Karsin
Karsin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Karsin


 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Notka z życia Nubisa

Go down 
AutorWiadomość
Nubis

avatar



Notka z życia Nubisa Empty
PisanieTemat: Notka z życia Nubisa   Notka z życia Nubisa EmptyPią Sie 26, 2016 4:04 pm

Leżę w łóżku i rozmyślam co by było gdybym nie zachorował.
Pewnie bym nie widział tego jak wspaniałe miałem życie..
Pewnie nie wiedziałbym kto to przyjaciel.
Może gdybym przeżył był bym lepszy?
Lekarze mówią mi ,że jeszcze jest szansa.Rak nie rozwinął się do zaawansowanego.Miałem dwie operacje.
Nie były bolesne ,bynajmniej ja nic nie czułem.
Zebraliśmy 5 tyś na operację.W końcu mam nadzieję.Tylko muszę wyjechać do holandii..
Piszę to bo w szpitali jest nudno...Chcę,żebyś ty...Tak ty...Ty co to czytasz...Wiedział,że to nie są wymysły.To cała prawda.Chcę abyś pomyślał jak się czuje i co we mnie się tłoczy.
Luizjana była przy mnie bardzo często ale na operację nie może ze mną lecieć.
Wiem ,że to prawdziwa miłość mojego życia.
Reta...Bardzo cię polubiłem tutaj.Lubiłem jak ze mną pisałaś Estentiorem.
Teraz wiem,że chodź cię nie znałem byłaś moją przyjaciółką.
Winterze bardzo cię lubię.Byłeś u mnie w szpitali tydzień temu...Wiem ,że będziesz moim kumplem aż do śmierci.
Maciejko Ty także stałaś się moją przyjaciółką mimo tego,że mnie nie znałaś interesowałaś się mną.
Karsin,Mam nadzieję,że jeśli przeżyję przyjmiesz mnie jakoś na Forum.Chodź bym był tylko duchem Nubisa lub zrobił sobie jakieś inne konto...Operację mam za równo tydzień.Boję się ale wiem ,że po niej mogę się lepiej czuć i przeżyć.Tyle,że wtedy będę musiał jeść rano codziennie leki.Ale żyłbym wtedy.
szkoda tylko,że nie mogę mieć pewności.Lekarze twierdzą ,że raczej przeżyję bo wiele taką operacją uratowali ludzi...Proszę chcę byście mnie wspierali....
~Wasz Nubis i twój(Luiza)Kuba
Powrót do góry Go down
Nubis

avatar



Notka z życia Nubisa Empty
PisanieTemat: Re: Notka z życia Nubisa   Notka z życia Nubisa EmptyCzw Wrz 01, 2016 7:28 pm

Jeszcze niedawno nie miałem nadziei.Ale pewna osoba mi ją przywróciła.Dziękuję Sechmet.
Chodź cię nie znam Bardzo cię lubię.
Jutro już operacja.Teraz mam czas pisać.Wszyscy mówią tu po Holendersku i ciężko ich zrozumieć.
Sam już nie wiem co myśleć.Chcę bym przeżył tą operację.Jeśli ją przeżyję ,większość komórek raka umrze w ciele i będę zdrowy.Ale przez miesiąc będę musiał jeść tabletki.
Leżę w szpitalu.W zasadzie tu tylko jedna osoba mnie wspiera.Tylko jedna pielęgniarka umie polski.
Nie umie go za dobrze ale umiem się z nią dogadać.
Wszystko powoli się układa.Rodzice płaczą nocami.Nawet mój ojciec!Nie wiem czego się spodziewać.
Dobrze,że chociaż pare osób do mnie piszę.Chociaż tyle we mnie wierzy.Tyle mam...Jeśli umrę pamiętajcie mnie!Jutro opiszę wszystko o 18.Jeżeli przeżyję......... Crying or Very sad
Powrót do góry Go down
Nubis

avatar



Notka z życia Nubisa Empty
PisanieTemat: Re: Notka z życia Nubisa   Notka z życia Nubisa EmptyPią Wrz 02, 2016 5:14 pm

Piszę to piętnaście minut przed operacją.Proszę módlcie się.Może to coś da?
Strasznie się denerwóję.Jestem świadomy tego ,że to są moje ostatnie minuty życia.
Mama płacze,Tata ją pociesza chodź też leci mu łza z oka.Patrze na nich z radością...
Oni tak mnie kochają....O osiemnastej skończy się operacja.
No....Mniej więcej o osiemnastej.Jeżeli coś napiszę....To znaczy,że żyję....
Jeżeli nie to.....Cóż.Nie będzie mnie.Proszę!Nie chcę Umierać!Módlcie się.Ja na prawdę tego chcę.
Dziękuję jeszcze Raz Sechmet,Karsin,Recie i Luizce.Jesteś moim Aniołem.♥
Mam nadzieję,że jeszcze tu wrócę.Niektórzy....Się mną tu nie interesują ale ja na prawdę umieram.Wiem,że garstka osób przynajmniej to czyta.Tylko kilka dziewczyn/Chłopców wie o tym od początku.Wiedzą jaki byłem radosny.A teraz już taki nie jestem.Chcę podziękować Cloverovi(Dawnemu z tego co wiem) Za to,że jest tu przy mnie.Wolę zostać na tym ponurym świecie i nie iść do góry....
Powrót do góry Go down
Nubis

avatar



Notka z życia Nubisa Empty
PisanieTemat: Re: Notka z życia Nubisa   Notka z życia Nubisa EmptyPią Wrz 02, 2016 6:12 pm

Nie wierzę w to?To nie możliwe....Ja....Żyję!Jestem taki szczęśliwy.Miałem tylko szczęście.
Miałem takie szczęście.Tak kocham mamę i tatę.Tak dożo przeżyłem.Tak się modliłem!
To zadziałało.Cud!Operacja wyszła pomyślnie.Teraz mogę cieszyć się życiem!Chociaż to bolało ale przeżyłem.Jestem szczęśliwy.Na prawdę szczęśliwy.Teraz mogę wam podziękować!
Powróciłem!Znów powróciłem.
Luizjano wracam po jutrze do polski.Nie wiem jak ci być wdzięcznym za to co zrobiłaś!
Ja w to już nie wierzę.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Notka z życia Nubisa Empty
PisanieTemat: Re: Notka z życia Nubisa   Notka z życia Nubisa Empty

Powrót do góry Go down
 
Notka z życia Nubisa
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Z życia Maciejki
» Notatki z życia Lawendy
» Heraquinn ~ Nienauczona życia
» Jedno kliknięcie i ostatnie chwile życia.

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Karsin :: O Bohaterach :: Rozwój Postaci :: Fabularne Pamiętniki-
Skocz do: