| Magiczne lochy | |
|
+5Lasmer Maciejka Luizjana Mirabelle Karsin 9 posters |
|
Autor | Wiadomość |
---|
Karsin Admin
| Temat: Magiczne lochy Sob Gru 12, 2015 5:27 pm | |
| Korytarz o ciemno czerwonych ścianach, bez okien. Z jednej strony korytarzu są trzy cele na wrogów, z drugiej strony jest kilka wieszaków i stołków, na których znajdują się różne narzędzia tortur. Cele są blisko siebie, ogrodzone metalowymi kratami. | |
|
| |
Mirabelle Amator
| Temat: Re: Magiczne lochy Pon Sty 18, 2016 6:56 pm | |
| Mirabelle przyszła tu z nieznajomą (Luizjana). Szła korytarzem i wprowadziła klacz do jednej z cel. Wyszła z niej i zamknęła ją na klucz, który potem schowała. - Powiedz mi wszystko o swoim stadzie. Co robicie, co planujecie, ile Was jest... no, ogólnie wszystko. - Miała na celu wiele rzeczy, ale na wszelki wypadek, wolała znaleźć się z rozmówczynią w lochach. Jest władcą, a to zobowiązuje ją do obrony stada itd., itp. Możliwe, że nic nie powie, a jeśli jednak, to przynajmniej nic jej nie będzie. | |
|
| |
Luizjana Władca
| Temat: Re: Magiczne lochy Pon Sty 18, 2016 7:06 pm | |
| Klacz gdy tylko została zamknięta zaczeła kopać w kraty. Nic ci nie powiem. Odpowiedziała klacz i znowu zaczeła kopać w kraty. Ratunku! Ratunku! Zaczeła krzyczeć ale chyba nikt jej nie usłyszał | |
|
| |
Maciejka Strażnik
| Temat: Re: Magiczne lochy Pon Sty 18, 2016 7:29 pm | |
| Zostaw ją jest moją znajomą, a ja jestem twoją władczynią! Krzykneła Puść ją bo ja cię tu zamknę Powiedziała grożąc | |
|
| |
Luizjana Władca
| Temat: Re: Magiczne lochy Pon Sty 18, 2016 7:33 pm | |
| Klacz spojrzała na dwie klacze. Jedna, Maciejka, była jej znajomą i bardzo się ucieszyła na jej widok. Ale też była przygnębiona tym że jest uwięziona w lochach. Właśnie, wypuść mnie! Krzykneła i podeszła do krat zasmucona. | |
|
| |
Maciejka Strażnik
| Temat: Re: Magiczne lochy Pon Sty 18, 2016 7:39 pm | |
| Klacz powoli zbliżała się do krat tak, aby Mirabelle wydawało się to normalne. Kiedy była już blisko zobaczyła, że nie ma kluczy. Najpierw jej je zabiorę, a potem cię wypuszczę powiedziała szeptem. Klacz zarzuciła trzy liny na Mirabell, aby zabrać jej klucze | |
|
| |
Mirabelle Amator
| Temat: Re: Magiczne lochy Wto Sty 19, 2016 10:26 am | |
| / Nie możesz mnie łapać, bo nawet nie napisałam, że otwieram lochy! D:<
Kolejne krzyki, wydzieranie się... o matko jedyna, jakie to jest nie wychowane i bez kultury. Do lochów weszła władczyni. Mira jest oddana stadu, więc podatna na wolę władcy. Rzuciła klucz do celi. - Zobaczymy się - szepnęła nieznajomej (Luizjanie). Potem zdziwiła się, że władczyni rzuca w jej stronę liny. To były ich tereny, więc nie logiczne było porywanie swoich. Zrobiła unik, bo i tak była zwinniejsza od klaczy. Ukłoniła się lekko i wyszła, zdziwiona zachowaniem władcy. Taki ktoś nie powinien tu panować. Nie nadaje się.
z.t | |
|
| |
Maciejka Strażnik
| Temat: Re: Magiczne lochy Wto Sty 19, 2016 10:46 am | |
| Maciejka zarzuciła liny aby ją zastraszyć. Maciejka wzięła klucz i otwarła celę. Wyjdź Luizjano. Powiedziała.
Za krotko... -Karsin | |
|
| |
Luizjana Władca
| Temat: Re: Magiczne lochy Wto Sty 19, 2016 2:23 pm | |
| Luizjana była trochę przygnębiona tym co Mirabelle jej powiedzała ale była pewna siebie i nie traciła wiary w siebię.Wyszła więc z lochów i powiedziała. Dziękuję ci za wypuszczenie mnie sama bym tego nie zrobiła. Klacz zaczeła iść w stone wyjścia ale gdy była już tuż przed nim zawołała. Do widzenia Maciejko! Klacz odwróciła się i ruszyła kłusem do SLS.
[z/t] | |
|
| |
Lasmer Marzyciel
| Temat: Re: Magiczne lochy Wto Sty 19, 2016 8:30 pm | |
| Ciekawe miejsce, jestem nadal śpiąca po tej walce zaczęłam chodzić po korytarzach. Weszłam przez drzwi do małego pomieszczenia ale tu ciemno o tu jest jakaś świeca zobaczę co jest w tej półce gdy szłam po świece drzwi się zaczasły Ratunku, pomocy!!! krzyczałam nikt mnie nie usłyszy pomyślałam patrząc na stalowe drzwi. Te drzwi da się otworzyć tylko z zewnątrz !!! krzyczałam z myślą że ktoś mnie usłyszy. | |
|
| |
Maciejka Strażnik
| Temat: Re: Magiczne lochy Wto Sty 19, 2016 8:36 pm | |
| Maciejka przyszła tutaj z Emilly ponieważ miała się spotkać z klaczą która ją uratowała, ale nic nie zobaczyła tylko usłyszał cichy krzyk z za drzwi Emilly idziesz ze mną przepraszam ,że tu tak ciemno, ale skoro ktoś krzyczy trzeba go ratować. Ok Ponieważ klaczka miała kilka minut to nic nie odpowiedziała. Maciejka podeszła do drzwi z których dobiegła krzyk Halo jest tam kto? | |
|
| |
Lasmer Marzyciel
| Temat: Re: Magiczne lochy Wto Sty 19, 2016 8:43 pm | |
| Zaczęłam się niepokoić położyłam się na zimnej podłodze kamiennej i zaczęłam płakać patrząc w drzwi i nasłuchując zza nich odgłosy ,usłyszałam rozhodzące się na korytarzu odgłosy kopyt poczułam nadzieja na wolność | |
|
| |
Maciejka Strażnik
| Temat: Re: Magiczne lochy Wto Sty 19, 2016 8:46 pm | |
| Maciejka otworzyła drzwi bez problemu. Nic ci nie jest? A w ogóle jak masz na imię powiedz i idziemy z tąd bo Emilly się boi Zapytała i krzyknęła ni za głośno | |
|
| |
Lasmer Marzyciel
| Temat: Re: Magiczne lochy Wto Sty 19, 2016 8:46 pm | |
| Maciejka? to ja Lasmer ta co walszyła z wilkami. poznajesz? | |
|
| |
Maciejka Strażnik
| Temat: Re: Magiczne lochy Wto Sty 19, 2016 8:48 pm | |
| [b]Poznaje, ale wcześniej się nie przedstawiłaś. Powiedziała
Idę na parter[z/t] | |
|
| |
Lasmer Marzyciel
| Temat: Re: Magiczne lochy Wto Sty 19, 2016 8:49 pm | |
| Też chce iść z tych ciemnych lochów byłam cie kawa co tam jest choćmy
[z/t] | |
|
| |
Lasmer Marzyciel
| Temat: Re: Magiczne lochy Sro Sty 20, 2016 2:43 pm | |
| Podobnie jak wcześniej chodziłam po lochach, bardzo lubiłam tajemnice, zaglądałam wszędzie w każdym pomieszczeniu, po zwiedzaniu wróciłam do miejsca czekania na Maciejkę, władce mego stada. halo! Krzyczałam nasłuchując roznoszące się po korytarzu echo. Zauważyłam zbroję, pomyślałam że w tych lochach muszą być jakieś stwory ponieważ są to magiczne lochy, więc ubrałam zbroje dwa metry dalej. | |
|
| |
Lasmer Marzyciel
| Temat: Re: Magiczne lochy Nie Lut 07, 2016 1:28 pm | |
| Gdy chodziłam po lochach rozmyślając co zrobię z źrebakiem usłyszałam odgłosy dziecka pobiegłam za nimi a one stawały się coraz głośniejsze aż doszłam do krat zapytałam się kto tam usłyszałam pytanie ,,mama? "nie zwracając uwagi otworzyłam zardzewiałe kraty i ujżałam małego konika białego jak ja z czarną grzywą i plamą na głowie przypominającą hełm Zaraz cię wezmą kim jesteś i kto jest twoimi rodzicami?
Tutaj nikogo oprócz ciebie nie ma... Chyba że ten źrebak jest w teojej wyobraźni... -Karsin
| |
|
| |
Hades Źrebak
| Temat: Re: Magiczne lochy Nie Lut 07, 2016 1:35 pm | |
| Mam na imię Hades Gdy klacz usłyszała imię na jej twarzy pojawił się uśmiech Moich rodziców zabiły wilki urodziłem się w pełni o 00.00 w najstraszniejszej z nocy grasowały wtedy wilki rodzice kazali mi uciekać na wyspe karsin teraz nie boję się wilków jestem ich przyjacielem bo tamte a nie te zabiły mi rodzinę Powiedziałem Zabierz mnie ze sobą i bodź moją mamą proszę | |
|
| |
Hades Źrebak
| Temat: Re: Magiczne lochy Nie Lut 07, 2016 1:39 pm | |
| Mam na imię Lasmer Hciałam mieć źrebię o imieniu Hades wezmę cię ze sobą mów mi mamo hodż za mną
Nie masz na imię Lasmer, tylko Hades xp Chyba ci się pomyliły konta, rozumiem że Lasmer jest twoim multi -Karsin | |
|
| |
Hades Źrebak
| Temat: Re: Magiczne lochy Nie Lut 07, 2016 1:39 pm | |
| | |
|
| |
Maciejka Strażnik
| Temat: Re: Magiczne lochy Czw Lut 11, 2016 6:03 pm | |
| Maciejka przyszła tutaj ciągnąc za sobą fetę, którą porwała. Otworzyła jedną z cel i weszła tam ciągnąc za sobą Fetę. Linę zawiązała do krat i wyszła z celi, zamknęła celę na klucz, a klucz ze sznurkiem zawiesiła sobie na szyi. Podeszła do wieszaka na, którym wisiały różne narzędzia tortur i na sam początek wzięła bicz. Ponownie otworzyła celę weszła do niej i zamknęła ją na klucz. Podeszła do Fety i zaczęła ją bić po karku, ciągle biła w to samo miejsce. Masz mi powiedzieć co powiedziałaś Cloverowi? Bo jeśli nie to zostaniesz tu trochę i będziesz męczona i prze zemnie i przez moją BFF, która przyjdzie jeśli ty mi tego nie powiesz. A więc słucham. | |
|
| |
Feta Zwykły koń
| Temat: Re: Magiczne lochy Czw Lut 11, 2016 6:09 pm | |
| Hahaha.Ty i te twoje wymówki.Bicz ci tu nie pomorze.Ja jestem wytrzymalsza od ciebie. Jak widać Cloverowi było przykro z powodu tego że sama na niego naryczałaś. Jej plan był już ku końcowi wiedziała że jak Clover spokojnie zapyta się Maciejki o to to ona zacznę się na niego drzeć.A jeśli już zacznę się drzeć to Clover się obrazi.Jej plan był dobrze rozmyślony. Może ja będę miała z nim źrebaka.Powiedziała na głos. | |
|
| |
Maciejka Strażnik
| Temat: Re: Magiczne lochy Czw Lut 11, 2016 6:19 pm | |
| To nie są wymówki ja mówię prawdę. Ja nigdy nie kłamię. Bicz nie pomoże, ale coś innego tak. Ty wytrzymalsza ode mnie?! Chyba, żartujesz ty nie wiesz co je przeszłam. Miałam być cztery razy porwana, raz zostałam porwana i męczona przez ciebie, dwa zostałam porwana i pokryta przez Meshruma, a pozostałe dwa się nie udały. Przeżyłam dwie ciąże i jedne narodziny. Więc wątpię, czy ty jesteś wytrzymalsza ode mnie. Cloverowi jest może i przykro, ale to o co zapytał, to oznaczało, że mi nie ufa. Maciejka wyszła i wzięła nóż po czym weszła z powrotem i dokładnie zamknęła celę. Wbiła jej nóż prosto w wielką ranę na karku, którą zrobiła wcześniej. Ty z nim źrebaka?! Chyba śnisz. | |
|
| |
Feta Zwykły koń
| Temat: Re: Magiczne lochy Czw Lut 11, 2016 6:32 pm | |
| Gdy klacz wbiła jej nóż w kark na chwilę straciła oddech.To było w kark więc musiała przez chwilę stracić oddech.No.Mówię ci że będę miała z nim źrebaka. Powiedziała pewnie.Wiedziała że Maciejka pokłóciła się z Cloverem. Zdenerwowałaś się?Och jak mi przykro. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Magiczne lochy | |
| |
|
| |
| Magiczne lochy | |
|