Zioła

Oprócz podanych poniżej roślin na wyspie można znaleźć oczywiście inne kolorowe piękna natury takie jak zboża, owoce, warzywa, trawy. Nie mają one żadnych właściwości poza tym, że są smaczne, napełniają żołądki lub można nimi ozdobić siebie albo swoją siedzibę.


ZIÓŁKA/GRZYBY
Lista roślin znajdujących się na Karsin, które mogą być zebrane przez nasze postacie.

Lecznicze:
1) Leczące samym dotykiem

-Kwaśny Mech (lasy, tereny podmokłe, tam gdzie dużo kamieni) miękki, zgniłozielony mech, ma kwaśny smak, zbyt kwaśny by go jeść, jednak przyłożenie go do rany odkazi ją, złagodzi ból i opuchliznę. Nie przyspiesza leczenia, ale sprawia, że po ranach nie zostają blizny (o ile rana świeżą była).

-Kwiat Modlitwy (pola kwiatowe, okolice zbiorników wodnych, otwarte tereny) mały idealnie biały kwiat wyglądający jak miniaturki różyczek, rośnie w skupiskach, które zachowują się jak Biegacze Stepowe, lubią uciekać przed zbieraczem, trudno je złapać (sesyjki z MG jako zwiewająca rośliną czasami), zjedzenie jej lub przyłożenie do ciała działa przeciwbólowo i odkażająco, złe sny znikają, rany szybciej się leczą, ma dużo witamin, jest smaczna i pięknie pachnie. Zaawansowani medycy mogą zasadzić roślinę po złapaniu i hodować ją, niestety w niewoli jest delikatna i trzeba bardzo o nią dbać, należy pamiętać o rozmawianiu z nią, bo wtedy na pewno wyrośnie na wartościową roślinę, dlatego jest Kwiatem Modlitwy, bo się do niego mówi WOW~~.

2) Leczące po odpowiednim przygotowaniu

-Ostrogrzyb Pusty (lasy) szaro biały grzyb o stożkowatym, spiczasto zakończonym kapeluszu, który jest pusty w środku (nie ma blaszek ani nic). Wlana do niego woda po trzech dniach nabiera właściwości leczniczych. Wypita uśmierza ból, polanie nią rany przyspiesza jej leczenie (skraca je o 2 dni).

-Skrzyp Pęcinołaskoczący (łąki, otwarte tereny, góry i bagna) wygląda jak zwykły skrzyp, wypełniona blado zielonym żelopodobnym czymś, kiedy roślina dotknie ciała czuć łaskotanie w tym miejscu. Wyciśnięty z łodygi żel wsmarowany w ranę łagodzi ból, odkaża i przyspiesza leczenie, dodanie go do wrzącej wody i wypicie dostarczy koniowi witamin, może czasem działać pobudzająco (+1[z] na 5 postów).

3) Leczące po odpowiednim przygotowaniu, ale w zbyt dużych dawkach szkodzące

-Drzewo X, (góry, zimne tereny, otwarte przestrzenie) niskie drzewo z jednej strony, górna część liścia zielona, dolna biała, liście młodych osobników rozgniecione i zmieszane z wodą są mocno bakterio/grzybo/wszystkobójcze, można robić z tego okłady lub czyścić różne  sprzęty, zjedzony działa przeciwbólowo i pobudzająco (+1[s] na 3 posty), ma bardzo gorzki smak. Spożyty w za dużych ilościach (dorosły koń więcej niż 3 liście, źreb więcej niż 1 liść) ma negatywny wpływ na zdrowie, występują halucynacje (okazja do magicznej fabułki z MG, korzystajcie), osłabienie, mdłości.

Trujące:
1) Zawsze trujące

-Skrzyp Kreślawy (lasy, góry) wygląda jak Skrzyp Pęcinołaskoczący, różni się od niego niewyraźnymi zygzakowatymi znakami znajdującymi się na łodygach, dotknięcie go można porównać do dotknięcia pokrzywy, boli, swędzi i jest nieprzyjemne, dłuższy kontakt skóry z tą rośliną może spowodować groźne oparzenia, zjedzony powoduje ból gardła, pieczenie w pysku i całym przełyku, skurcze żołądka i nudności, może zagrozić ciąży u klaczy. Po rozgnieceniu go i zmieszaniu z wrzącą wodą traci smak i już nie parzy jednak dalej jest silnie trujący i można go komuś podać podstępem.

-Kujka Miłostka (pustynie, surowy klimat) kaktusopodobny zielony sukulent z dużą ilością grubych, błyszczących na srebrno kolców, ten kto mimo kolców postanowi zbliżyć się do tej mięsistej rośliny naraża się na bycie ukutym, a ukłucie równa się opuchliźnie, osłabieniu (-2[s], -2[z] do czasu wizyty u medyka i dostania leków) z czasem stan rannego się pogarsza, dochodzą halucynacje (to jak szybko zależy od MG).


2) Trujące, ale odpowiednio przygotowane leczą

-Koszka Pomruczka (góry, pustynie) drzewo o szarej, popękanej korze, niezbyt wysokie, dorasta do 1,5 metra, z krótkich, cienkich konarów wyrastają długie, zwisające gałązki (patrz na wierzbę), zakończone puchatym, wyglądającym jak ogon kota kującym puszkiem. Zjedzony prosto z drzewa może łatwo utknąć w przełyku i doprowadzić do uduszenia, dodatkowo zawiera w sobie toksyny, które mogą spowodować bóle stawów, zawroty głowy, wymagana wizyta u Medyka. Zerwane puszki należy umieścić na trzy dni w letniej wodzie aby je zmiękczyć, a następnie ugotować by pozbyć się toksyn. Wodę się wylewa, a roślinę zjada. Neutralizuje działanie innych trujących roślin, dostarcza substancji odżywczych, łagodzi ból.

Inne:
-Łysawica Parszywa (Łacina: Espilcosa Pæsivus) krzak pachnie pięknie, kwiaty mają przyjemny dla oka pomarańczowy kolor, można z nich przyrządzać olejki, które po podgrzaniu upachniają powietrze, przyłożenie do ciała sprawia, że włosie zaczyna się pięknie błyszczeć i jest miękkie jednak zaczyna wypadać w niesamowitych ilościach

-Paproć Światów (bagna, ciepłe miejsca) za dnia wygląda jak zwykła paproć, rośnie wśród zwykłej paproci i smakuje oraz pachnie jak zwykła paproć, w nocy zaś bardzo się wyróżnia, jej liście świecą delikatnie na fioletowo, niczym neonowe lampki choinkowe, zaczyna pachnieć bardzo słodko i tak też smakuje. Można ją zjeść, ususzyć i spalić, zagotować w wodzie co tylko się chce. Sprawia, że mięśnie się nieco rozluźniają (-1[z], -1[s] na 10 postów bo to mocny towar) jednak myśli stają się czystsze, a czucie otoczenia i doznania lepsze, mogą wystąpić halucynacje. Wadami wszamania tej rośliny jest to, że nie czuje się głodu, pragnienia i bólu, co za tym idzie łatwo się odwodnić i nieźle uszkodzić ciało, bo nie zobaczymy nawet, że mamy jakiś uraz.