Ignis ~ Piękna i Tajemnicza

Imię: Ignis
Stado: Wielkiej Tajemnicy
Płeć: Klacz
Wiek: 4 lata
Wygląd:
Ignis jest piękną klaczą krzyżówki shire'a i hanowera. Jej sierść jest kruczoczarna, połyskująca pięknie w słońcu. Jej oczy są duże, zielone, okolone firaną ciemnych rzęs. Jej grzywa i ogon są czarne, długie i falujące. Ma pysk o profilu prostym, cały czarny, z wyjątkiem białej latarni na nosie. Uszy ma czujne, ruchliwe. Jej nogi są długie i silne, zwieńczone białymi szczotkami pęcinowymi. Jej całe ciało jest umięśnione i wysportowane. Mimo swej dużej postury porusza się z gracją, niemal nie dotykając podłoża. Szyję ma długą, żeby nie powiedzieć łabędzią. Chodzi z głową dumnie uniesioną.
Charakter:
Ignis jest przyjazna dla wszystkich, jej wadą jest zbytnia ufność. Jest miła przy pierwszym spotkaniu, i przy następnych też, o ile ten ktoś nie zalezie jej za skórę. Wtedy lepiej jej schodzić z drogi. Kiedy ma gorszy dzień, lepiej schodzić z drogi. Jest miła dla źrebaków i jest bardzo rodzinna. Nie lubi gdy ktoś się wymądrza. Kiedy jest zdenerwowana, nerwowo przebiera nogami. Ma duszę wojownika, ale ma talent do pakowania się w kłopoty, z których na szczęście zawsze z gracją potrafi się wyplątać. Ignis, jak każdy członek SWT, ma swoją tajemnicę...
Historia:
Klacz urodziła się jako bękart konia hanowerskiego i swojej matki, klaczy rasy shire. Jej ojciec miał już partnerkę, i niedługo po Ignis urodzoną córeczkę, Lily (tak, tą Lily). Tylko jej matka, jej ojciec i ona znali prawdę, mimo że jej matka w tajemnicy trzymała, z kim zaszła w ciążę. Ignis bardzo dobrze dogadywała się ze swoim przyrodnim rodzeństwem, a zwłaszcza z Lily, która z reguły wolała bycie samotniczką. Ignis dorastała, jej przyrodnia siostra dostała niezłą fuchę, jako klacz-przewodniczka stada, a ona zadowalała się tym co ma. Pewnego dnia Lily wyruszyła do lasu i już nie wróciła... Ignis była przerażona i udała się do lasu. Tam zobaczyła zmasakrowane ciało przywódcy stada i już się domyślała o co chodzi. Wykopała dół i wrzuciła tam zwłoki. Zasypawszy je wróciła do stada i czekała na Lily. Gdy ta nie wracała, po dwóch miesiącach Ignis zaczęła jej szukać. Jednak nagle wpadła do rzeki i prąd poniósł ją na Karsin. Zapytała kogoś, czy widział kasztankę (nie konia, jakieś zwierzę xD), a gdy powiedział jej, że Lily dołączyła do SWT, Ignis postanowiła pójść w jej ślady i żyć z nią już zawsze.