Evimence-Starszy brat

Evimence, lub Evi.

Stado Magicznego Szeptu.

Ogier.

Już 6 lat.

Ateraz przedstawicię wam nietypową Kartę Postaci. Część ciała po części ciała. A zatem zacznijmy. Głowę ma odpowiednio długą. Oczy ma duże, błyszczące i inteligentne. Uszy jego są stosunkowo małe, z nachylonymi ku sobie końcami. Profil lekko szczupaczy. Całość sprawia wrażenie szlachetności. Szyję ma wyniosłą, o lekko łabędzim profilu, odpowiednio długą i dobrze umięśniona. Jest wsoko osadzona. Kłoda jest dobrze umięśniona, dość długa ale nie za długa. Ma nieco miękki grzbiet. Głęboko związana z piersią, łopatka jest lekko skośna, żebra nie są beczkowate. Kończyny przednie są proste, pęcina nachylona do podłoża pod kątem 45 stopni, rozstawione o szerokość kopyt. Kończyny tylne - dugie udo, staw skokowy o kącie 150 stopni, pęcina nachylona do podłoża pod kątem 55 stopni. A teraz trochę mojej normalnej gadki. Jest umaszczenia kruczego. Ogon i grzywa są kare i bardzo delikatne. No i to by było na tyle.

Charakter Evimence nie jest jednym z łatwych do opisania. Jest energiczny. To jest tak naprawdę jego najważniejsza cecha, którą łatwo w nim odnaleźć. Może podzielmy to na wady i zalety? Zalety - Evimence jest bardzo energiczny. Uwielbia biegać i ścigać się z innymi. Robić szalone i odważne rzeczy co wiąże się z dwiema jego czechami. Z odwagą i szaleństwem. Ma szalone pomysły i uwielbia je wypełniać. Jest również bardzo uczuciwy i każdy komplement, który leci w jego stronę sprawia mu niezmierną przyjemność. Lecz i każdy obraźliwy komentarz sprawia mu przykrość i czasami doprowadza do łez. Mimo takich spraw na twarzy prawie zawsze ma uśmiech. To może teraz wady...? Wady - Bardzo szybko się wścieka i jest tak zwaną "Gorącą Głową". Jest bardzo silny i jak ktoś skrzywdzić go lub jego rodzinę bardzo prędko trafi do grobu. Ma też skłonność do poruwania innych. Uwielbiam porywać klacze i je kryć, a sama Layla nigdy nie miała z tym problememu. To chyba tyle.

Evince urodził się w Holandii na farmie Tik Tak. Rodzice jego byli jednak zwykłymi konikami. Bardzo dobrze opiekowano się końmi na farmie. Jak i bardzo szybko szła tam hodowla. Kiedy Evimence miał jeden rok obojga rodziców wróciła z zawodów i okazało się, że są to najszybsze konie na świecie. Na początku cieszył się bardzo z tej wiadomości, ale to świadczyło również temu, że nie mieli dla niego czasu. Kiedy Evimence wszedł w okres dorosłości matka jego zaszła w ciążę. Urodziła przepiękną karą Fryzyjkę. Zwała się Maciejka. Rodzice zaczeli mniej wyjeżdżać na zawody. Dni mijały, a Evimence coraz bardziej nienawidził siostry. Tak naprawdę nie dało się wytłumaczyć powodu dla którego jej nie nawidził. Kiedy wyszedł na polanę niedaleko farmy. Zauważył piękną klacz. Słowo za słowem poszło i doszło do niesamowitej przyjaźni. Rodzice jego jednak nie lubili Layly(jego przyjaciółki). Gdy wychodził z nią kazali innym znajomym koniom go śledzić. Pewnego słonecznego dnia gdy ogierowi prawie wybiła 4 rocznica urodzin wyszedł z Laylą na pole. Od słowa do słowa doszło do pokrycia. Gdy ogier skoczył na klacz i prawie zaczął ją pokrywać zobaczyli to szpiedzy rodziców Evimence. Tem zestresowany pobiegł do rodziców, by wszystko wytłumaczyć, ale było już za późno. Rodzice umarli. Powodu nie znano. Niektórzy mówili, że załamali się na wieść o tym, że Evi chciał pokryć Laylę. Został sam. Nie opiekował się Maviejką i uciekł razem z Laylą. Nie wiedział co było z jego siostrą, farma i wszystkim co tam pozostawił. Z Laylą spędzał wiele czasu. Kiedyś znów postanowili zrobić sobie źrebaka, ale nic z tego nie wyszło. Mimo to chcieli być przyjaciółmi, a bycie razem okazało się jednak błędem. Gdy przebiegali przez autostradę. Ciężarówka potrąciła Laylę, ale Evi uratował jej życie. Evimence podróżował dalej z Laylą. Bardzo żałował swych czynów. Pragnął wrócić do siostry, której tak naprawdę nie znał. Położył się na drodze, a gdy się obudził był tu-na Wyspie Karsin.