Imię Emilly
Stado SMS po swojej matce
Płeć Klacz
Wiek Kilka dni
Wygląd Emilly jest kara jak swoja mama, na tylnej części tułowia ma biały znaczek w kształcie nutki, z góry na dół jest obsypana białymi kropeczkami. Kidy stanie pod słońce jej sierść lśni niczym słońce o poranku. Ma krótkie na razie nie zgrabne nóżki, ale kiedy dorośnie będzie inaczej. Ma oczy po tacie ponieważ są czarne jak węgielek. Wokół jednego oka ma białą plamkę. Ma długą, lecz wcale nie dziwnie wyglądającą twarz. Jej grzywa i ogon powiewają nawet przy lekkim wietrze, chodź wcale nie są one długie. Emilly jest mieszanką Konia Fryzyjskiego z Appolossa. Na razie jest malutką klaczą, która wiecznie jest zamyślona. Jak nie będziesz nic mówił to być może usłyszysz jak nuci jakąś melodię.
Charakter Emilly jest bardzo uparta, ale lubi ludzi i zwierzęta. Ma duże poczucie humoru i lubi skakać biegać i ścigać się z innymi źrebakami, ale najbardziej lubi nucić i czasami śpiewać piosenki. Jest miła dla wszystkich wokół i nigdy nikogo nie uraziła, ani nie urazi. Częściej jest wesoła, a kiedy jednak się smuci to wszystko wydaje jej się szare i smutne, ale zazwyczaj smutek nie zostaje zbyt długo. Kiedy jest radosna nigdy nie chodzi tylko podskakuje z nogi na nogę. Jest bardzo ciekawa świata, lubi odkrywać coraz to nowsze rzeczy i jej oczy które są czarne jak węgielek zawsze obserwują z ożywieniem wszystko co ją otacza. Bardzo chciała by mieć BFF na całe życie nieważne, czy to będzie ogier, czy klacz.
HistoriaEmilly urodziła się tu na wyspie Karsin. Ale od razu kiedy przyszła nie zobaczyła swojej matki, lecz stado wilków, które chciało ją zaatakować. Ale uratowała ją pewna klacz, która miała na imię Lasmer. Przynajmniej tak mówiła jej matka. Kiedy się urodziła jej ojca przy niej nie było. Zawsze wiedziała, że trzeba żyć i snuć ten wątek. Z dnia na dzień nabierała sił, aby w przyszłości być silna jak jej matka i ojciec. Bardzo boi się iść do szkoły, ale kiedy mama mówi, że ona będzie ją uczyć niektórych przedmiotów od razu robi się jej lepiej. Zawsze, kiedy była w ciemności bała się jak nie wiem co i jej małe nóżki trzęsły się jak galareta. Kiedy pierwszy zobaczyła zamek to pomyślała, że tam nigdy nie wejdzie. A jednak to jest jej dom. Ma zaledwie kilka dni, więc nie wie za wiele. Ale, kiedy pójdzie do szkoły to na pewno nauczy się wielu rzeczy np. jak ma się bronić, pozna historię Karsin i wiele innych rzeczy.