Karsin
Karsin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Karsin


 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Pustkowie Dusz

Go down 
4 posters
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Queen
Zwykły koń
Queen



Pustkowie Dusz - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pustkowie Dusz   Pustkowie Dusz - Page 2 EmptyNie Lut 12, 2017 8:26 pm

Klacz czuła się dziwnie dlatego, że pocałowała ogiera starszego od niej chociaż w sumie lata tu nie miały znaczenia. Kiedy ten powiedział by nie przepraszała jeśli tego nie żałuje uśmiechnęła się. Nie żałuje. Powiedziała niemal szeptem. Jego uśmiech według niej był cudowny. Kiedy dotknął jej chrapów poruszyła uszkami wesoło. To dobrze, że się domyślasz... Ja też się domyślam. Odpowiedziała delikatnie przytulając się do ogiera przy okazji gładząc mu grzbiet chrapami. To spotkanie było dla niej niezwykłe pierwszy koń poznany na tej wyspie i od razu miłość zawisła w powietrzu. Nie chciała w tej chwili odchodzić nigdzie czy tam nawet się od niego odkleić przy nim było jej miło, ciepło i czuła się przy nim bezpieczniej niż przy własnych rodzicach...
Powrót do góry Go down
Secretive
Rekrut
Secretive



Pustkowie Dusz - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pustkowie Dusz   Pustkowie Dusz - Page 2 EmptyNie Lut 12, 2017 8:46 pm

Jej uśmiech również był prześliczny. A, gdy ona się cieszyła to on również. Gdy klacz przytuliła się do niego, poczuł jak przechodzą go miłe ciarki. On również odwdzięczył się tym samym przytulając klacz i delikatnie miziając w kłąb lekko podszczypując. Przysunął się bardziej do jej zadu, aby po chwili zostawić tam mokre ślady chrap. - Queen bądź moja, tylko moja...-wymruczał.
Powrót do góry Go down
Queen
Zwykły koń
Queen



Pustkowie Dusz - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pustkowie Dusz   Pustkowie Dusz - Page 2 EmptyNie Lut 12, 2017 9:30 pm

Czuła, że ogier też ją przytulił nie przeszkadzało jej to wręcz przeciwnie przeszła ją fala ciepła i miłe ciarki. Kiedy ten zbliżył się do jej zadu i zostawił tam mokre ślady chrap uśmiechnęła się nieco delikatnie. Na jego słowa uśmiechnęła się nieco szerzej. Jak sobie życzysz... Będę twoja, tylko twoja... Powiedziała cichym głosem. Nie mogła odpowiedzieć ''nie'' ponieważ zbyt go pokochała czy tam polubiła jak tam kto woli mówić... Myślała, że całe życie nie dozna czegoś takiego jak miłość czy zauroczenie, właśnie myślała, że będzie się tym brzydzić, a tu taka niespodzianka... Ogier miał na nią wielki wpływ widocznie i nie tylko na nią, ale na jej życie...
Powrót do góry Go down
Secretive
Rekrut
Secretive



Pustkowie Dusz - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pustkowie Dusz   Pustkowie Dusz - Page 2 EmptyNie Lut 12, 2017 9:43 pm

Uśmiechnął się zadziornie... Możliwe, iż nie wiedziaała co mówi, że chce mu się poddać. Możliwe, że nie wiedziała co ogółem ogier ma w tej sytuacji na myśli, ale potraktował to na znak, że jednak wie na co się piszę. Przejeżdżał wolno chrapami od grzbietu, aż do zadu zostawiając małe, słodkie pocałkunki. Powtórzył tą czynność kilka razy, aż w końcu nadeszła chwila, która rzeczywiście mogła zniszczyć wszystko, ale mimo to zaryzykował. Obszedł ją kilka- krotnie od tyłu dając do zrozumienia co ma na myśli. Choć pokochał ją z całego serca, nie uda jej się od niego w tej chwiili uciec... W końcu jednak zdecydowany wskoczył na jej zad podtrzymując kopytami lekko jej grzbiet. Nadeszła nieubłagalna chwila, gdy dwójkę spotkanych koni połączył taniec- zwany miłością, która połączyła ich od pierwszego spotkania...
Powrót do góry Go down
Queen
Zwykły koń
Queen



Pustkowie Dusz - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pustkowie Dusz   Pustkowie Dusz - Page 2 EmptyNie Lut 12, 2017 10:46 pm

Wiedziała co ogier miał na myśli, ale jeszcze nigdy tego nie robiła... Widziała jak ten jeździ jej chrapami po grzbiecie i zostawiał małe, słodkie pocałunki to było dla niej wspaniałe. Nic nie zepsuje tej chwili nawet niespodziewana zmiana ogiera... W końcu naszło co na co czekała to ten moment którego nigdy nie było można ubłagać... Ta chwila ich do siebie zbliży, można to nawet nazwać zbliżeniem... Mimo iż siebie pewnie pokochali nawzajem prędzej czy później musiałaby nastąpić ta cudowna chwila, której klaczy nie znała, ale wiedziała, że może być miło i przyjemnie... W każdym razie klacz tylko czekała na ruchy ogiera.
Powrót do góry Go down
Secretive
Rekrut
Secretive



Pustkowie Dusz - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pustkowie Dusz   Pustkowie Dusz - Page 2 EmptyNie Lut 12, 2017 10:54 pm

// Co ty na to, aby mieć źrebaka? ;3

Zeskoczył kierując się do klaczy, przytulając się do jej delikatnej szyji. - Zostań ze mną do końca życia- szepnął jej do ucha- Kocham Cię Queen...- pierwsze słowo, którego takowo ogier nie znał. Nie wymawiał, ani nawet nie próbował wymówić. Zwykle poznane klacze stawały się jego sługami i takie życie mu odpowiadało. Teraz zauważył ile stracił nie mając konia, które by przekazywało racjonalnie to samo.
Powrót do góry Go down
Queen
Zwykły koń
Queen



Pustkowie Dusz - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pustkowie Dusz   Pustkowie Dusz - Page 2 EmptyNie Lut 12, 2017 11:09 pm

//Taaak Queen kocha źrebaczki :3
W pewnej chwili ogier zeskoczył z klaczy i przytulił się do jej delikatnej szyi. Zostanę i nigdy cię nie opuszczę jeśli i ty mi obiecasz, że mnie nigdy nie opuścisz. Powiedziała wtulając się w ogiera. Ja też cię kocham Secretive... Szepnęła mu do ucha pełna szczęścia. Marzyła o źrebaku, ale nie chciała mówić nic ogierowi, bo chyba było za wcześnie... To znaczy dla niej to była odpowiednia, ale ogier nie musiał chcieć tego co chce Queen...
Powrót do góry Go down
Secretive
Rekrut
Secretive



Pustkowie Dusz - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pustkowie Dusz   Pustkowie Dusz - Page 2 EmptyNie Lut 12, 2017 11:15 pm

Czując jak klacz wtula się w niego, kącik jego chrap lekko się uniósł..- Oczywiście.-uśmiechnął się. - W oddali jest lekkie jeziorko, może się przejdziemy?-zapytał zachęcając klacz do skorzystania z tego miejsca.
Powrót do góry Go down
Queen
Zwykły koń
Queen



Pustkowie Dusz - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pustkowie Dusz   Pustkowie Dusz - Page 2 EmptyNie Lut 12, 2017 11:29 pm

Słysząc jego słowa zachichotała jej dusza. Jego uśmiech jest cudownyy... Wmawiała sobie w duszy. Na jego propozycje uśmiechnęła się szeroko Pewnie prowadź. Poprosiła czekając aż ogier zacznie iść w stronę jeziorka. Naprawdę ona mogła dla niego zrobić wszystko nawet skoczyć w ogień, bo to było silniejsze od niej. A jednak miłość istnieje i jest najwspanialszą rzeczą jaka może istnieć w moim życiu. Wmawiała sobie kolejne słowa to była dla niej jakaś wspaniała lekcja z życia.
Powrót do góry Go down
Secretive
Rekrut
Secretive



Pustkowie Dusz - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pustkowie Dusz   Pustkowie Dusz - Page 2 EmptyPon Lut 13, 2017 9:15 pm

Ogier podkłuował omijając klacz, zachęcając łbem, aby przyłączyła się również do chodu, który jednak nadawał się idealnie na to pustkowie.
- Co planujesz w przyszłości?- głównie interesowało go myśl o źrebięciu, choć nie wiedział czy w pełni był gotowy na wszelkie ojcostwo. Należał do ogierów, które nie umiały dobrze okazywać uczuć chyba, że była to klacz, w któtej się zakochał. Za źrebakami rzeczywiście nie przepadał, choć może w przyszłości...
Powrót do góry Go down
Queen
Zwykły koń
Queen



Pustkowie Dusz - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pustkowie Dusz   Pustkowie Dusz - Page 2 EmptyPon Lut 13, 2017 9:26 pm

Stała czekając na coś co się miało wydarzyć gdy w pewnym momencie ogier zachęcił klacz by zaczęła kłusować no i przyłączyła się do tego chodu by było jej nieco cieplej. Nie wiem jeszcze... Ale rozmyślam nad źrebakiem kiedyś w przyszłości... Co ty o tym sądzisz? Spytała patrząc na niego z niepewnym uśmiechem. Nie wiedziała czy była gotowa na to by zostać matką, ale jakby ten chciał to by może się zgodziła przecież uwielbiała źrebaki nie wiedziała tylko jak z ogierem... Queen pogrążyła się w myślach o tym co planuje w przyszłości no, bo cóż to był dla niej pewien znak zapytania. W każdym razie oczekiwała na odpowiedź jej ukochanego...
Powrót do góry Go down
Innocence
Amator
Innocence



Pustkowie Dusz - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pustkowie Dusz   Pustkowie Dusz - Page 2 EmptySro Maj 23, 2018 7:24 pm

Przywędrowała na tereny Stada Lodowatych Serc. Chciała odwiedzać tereny inne niż Krwawej Zemsty, jednak zastanawiało ją dlaczego nogi zaprowadziły ją tam. Krainy tak zimne, że większość koni ledwo tam wytrzymywała. Pomimo tego kasztanowata szła przed siebie, a śnieg rozsypywał się dookoła. Nagle stanęła i zdała sobie sprawę, że znajdywała się na jakimś Pustkowiu. Przez jej zamyślenie trafiła w miejsce do którego pewnie większość koni nie chciałoby przyjść. Ale ona była inna i nic sobie z tego nie zrobiła. Zaczęła się rozglądać. Spomiędzy warstw śniegu wystawały ledwo zauważalne, białe kości. Innocence ruszyła w stronę jednych. Gdy była wystarczająco blisko, rozkopała puch dookoła nich i zaczęła im się przyglądać. Lubiła widok kości. Stwierdziła, że gdy zdobędzie siedzibę, sprawi sobie właśnie takie knagi. Ba, może nawet lepsze. Znów zamyśliła się na dłuższą chwilę. Tak, chciała własny kąt, więc będzie go mieć.
Oderwała w końcu wzrok od kości. Z jej nozdrzy wylatywała para. Zimno dawało się we znaki, jednak kasztanowata nie miała zamiaru wracać. Wróciła do wędrówki przed siebie. Świeży, bialutki puch rozlatujący się na wszystkie strony był niezłym widokiem. Uspokajał.
Nagle klacz usłyszała stąpanie. Nie należało one do niej. Zwykły koń raczej by tego nie usłyszał, ale natura musiała uzupełnić braki u Innocence. Kasztanowata odwróciła się natychmiastowo. Stosunkowo niedaleko niej stał szarawy wilk. Tego właśnie brakowało klaczy. Walki. Krwi.
Stworzenie zawarczało, a Angloarabka ruszyła w jego stronę. Wykonała pierwszy ruch, bo tęskniła za tym, za bojem. Zwierzę nie pozostawało dłużne, bo również zaczęło biec do przeciwniczki. Gdy już wyskoczyło by wgryźć się w klacz, ta odbiegła na bok, przez co wilk zarył nogami w śniegu. Odwrócił się do niej, znów zaczynając biec. Tamtym razem kasztanowata tylko wpatrywała się w stworzenie. A gdy było blisko znów zrobiła krok w bok, jednak od razu zawróciła, podniosła wysoko prawą przednią nogę i kopnęła zwierzę. To odleciało trochę dalej, jednak nie poddawało się. Ruszyło w stronę Innocence, ale zamiast skoczyć, jak robił to wcześniej, skręcił w tą samą stronę co kasztanowata. Wtedy dopiero wykonało skok i już po chwili znalazło się na grzbiecie klaczy wgryzając się mocno w jej kłąb. Angloarabka zarzuciła szyją do tyłu jak najbardziej mogła, ale wilk nie wyjął kłów. Więc Innocence gwałtownie położyła się na ziemi, i dopiero wtedy stworzenie puściło kłąb klaczy. Ba, nie tylko to, nawet z niej spadło. Kasztanowata wykorzystała sytuację i obróciła się w stronę zwierzęcia, leżącego na śniegu. Wbiła swoje zęby w jego kłąb. Zaczęła machać łbem, poczuła smak krwi w jej pysku. Pasowało jej to. Czując, że wilk był już prawie martwy, położyła go na ziemi, ciągle trzymając, podniosła kopyto i przygniotła nim stworzenie do podłoża. Wtedy uniosła gwałtownie głowę, przez co część zwierzęcia oderwała się od reszty ciała. Innocence wyrzuciła to gdzieś. Spoglądała na swoją już nieżywą ofiarę, potem na otoczenie. Z idealnie czystego białego, puch zrobił się krwistoczerwony. Miejsce to wyglądało jak plac mordu. Kasztanowata uśmiechnęła się szeroko. Jak tak miały wyglądać jej wypady, to mogła wychodzić codziennie. Z zakrwawionym pyskiem zaczęła odchodzić. Musiała znaleźć jakąś wodę, żeby umyć ślady krwi.

z/t
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Pustkowie Dusz - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pustkowie Dusz   Pustkowie Dusz - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Pustkowie Dusz
Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2
 Similar topics
-
» Pustkowie

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Karsin :: Tereny niczyje :: Błotniste Pustkowia-
Skocz do: