Imię: Dragon (Drago, Smok)
Stado: Zobaczymy
Płeć: Ogierek
Wiek: 0
Wygląd: Dragon to kara mieszanka Shire i haflingera. Jego sierść jest kruczoczarna, lśniąca i jedwabista. Ma długie, gęste szczotki pęcinowe i na nogach białe skarpetki. Do tego mocne, czarne kopyta. Ogier jest mocno umięśniony, ma długie, smukłe nogi, szeroką pierś i długi tułów. Na wysoko osadzonej szyi ma głowę o profilu garbonosym. Na czole ma białą strzałkę. Oczy Smoka są jasnozielone. To odbicie jego serca i duszy. Chrapy ma średniej wielkości, a uszy proste, ruchliwe. Grzywę mały odziedziczył po ojcu. Jest długa, miękka i falowana. Tak samo jak ogon. Są one jeszcze czarniejsze niż kruczoczarna sierść, jeżeli to możliwe. Innymi słowy, tak czarne, że wydają się prawie niebieskie. Drago ma wszystkie chody ładne, ale kiedy galopuje, wydaje się prawie, że frunie, a jego grzywa i ogon powiewają.
Charakter: Dragon nie jest typem młodego dżentelmena. To mały, sprytny i odważny skubaniec. Jest inteligentny, przebiegły i dumny. Zna swoją wartość, a do tego anioła potrafi wyprowadzić z równowagi. Nie chodzi o to, że jest okrutny, po prostu złośliwy. Bardzo lubi, kiedy inni denerwują się z jego powodu (na pewno będzie sprawiał kłopoty wychowawcze). Smok jest porywczy i nietrudno mu znaleźć sobie wrogów. Jest szczery, często opryskliwy i do tego baardzo zuchwały. Ogierek jest odporny na ból, sądzi, że płacz jest dla mięczaków. Jednak, może kiedyś, zdarzy się wyjątek, że znajdzie dziewczynę bądź przyjaciela, który sprawi, że się zmieni. To jednak zależy jeszcze od tego, co ojciec nałoży mu do głowy...
Historia: Klacz shire - Bryza z SLS chodziła sobie po terenach SKZ i wtedy została porwana przez karego fryza z tegoż stada - Espilca. Ten po długiej walce, nie przyjemnej ani dla niej, ani dla niego zaciągnął ją do swojej jaskini, gdzie pokrył. We wnętrzu klaczy powstała komórka, z czasem przybierająca kształt kulki, większej kulki, aż w końcu karego konika - Dragona, ze smoczym sercem. Dalej jego historia dopiero się rozwinie, a będzie to zależnie od tego co rodzice po urodzeniu wepchną mu do małej, czarnej, puchatej główki... Na pewno będzie zamęczał wszystkich napotkanych swoim charakterkiem, pozna się z rodzeństwem i będzie czynił wiele szalonych żeczy w pierwszych miesiącach swego życia...