Niewielka, podłużna, z zaokrąglonymi bokami jaskinia. Jej ściany nie są z lodu: są nim pokryte przez większość roku, ale latem lód topnieje, a pod nim ukazuje się skała. W środku jest pomiędzy -1°C i +5°C. Jest zawsze ciemno, niczego nie widać.
Na ziemi, daleko od wejścia jest trochę słomy, która tworzy niewygodne i zimne legowisko. Ściany są śliskie i wilgotne. W jednej z nich jest dziura ze świeczką, którą Lota zapala tylko na wyjątkowe sytuacje, oraz dwie naturalne półki. Na jednej z nich jest butelka z posłodzonym mlekiem i resztki z buraków cukrowych, a na drugiej jest jej pamiętnik.
Na ziemi są kawałki pokruszonego lodu i trochę śniegu, który przyniosły zwierzęta wchodząc tu. Oprócz tego jest trochę sierści Loty, która zgromadziła się z każdym razem kiedy klaczka tu przychodziła, oraz trochę porozrzucanej słomy. Ogolnie panuje tu nieład, ale Lota nie przejmuje się tym i rzadko kiedy sprząta, no bo w końcu nikt jej nie pilnuje.
Czasami przychodzą tu niedźwiedzie i inne zwierzęta, no bo, mimo wszystko, jest tu cieplej niż na zewnątrz.