń
Perełka



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyNie Wrz 10, 2017 4:02 pm

- Perełka, ale proszę nie mów do mnie tym zdrobnieniem. Nienawidzę go. - klacz patrzyła na Perłę z góry, więc wstała i ukłoniła się Luizjanie.
- Miło poznać. - czuła, że Luizjana była kiedyś inna. Czuła to. Mimo wszystko nie wypytywała. Kara była piękną klaczą. Była wysoka, jej sierść lśniła, a grzywa powiewała na wietrze. Przeszła dookoła klaczy, niestety ukazując wypalone słowo. Wstydziła się tego. Znak był jeszcze świetnie widoczny. Gdy zdała sobie sprawę, że kara najprawdopodobniej to widziała szybko się odwróciła. Oby nie zauważyła! Mam nadzieję, że w miarę szybko się z orientowałam. Udawała, że nic się nie stało. Teraz to była przeszłość. Nie wytrzymała. Musiała zapytać.
- Widzę, że coś cię gnębi. - odparła. Miała nadzieję, że Luizjana jej odpowie. Mogły by spróbować znaleźć wyjście z tej sytuacji.
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyNie Wrz 10, 2017 7:54 pm

Ah gdyby mogła po prostu odejść zrobiłaby tyle beznadziejnych rzeczy i tyle niepotrzebnych rzeczy, że to się w głowie nie mieści. Czy na prawdę można po prostu odejść? Nie... Lui nie może tak zrobić. Przynajmniej tyle rozsądku jej zostało. Powinna pilnować Szetlandki bo jeszcze jakiś ogier przyjdzie i ją porwie, a to nie jest dobre. - Mi też miło, Perło.- Uśmiechnęła się blado.
Klacz ją obeszła. Luizjana przymknęła oczy dopatrując się co ona do diaska ma na boku.
-Najpierw ty powiedz jak to się stało. Lui dotknęła wypalonego napisu " WRONY" na jej ciele.
-Kto ci to zrobił?- Zapytała dobrze wiedząc, że na pewno ktoś z SKZ.
Jej też wiele krzywdy tam narobili... Była tam z 16 razy. I między innymi przez tamtych ma swoich podopiecznych... Ale mimo to... Kochała te źrebaki.
Powrót do góry Go down
Perełka
Zwykły koń
Perełka



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptyPią Wrz 15, 2017 11:48 pm

- N-nie chcę o t-tym mówić... - szepnęła Perełka. Jeszcze nie jestem gotowa. Ale, z jednej strony chyba powoli jej ufam... No dobra... Raz kozie śmierć. Luizjana dotknęła jednej z wypalonych liter, a mniejszą syknęła i ugięły się pod nią nogi. Kurczę! Ale to jeszcze boli! Stanęła i zacisnęła zęby. Gdy już przestało boleć odpowiedziała na pytanie Luizy ciągle zmieszanym głosem.
- To ten kary ogier angielski... Z Stada Krwawej Zemsty... Możemy zmienić temat? - spytała - Proszę! - dodała. Nie była na siłach rozmawiać na ten temat. Jeszcze nie teraz. Zrobiło jej się nieco chłodno, jeszcze nie przyzwyczaiła się do Tak chłodnego klimatu. Przytuliła się do karej z boku i spojrzała na nią wzrokiem pytającym o pozwolenie. Jeśli druga klacz jej nie pozwoliła odsunęła się i zaczęła iść w miejscu. Wiedziała jednak już co gnębi wyższą klacz.
- Mogę mieć do ciebie małą prośbę? - spytała.
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptySob Wrz 30, 2017 1:55 pm

Spojrzała na perłową klacz pustym wzrokiem. -Nie znam go... Pewnie jakiś nowicjusz. - Pokręciła głową. -Oczywiście, że możemy.- Uśmiechnęła się lekko. Co prawda ciągnęło ją do tego, by dalej Perła opisała tego kogoś może kiedyś będzie miała z nim do czynienia? Zobaczymy...
-Jasne, mów.- Spojrzała na znajomą oczekującym wzrokiem. Miała nadzieje, że nie będzie to coś strasznie wymagającego w końcu są na jej terenach. Na śniegu, nie w pałacu.
Zastrzygła uszami i przecięła powietrze ogonem. Można było usłyszeć lekki świst.
Powrót do góry Go down
Ezgi
Amator
Ezgi



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptySro Sty 31, 2018 10:10 am

/Brak odpowiedzi przez dłuuugi czas, zakładam, że nikogo nie ma

Szłam powolnym stępem, czułam jak moje kopyta zatapiają się w śniegu. Słyszałam zgrzyt białego puchu gdy to robiły. Nie wiem dlaczego tu jestem... Była to prawda. Skoro moimi terenami jest kompletna przeciwność tutejszego chłodu - wielkie pustynie, to dlaczego miałabym się tu zapuszczać? Może chciałam trochę pobyć w innych warunkach? Zły pomysł, tu jest strasznie zimno. Brr. Stwierdziłam, że przejdę do kłusu, będzie mi cieplej. I tak też zrobiłam.
Powrót do góry Go down
Tokhtamysh
Rekrut
Tokhtamysh



Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 EmptySro Sty 31, 2018 10:18 am

Postanowiłem rozejrzeć się trochę po terenach Lodowatych Serc. Patrol? Można to tak nazwać. Poczułem jak wiał, podobno, zimny wiatr. Dlaczego podobno? Nie czułem tego. Dla mnie nie istniało zimno. Nie istniało też wiele innych rzeczy. Ale wracając, byłem więc na patrolu gdy zauważyłem jakąś klacz. Nie była na swoich terenach, przez co miałem przewagę. Widziałem jak się telepie z zimna. Słychać było zgrzyt śniegu pod jej kopytami, u mnie nic. A więc z zaskoczenia narzuciłem na nią pięć lin. Czy dała się złapać?
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Polana Białego Puchu    Polana Białego Puchu  - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Polana Białego Puchu
Powrót do góry 
Strona 5 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
 Similar topics
-
» Polana Słoni
» Kwiecista Polana

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Karsin :: Tereny niczyje :: Błotniste Pustkowia :: Młode Wzgórza-
Skocz do: