Imię: Shadow
Stado: Stado Ukrytych Łez
Płeć: ogier
Wiek: 4 lata
Wygląd:
Shadow to kary koń rasy Quarter Horse.Jest umięśniony.Ma piwne oczy i dwie pary bardzo czujnych uszu.Niema żadnych ran i blizn.Grzywę ma ciemnobrązową i prostą tak jak ogon.Jego sierść jest kruczokara. Ma długie nogi ale trochę mniej umięśnione.Kiedy chodzi w wiatr jego grzywa powiewa w nim dostojnie.Ogier jest silny więc może obronić każdego nawet nieznajomych.
Ma pysk o profilu prostym,cały czarny.Na głowie ma białą plamkę która się wyróżnia pośród jego karej sierści.Jest bardzo szybki więc dogoni każdego.
Charakter:
Shadow to dość uczuciowy i troskliwy koń, ale... To tylko dla przyjaciół tych bliższych których nigdy by nie zdradził.Ogier potrafi wpaść czasem w niezłą furię przez to co go ostatnio napotkało całkowicie go zmieniło... Nienawidzi on poznawać koni, które są z Krwawej Zemsty...Shadow ma serce z kamienia i może je złamać tylko partnerka która go rzuci dla innego. Jest też odważny i nie boi się wyzwań jakie da mu los zawsze spróbuje się jakoś pozbierać.Shadow jest bardzo zwinny i szybki więc gdy chcę przed kimś uciec niema go nawet po minucie.Nie zbyt lubi opowiadać o sobie i poznawać nowych przyjaciół. Ostatnio też stał się bardziej rozsądny,poważny i ostrożny.
Historia:
Shadow urodził się na wsi gdzie było mu dobrze z rodzicami.Matka uczyła go kultury a ojciec obrony i bohaterstwa.Niestety gdy miał 3 lata jego rodzice zostali sprzedani i zabici.Pewnego dnia Shadow gdy miał dość uciekł nad jakieś miejsce w którym było pięknie był tam sam gdy w pewnym momencie zobaczył klacz z którą się zaprzyjaźnił a był to źrebak.Gdy wybrali się na spacer klacz którą spotkał została schwytana przez jakiegoś farmera.Shadow był załamany i nie wiedział co robić więc zaczął wędrować po różnych miejscach czasem gdy wszedł na jakieś pola próbowali go uderzyć lecz on tylko uciekał zamiast kopnąć czy ugryźć był przecież dobrze wychowany więc nie mógł tego zrobić.Po kilku miesiącach podróży zatrzymał się w lesie i zdał sobie sprawę że ta wędrówka niema sensu i że powinien gdzieś się osiedlić.Po miesiącu udało mu się dostać na wyspę Karsin a bo miał dość tej wędrówki został tu i zostanie.