Karsin
Karsin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Karsin


 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

  Glimmer

Go down 
AutorWiadomość
Glimmer
Zwykły koń
Glimmer



 Glimmer Empty
PisanieTemat: Glimmer    Glimmer EmptySob Mar 09, 2019 10:20 am

Imię: 

Glimmer

Stado:

Magiczny Szept

Płeć:

klacz

Wiek:

pod awatarem

Wygląd:

Klacz, to widać na pierwszy rzut oka. Niezwykle piękna, przyciągająca wzrok. Długa, delikatnie karbowana, czarna grzywa, nie przystrzyżona nigdy. Rośnie luźno, pozornie bez ładu i składu, okazała i zadbana. Podobnie ogon, pociągły i ciągnący się za nią po ziemi. Klaczka przywiązuje do nich ogromną wagę, a jej priorytetem jest zapewnienie włosom odpowiedniej pielęgnacji. Sierść czarna jak smoła, lśniąca i błyszcząca, o kruczym odcieniu. Glimmer liczy sobie 162 centymetry wzrostu, a więc dość dużo jak na jej rasę. Harmonijna budowa, profil szczupaczy. Długa, łabędzia, wysoko osadzona szyja. Niewielkie uszy, ledwo widoczne spod bujnej grzywy. Pociągły pysk nieoznaczony żadną odmianką. Oczy duże, mądre i promienne, pełne głębi. Podłużne, imponująco umięśnione nogi zakończone twardymi, dużymi kopytami i bujnymi szczotkami pęcinowymi. Kłoda dość krótka, ale nie przesadnie. Miękki grzbiet, okrągły, nieco umięśniony zad i delikatnie skośne łopatki. Chód imponujący i sprężysty, a jednocześnie staranny i z gracją. Mocno wybijający kłus, może nieco przesadnie uwydatniany przez klacz oraz zamaszysty, rytmiczny galop. Te cechy nadają Glimmer nieprzeciętnego uroku i atrakcyjności, jednak w momencie starcia z drapieżnikiem, piękne chody na niewiele się zdadzą, toteż kara kładzie duży nacisk na swoją kondycję i umięśnienie. Wszystko to sprawia, że można pomyśleć, iż jest istotą bez wad. Ale czy na pewno? Klaczka ma tendencję do tkania, co psuje wrażenie nienagannej perfekcjonistki.

Charakter:

Bardzo inteligentne stworzenie, to na pewno. Pojemność wprost od niej emanuje, co może onieśmielać. Jak doskonale po niej widać, jest wirtuozyjną perfekcjonistką i zwraca uwagę na każdy szczegół. Analizuje spojrzenia, ruchy i nigdy nie pozwala sobie na nieprzemyślaną czynność. Jest bardzo krytyczna w stosunku do swojego zachowania, ale doskonale zdaje sobie sprawę z własnej atrakcyjności. Twierdzi, że wyglądem niczego nie nadgoni, a więc nieustannie pracuje nad własnym charakterem. Przyjaźnie nastawiona i bardzo ufna przy źrebakach. Wierzy w prawdziwą miłość, jest romantyczna i obserwuje świat poprzez wzgląd na potencjalną bratnią duszę. Mimo tego, trudno o jej względy. Jest równie wymagająca do ogierów jak do siebie, toteż można czuć się zaszczyconym, będąc przez nią docenionym. Sytuacja zmienia się w przypadku klaczy i źrebaków. Glimmer łatwo zaprzyjaźnia się i otwiera, ukazując obfitą i interesującą osobowość. Empatyczna i skromna, stanowi idealny materiał na kompankę. Ma obsesję na punkcie dzikich zwierząt, uwielbia je obserwować, zwłaszcza słonie. To pewnego rodzaju uzależnienie, ale każdy ma w sobie coś z dziwoląga. Dość poważna, rzadko się śmieje. Jak już to zrobi, to pora ogłosić święto narodowe. Głęboko wierzy w swoje możliwości, toteż widzi siebie jako przywódczynię stada. Zapytana czemu, nie odpowiada. Często pozostawia pytania bez odpowiedzi, czy to dlatego, że nie zna odpowiedzi, chyba nie. Raczej z powodu zamyślenia, w które często wpada, zapominając o rzeczywistości. Stanowi to denerwujący nawyk, którego nie jest w stanie się oduczyć, więc nauczyła się z nim żyć. Tak już jest.

Historia:

Urodziła się w Holandii. Samotnie. Nasuwa się pytanie, jak to możliwe? Ciężko stwierdzić. Czy mowa tu o szybkiej śmierci matki, chyba nie. Stawiałbym raczej na to, że nie odnajdowała się w stadzie. Dzikie zgromadzenie rasowych fryzów to rzadko spotykany widok i nie mogła pogodzić się z faktem, że właśnie w takim towarzystwie musi dorastać. Uważali za priorytet swój wygląd i tą właśnie cechę klaczka odziedziczyła z tamtych czasów. W końcu nadszedł pewien dzień. Poranek jak poranek, nic nadzwyczajnego. Delikatny zapach wilgoci unoszący się w powietrzu, jedyna oznaka po nocnym deszczu. Zbliżała się zima, a mimo tego niewiarygodny chłód jak na końcówkę jesieni. Cisza, wszyscy śpią. No, prawie wszyscy. Glimmer podniosła głowę i rozejrzała się. Coś było nie tak. Jedno spojrzenie w prawo wystarczyło, aby zamurować ją na miejscu. Żółte ślepia świeciły intensywnym blaskiem zza drzewa. Jeszcze jedne. I jeszcze jedne. Kilka, może kilkanaście wilków czekających na jakikolwiek jej ruch. Przeszedł ją dreszcz. Nie było na co czekać. Gdy krzyknie, zwierzęta rzucą się na nią, taranując po drodze znienawidzonych towarzyszy jej niedoli. Gdy wstanie, prawdopodobnie czekać ją będzie ten sam los. Chyba nie trzeba tłumaczyć, że w lepszej pozycji znajdowałaby się, stojąc na nogach gotową do ucieczki. Bez wahania podniosła się i gwałtownym ruchem ruszyła do ucieczki, dudniąc głośno kopytami o ziemię. Chciała zbudzić stado, ostrzec je. Wiedziała, że niewiele to da, ale w tej sytuacji nie mogła nic zrobić. Oddalała się od fryzyjczyków, jednak wilki doganiały ją. Dwa, może trzy, jak stwierdziła po odgłosach łap uderzających o zmarznięte podłoże. Nie oglądała się. Nawet z jednym nie miałaby szans, toteż należało jak najszybciej zmniejszyć między nimi odległość. A to nie było takie łatwe. Kroki drapieżników były coraz bliżej, ale jej siły nie wyczerpywały się. Biegła szybciej, a obraz wokół niej zaczął się zamazywać. Sylwetki drzew zdawały się znikać, zaczęła czuć słony zapach w nozdrzach. Morze. Przeszedł ją dreszcz. Nie miała czasu się zastanawiać. Głuchy łoskot kopyt uderzających o ziemię ustąpił miejsca uderzeniom o skałę. Klif. Wybór. Śmierć ze szczęk wilków lub zamordowanie przez siły natury. Było za późno na zastanawianie się. Prędkość, jaką uzyskała była zbyt duża, aby zdążyła wyhamować przed skarpą. Skoczyła w odmęty wody, a prąd zaniósł ją właśnie do Karsin.
Powrót do góry Go down
 
Glimmer
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Karsin :: O Bohaterach :: Karty Postaci :: Magiczny Szept-
Skocz do: