Karsin
Karsin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Karsin


 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Sala Plastyki

Go down 
+5
Emilly
Estentior
Nubis
Luizjana
Karsin
9 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3
AutorWiadomość
Maciejka
Strażnik
Maciejka



Sala Plastyki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala Plastyki   Sala Plastyki - Page 3 EmptyPon Maj 23, 2016 9:21 pm

Gdy podeszłaś do okna coś się za tobą ruszyło. Gdy się obrzuciłaś nic nie zobaczyłaś. Po chwili zrobiło się jeszcze ciemniej i drzwi do sali plastyki zaczęły skrzypieć. Coś za nimi było. Mogłaś iść i zobaczyć co za nimi jest, lub uciec ze szkoły. Nie zależnie co wybrałaś drzwi się zamknęły i nie mogłaś wyjść. Nagle poczułaś czyjąś obecność. Bicie jego serca i...nagle coś nad taba skoczyło.
Powrót do góry Go down
Atena
Źrebak
Atena



Sala Plastyki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala Plastyki   Sala Plastyki - Page 3 EmptySro Maj 25, 2016 7:13 am

Atenka szybko rozejrzała się po pokoju.Chciała już wykończyć tego stwora by móc chodzić do szkoły.
Gdy drzwy się zamknęły szybko do nich podbiegła ale otworzyć się nie dało.
Obróciła głowę i nagle poczuła ,że coś jest w sali nie tak.Wyłaź!Nie boję się ciebie!
Krzyknęła i wyjęła miecz jako,że sama nie miała zbyt dużo siły.
Zaczęła nim wymachiwać nie wiadomo po co.
Powrót do góry Go down
Maciejka
Strażnik
Maciejka



Sala Plastyki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala Plastyki   Sala Plastyki - Page 3 EmptySro Maj 25, 2016 7:24 am

Potwór uważnie cię obserwował. Po chwili podleciał do szawki z książkami do plastyki i zaczął je kopać celując właśnie w Ciebie. A gdy książek zabrakło przewrócił całą szawkę. Po chwili potwór uspokoił się i cisza zapadła. Potwór przeskoczył nad tobą i był bardzo blisko ciebie. Nie wiedział sam dlaczego tak niezręcznie wymachiwałaś mieczem.

//a tak na marginesie to Atena nigdy go nie zabije, bo masz 0 siły.
Powrót do góry Go down
Atena
Źrebak
Atena



Sala Plastyki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala Plastyki   Sala Plastyki - Page 3 EmptySro Maj 25, 2016 7:29 am

//Ale miecz dodaję ileś tam siły sama sprawdź.

Atena gdy ten zaczął książkami rzucać,kopać szafe i tak dalej po prostu stała w jednym miejscu,a gdy ten był tuż obok niej wbiła mu swój miecz w brzuch.Wyjeła go i podbiegła od tyłu potwora i wbiła go w plecy by po chwili podstawić mu kopyto.Uśmiechnęła się sama do siebie i
czekała na ruch ptako czegoś tam.
Powrót do góry Go down
Lily
Amator
avatar



Sala Plastyki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala Plastyki   Sala Plastyki - Page 3 EmptyPon Maj 30, 2016 7:56 pm

Potwór patrzył na ciebie, czułaś jego cuchnący oddech. Już myślał, jaki z ciebie byłby pyszczy kąsek, gdy wbiłaś mu miecz w brzuch. Potwór wydał głośny, uchodestrukcyjny dźwięk, lecz gdy wbiłaś mu miecz w plecy, odwrócił się do ciebie rozwścieczony. Ryknął wojowniczo, po czym zamachnął się na ciebie dziwną... łapą? Chyba można to tak nazwać. Potwór ryczał coraz głośniej, sprawiając, że bolały cię uszy. Po chwili podbiegł do drzwi, otworzył je jednym zamachnięciem i nimi uciekł do innej sali.

Lily, pisz swoim kolorem, bo się zrobi straszne zamieszanie :/ Już ci poprawiłam, ale na przyszłość pamiętaj że twój jest czerwony (#FF0000)
-Karsin
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Sala Plastyki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala Plastyki   Sala Plastyki - Page 3 EmptySob Paź 08, 2016 4:24 pm

Luizjana weszła do sali dość dużo wcześniej przed lekcjami.Miała nadzieję że przyjdzie większość źrebaków i nie będzie z nimi dużych kłopotów.Liza wiedziała że mogą przyjść nowe źrebaki i znów będzie musiała się przedstawiać ale to w sumie jej nie przeszkadzało.Już nie stresowała się tak jak przed pierwszą lekcją.Wiedziała juŻ mniej więcej co i jak...Teraz pozostało jej czekanie
Powrót do góry Go down
Estentior
Źrebak
Estentior



Sala Plastyki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala Plastyki   Sala Plastyki - Page 3 EmptyNie Paź 09, 2016 12:15 pm

Estio przyszedł tu pare minut przed rozpoczęciem lekcji. Chyba jestem przed czasem. pomyślał. Dzień dobry. przywitał się i uśmiechnął się do Pani, którą już znał. Podszedł do jednego z biurek i usiadł. Co będziemy dzisiaj robić? zapytał, choć wiedział że lekcja jeszcze się nie zaczęła. Ciekawe kto przyjdzie. Atena będzie, na pewno. Może będzie Mia? Albo któraś z moich sióstr, Emilly albo Pacyfka? Rety! Dlaczego ja myślę tylko o klaczkach? Może będzie Nubis, albo Misterioso. myślał, po czym potrząsnął głową. Ważne żeby w ogóle ktoś przyszedł. westchnął, po czym wrócił do świata realnego.
Powrót do góry Go down
Luizjana
Władca
Luizjana



Sala Plastyki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala Plastyki   Sala Plastyki - Page 3 EmptyWto Paź 11, 2016 5:19 pm

Do sali wszedł młody ogierek.Znała go już z ubiegłej lekcji.Dzień dobry.Uśmiechnęła się i usiadła przy biurku.Estentiorze.....Zaczęła niepewnie.Czy moglibyśmy porozmawiać?Zapytała,a jeśli podszedł bez zbędnych tłumaczeń powiedziała.Wiesz bo twój przyjaciel....Nie wiedziała czy mówić mu o tym bo nie wiedziała czy źrebak powinien tak dramatyczne rzeczy wiedzieć....Bo Nubisek,mój syn nie żyję.Opuściła głowę.Luizjana mówiła to tak cicho by tylko on to słyszał.
Powrót do góry Go down
Estentior
Źrebak
Estentior



Sala Plastyki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala Plastyki   Sala Plastyki - Page 3 EmptyWto Paź 11, 2016 5:50 pm

Estio uśmiechnął się miło do Luizjany i podszedł do niej, prawie przekonany że che powiedzieć coś miłego. Stanął przy jej biurku i skierował na nią uszy. Mój przyjaciel…? zniecierpliwił się. Na poczatku pomyślał o Misterioso. Nubis… Co?! krzyknął. Był gotowy wybiec z klasy. Momentalnie zszedł mu uśmiech. Nie żartuje się na takie tematy! krzyknął i nawet nie powstrzymywał się przed płaczem. Łzy spływały cicho po jego ganaszach. Niestety, dobrze wiedział że Luizjana nie kłamie. Aż taki głupi to on nie był. Estio spuścił wzrok. Nubis… to dla tego tak dawno się nie widzieliśmy! Tylko dlaczego nikt mi nie powiedział? Ja wciąż czekałem i się łudziłem że Cię zobaczę. Nubisku… mój pierwszy i najlepszy przyjacielu… byłbym gotowy Cię szukać latami… Przyjacielu… (trochę mi to przypomina historię Dasmary i Mista albo Rety i Victorii) Łzy cicho spływały po jego ganaszach. Estio po raz pierwszy posmakował prawdziwego smutku i goryczy. Po raz pierwszy umarł mu ktoś bliski. Nie z rodziny. Ale przyjaciel. I o dziwo Estio nie wstydził się swoich źrebięcych łez. I był wdzięczny Luizjanie. Bardzo. Dziękuję… za szczerość. delikatnie wtulił się w jej sierść. Przez chwilę jeszcze płakał, a potem skończyły mu się łzy. Puścił więc Panią i wytarł ganasze. Dziękuję. szepnął. Właśnie się w nim coś przełamało. Przestał być bezmózgim źrebakiem (zresztą nigdy nim nie był), nie bał się już swoich łez, swoich uczuć. Zmienił się! A do tego zrozumiał, że każdy kiedyś umrze. Obyś mi się kiedyś pokazał w snach… jak nie, to żeby Cię zobaczyć, będę musiał czekać do mojej śmierci. uśmiechnął się, tak jakoś smutno, ale inaczej nie mógł. Wiedział przecież, że po jego śmierci jeszcze się spotkają. Być może…
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Sala Plastyki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Sala Plastyki   Sala Plastyki - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Sala Plastyki
Powrót do góry 
Strona 3 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3
 Similar topics
-
» Sala dla gości
» Sala dla chorych
» Osobna sala
» Sala koncertowa
» Sala Geograficzna

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Karsin :: Tereny niczyje :: Tereny Czarodzieja :: Szkoła im. Savilli-
Skocz do: