| | Polanka z kłodami | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Meshrum Amator
| Temat: Polanka z kłodami Sob Kwi 02, 2016 12:58 am | |
| Średniej wielkości polanka. Jest tu dużo dobrej trawy, oraz kilka kłod do skakania. Drapieżniki lubią tu przychodzić, więc nie jest to zbyt dobre miejsce dla źrebaków. Jednak byłby tu dobry plac treningowy. | |
| | | Meshrum Amator
| Temat: Re: Polanka z kłodami Sob Kwi 02, 2016 1:02 am | |
| Meshrum przygalopował tu. Stanął na środku polany i zaczął skubać trawę. Po chwili zauważył kłodę, taką niską. Skoczyć ją? A skoczę, będę dzisiaj ćwiczyć skoki. - pomyślał i zagalopował. Zrobił dwa kółka dookoła polanki i najechał na przeszkodę. Podwinął przednie nogi, a tylnymi mocno się wybił. Za chwilę był już po drugiej stronie. Zrobił jeszcze kilka kroków galopem, potem zwolnił do kłusa i do stępa. Skubnął jeszcze parę razy trawę i odszedł stąd powolnym stępem.
z/t | |
| | | Mochito Rekrut
| Temat: Re: Polanka z kłodami Sro Kwi 13, 2016 9:30 pm | |
| Wbiegłem spokojnym, miarowym galopem na polankę. Z każdym oddechem moje płuca wypełniał zapach iglastych drzew i orzeźwiającej, górskiej wody. Znowu w innym miejscu. Chciałem jak najlepiej zapamiętać ten przyjemny, świeży zapach - w końcu były to tereny mojego stada. Właśnie... miałem stado! Pierwszy raz odkąd pamiętam. Miłe uczucie. Przeskoczyłem kilka kłód, po czym się zatrzymałem. Spokojnie zacząłem zajadać się trawą, rozkoszując się chłodnym powiewem wiatru. | |
| | | Esterius Zwykły koń
| Temat: Re: Polanka z kłodami Sro Kwi 13, 2016 9:37 pm | |
| Esterius spokojnym, miarowym stępem wszedł na polanę. Ujrzał na niej ogiera, nieco wyższego od niego. Podszedł do niego niepewnie, i powiedział: W..witaj. Je..jestem Esterius. - przedstawił się, trochę się przy tym jąkając, jednak to jego natura, i nie wiadomo czy kiedykolwiek to się zmieni. Przyjrzał się nowo poznanemu. Płynęła w nim krew Shire'a i jeszcze jakiejś rasy. Tylko jakiej.. Est nie mógł się domyślić. Na...należę do SZS, to tereny tego stada. - dodał. | |
| | | Mochito Rekrut
| Temat: Re: Polanka z kłodami Sro Kwi 13, 2016 10:29 pm | |
| Przyznaję, że skoki przez kłody przywróciły mi nieco dawnych wspomnień... cyrk i takie tam sprawy... Byłem niezwykle ciekaw czy dam sobie radę w życiu jako wolny koń, bez najmniejszej pomocy ludzi. Ale, cóż - trzeba myśleć optymistycznie. Ze stanu chwilowego zamyślenia wyrwał mnie czyjś głos. Odwróciłem się bez zbędnego pośpiechu. - Witaj i ty. - odparłem z przyjaznym uśmiechem - Ja jestem Mochito. - dodałem zaraz potem. Następne słowa przybysza pozytywnie mnie zaskoczyły. - Ja również należę do tego samego stada - powiedziałem z jeszcze szerszym uśmiechem wymalowanym na pysku. Jąkanie się ogiera nie przeszkadzało mi w rozmowie. Starałem się nie wpatrywać w niego zbyt intensywnie, sam tego nir lubiłem. | |
| | | Esterius Zwykły koń
| Temat: Re: Polanka z kłodami Czw Kwi 14, 2016 6:41 am | |
| O! Należy do SZS. Ale fajnie. - pomyślał Esterius i uśmiechnął się delikatnie do Mochito'a. Potrząsnął głową i pozwolił by spokojny wiatr, który właśnie wiał, rozwiewał mu grzywę i ogon, by majestatycznie falowały w powietrzu. S..skąd przybywasz? - zapytał Esterius, w końcu musiał coś wiedzieć o członkach stada. Jak długo tu jesteś? Ja jestem jakieś dwa tygodnie, niedużo. - dodał i pogrzebał kopytem w ziemi. | |
| | | Mochito Rekrut
| Temat: Re: Polanka z kłodami Czw Kwi 14, 2016 7:48 am | |
| Przyznam się skrycie, że nie wiedziałem, skąd dokładnie pochodzę. Nikt mnie o to nigdy nie pytał. W sumie co się dziwić? Z innymi końmi miałem w życiu mało spotkań. - Właściwie, nie do końca wiem skąd. Jakoś nigdy mnie to nie intrygowało. Wiem tylko, że od ludzin. - powiedziałem po chwili namysłu - A ty? Skąd pochodzisz? - Ja jestem tu zaledwie od wczoraj - odpowiedziałem z uśmiechem - Zdąrzyłeś już poznać kogoś ciekawego? Albo kogoś, kogo zdecydowanie lepiej omijać? - dodałem z ciekawością słyszalną w głosie. | |
| | | Ambicja Źrebak
| Temat: Re: Polanka z kłodami Pon Maj 02, 2016 11:53 pm | |
| //dawno tu nikt nie pisał więc zacznę tu nową fabułę. Ambicja przyszła tu dumnym krokiem mając nadzieję spotkać tu kogoś godnego jej przyjaciela, a może i kogoś więcej. Rozejrzała się po polanie na której leżało pełno kłód. Położyła się przy jednej kłodzie i obserwowała wszystko dookoła niej. Zajączek kicał po polanie wskakując z kłody na kłodę. Podszedł do Ambicji a ta pogłaskała go wiernie. Zajączek uciekł w głąb polany. Ambicja została sama. | |
| | | Chack Źrebak
| Temat: Re: Polanka z kłodami Wto Maj 03, 2016 11:46 am | |
| Chack przyszedł tutaj sprężystym kłusem, wysoko unosząc długie nóżki. Nagle zobaczył swoją siostrę. Ambiciiaaa! Uśmiechnął się, po czym podbiegł do swojej siostrzyczki. Co tu robisz? I wiesz gdzie jest mama? Ogierek wesoło machnął ogonkiem, po czym uśmiechnął się do bliźniaczki. | |
| | | Ambicja Źrebak
| Temat: Re: Polanka z kłodami Wto Maj 03, 2016 11:50 am | |
| Czekałam na kogokolwiek i zjawił się mój brat. Poważnie stanęłam i przywitałam się z bratem podając mu kopyto. Witaj Chack. Nie mogłam znieść tego entuzjazmu. Przyszłam tu, gdyż chciałam odpocząć. Wyjaśniłam. Pomyślałam gdzie jeste mama, ale tylko to przyszło mi do głowy. Pewnie jest w zamku i zajmuje się interesami władcy. Powiedziałam co wiedziałam. | |
| | | Chack Źrebak
| Temat: Re: Polanka z kłodami Wto Maj 03, 2016 11:56 am | |
| Chack spojrzał z uśmiechem na siostrę i zamiast podać jej kopyto, przytulił się do niej zanim zdążyła zareagować. Odpocząć? Chack spojrzał na nią jak na głupią. Jesteśmy młodzi, będziemy odpoczywać na starość! Powiedział z uniesionym brwiami. Aha. Odparł na jej odpowiedź. Nudzi mi się. Chciałabyś coś porobić? Zapytał ogierek grzebiąc kopytkiem w ziemi. | |
| | | Ambicja Źrebak
| Temat: Re: Polanka z kłodami Wto Maj 03, 2016 12:00 pm | |
| Braciszek się do mnie przytulił, a ja stałam jak słup soli. Byłam zupełnie nie podobna do brata bliźniaka. No cóż, ale i tak go kochałam. Ty możesz odpoczywać na starość, ale ja wolę i teraz. Wytłumaczyłam. Lubiłam zamknąć się w pokoju z książką, a mój brat raczej nie. Jak mi coś zaproponujesz to się pobawię z tobą jak starasza siostra. Powiedziałam, a od brata byłam starsza tylko o kilka minut. | |
| | | Chack Źrebak
| Temat: Re: Polanka z kłodami Wto Maj 03, 2016 12:20 pm | |
| Chack spojrzał na Ambicję z uśmiechem. Jak sobie chcesz. Odparł, po czym podskoczył wesolutko. Potem siostra zaproponowała mu zabawę. Ej! Jesteś starsza tylko o 7 minut! Powiedział z ledwo widocznym uśmieszkiem. Ale jeśli już o tym mówimy, możemy pobawić się w pytanie czy wyzwanie. Powiedział z jeszcze szerszym uśmiechem. | |
| | | Ambicja Źrebak
| Temat: Re: Polanka z kłodami Wto Maj 03, 2016 12:27 pm | |
| No może i o siedem minut, ale jednak starsza. Czyż nie? Powiedziałam i wysłałam do niego pytanie retoryczne. Widziałam, że ogier się uśmiecha, ale ja jednak nie. Byłam sztywna i tylko ktoś mógł rozmrozić moje sztywne serce. No dobrze. Powiedziałam. A zatem pytanie, czy wyzwanie? Zapytałam jak to w zabawie bywa. Aż zdziwiłam się, że w ogóle taka sztywniara jak ja znała tą grę. | |
| | | Chack Źrebak
| Temat: Re: Polanka z kłodami Wto Maj 03, 2016 12:44 pm | |
| //ja na razie idę będę koło 20 Chack spojrzał na Ambicję z udawanym fochem. W końcu siostra zadała mu pytanie. On usiadł i namyślił się chwilę. P... Znaczy nie, wyzwanie. Odpowiedział z pewnością i uśmiechnął się do siostry. Bardzo ją lubił, mimo że w brzuchu prowadzili prawdziwe wojny. Był ciekawy, jak ich stosunki ułożą się w przyszłości. | |
| | | Ambicja Źrebak
| Temat: Re: Polanka z kłodami Wto Maj 03, 2016 12:59 pm | |
| //spoko
Wydawało mi się, że ogier się "fochną". Boże nie, nie mogłam tego tak nazwać. To było zbyt luzackie. Może ujmę to tak. Wydawało mi się, że ogier był lekko zawiedziony. Teraz było dobrze. Pomyślałam nad wyzwaniem. Może... widzisz tamto drzewo? Zapytałam i wskazałam na drzewo. Spróbuj na nie wejść. Powiedziałam. Z reguły konie nie chodziły po drzewach więc było to wyzwanie. | |
| | | Chack Źrebak
| Temat: Re: Polanka z kłodami Pią Maj 06, 2016 7:04 pm | |
| Chack usłyszawszy wyzwanie spojrzał hardo na siostrę i z uniesionym ogonkiem podszedł do drzewa. Stanął dęba i zaczepił przednią nóżkę o wiszącą na dole gałąź. Następną nóżkę zaczepił o następną gałąź, a potem spróbował się podciągnąć. Gdy opierał się tylnymi kopytkami o pień drzewa, nagle się poślizgnął, lecz się nie poddawał. Po kilku próbach mu się się udało i siedział na gałęzi aż dwa metry nad ziemią! Dobrze, że gałęzie były w równych odstępach co kilka centymetrów i dało się na nie wdrapać. Ogierek spojrzał zadowolony na Ambicję, po czym zeskoczył z drzewa. Pytanie czy wyzwanie? | |
| | | Ambicja Źrebak
| Temat: Re: Polanka z kłodami Sob Maj 07, 2016 11:11 pm | |
| Obserwowałam uważnie braciszka. Gdy udawało mi się to się zdziwiłam, a gdy się poślizgnął to się lekko zaśmiałam. Ale w końcu wszedł na górę. Zeskoczył z niej, a ja byłam dumna. Brawo brciszku. Powiedziałam i przytuliłam brata. Wyzwanie. Odpowiedziałam. Nie byłam pewna czy dobrze wybrałam, ale czekałam na zadanie od braciszka. | |
| | | Chack Źrebak
| Temat: Re: Polanka z kłodami Pon Maj 09, 2016 4:53 pm | |
| Kiedy Ambicja pochwaliła Chacka, on uśmiechnął się promiennie. Po chwili spoważniał i poczekał, czy siostra wybierze pytanie czy wyzwanie. Ogierek uśmiechnął się złowieszczo, gdy siostra wybrała wyzwanie. A więc... Musisz przez minutę na tej kłodzie - wskazał zaokrągloną, raczej śliską kłodę - Stać na dwóch nogach! Spojrzał na siostrę z figlarnym błyskiem w oku. | |
| | | Ambicja Źrebak
| Temat: Re: Polanka z kłodami Pon Maj 09, 2016 9:30 pm | |
| Patrzyłam na mojego kochanego braciszka. Wysłuchałam jego zadanie i wydawało mi się to proste. Podeszła do wyznaczonej kłody i wskoczyłam na nią. Na początku gibałam się w przód i w tył i w przód i w tył. Ale w końcu ustałam. Podniosłam przednie kopyta do góry i przez minutę stałam tak na kłodzie. Gdy minuta minęła próbując zejść upadłam na zad. Podeszłam do brata i zapytałam. Pytanie, czy Wyzwanie? | |
| | | Lily Amator
| Temat: Re: Polanka z kłodami Sob Lip 30, 2016 4:04 pm | |
| //nie ma was, prawda? Lily obchodziła swoje tereny, szukając nieprzyjaciół lub nowych, zagubionych koni. Zielone, ciekawskie oczy miała otwarte szeroko. Nagle natrafiła na polankę z kłodami. Rozejrzała się i rozbiegła, by przeskoczyć jedną z kłód. Gdy jej się udało, zaśmiała się radośnie. Miała dziś wyjątkowo dobry humor, lecz było jej nudno i miała mnóstwo energii. Kopyta wręcz ją parzyły, aby ruszyć cwałem, lecz niestety nie mogła, gdyż musiała dokładnie patrolować. Westchnęła i przystanęła. Rozejrzała się, po czym zaczęła z nudów przytupywać nogą. Znów się rozejrzała. | |
| | | Ametyst Zwykły koń
| Temat: Re: Polanka z kłodami Sob Lip 30, 2016 4:20 pm | |
| Ametyst przyszła tu swoim ulubionym chodem zwanym Rack. Rozejrzała się i ujrzała rudą klacz. Poczuła, że to nie jest żaden z znajomych zapachów. Zatrzymała się przyglądając się nieznanej postaci. Potrząsnęła łbem i zaczęła iść powoli w stronę Morganki. Witaj. Wiesz może na jakiego stada terenach jestem?-zapytała rudej z niepewnością. Nie znała tych terenów, ale przynajmniej wiedziała gdzie jest jej stado i które, to miejsca, ale tu na pewno ich nie było. W końcu gdy była już blisko klaczy, ale nie za blisko zatrzymała się. | |
| | | Lily Amator
| Temat: Re: Polanka z kłodami Sob Lip 30, 2016 4:44 pm | |
| Lily znów zaczęła dreptać w miejscu. Było jej kosmicznie nudno, aż tak, że gdyby nagle nie pojawiła się biała klacz american saddlebred, to chyba zaczęłaby walić rudą główką w drzewo. Kiedy ta niepewnie stanęła, Lils przechyliła na prawo głowę, wyglądając jak ciekawski ptak. Witaj. Powiedziała z lekkim, nieco nieufnym uśmiechem, w końcu mógł być to wróg. Są to moje tereny, SZS, czyli Stada Zamglonych Szczytów, a ja tu jestem władczynią i robię rutynowy obchód, a ty kim jesteś? A tak w ogóle jestem Lily. Wystrzeliwała słowa szybko jak z karabinu maszynowego. Nadal dreptała szybko, co wyglądało, jakby kłusowała w miejscu. Potrząsnęła głową, po czym zatrzymała się w końcu. Spojrzała na jasną z ciekawością w zielonych oczach. | |
| | | Ametyst Zwykły koń
| Temat: Re: Polanka z kłodami Sob Lip 30, 2016 5:24 pm | |
| Ja jestem Ametyst ze Stada Szalejących Piorunów. Miło mi poznać-odpowiedziała na pytania Lily z delikatnym uśmiechem. Wybacz, że naruszyłam twoje tereny, ale wiesz chciałam zwiedzić całą krainę-oznajmiła klacz zgodnie z prawdą. W końcu kto wie może ruda klacz uznałaby ją za kogoś z wrogiego stada, a wtedy nie było, by tak wesoło. SZS, Stado Zamglonych Szczytów-powtórzyła sobie parę razy w myślach, by zapamiętać. Tak dla pewności. Ametyst zaczęła się rozglądać świetnie znowu się zgubiła-prychnęła w myślach. Lily widziałaś może gdzieś może wilka polarnego?-zapytała klaczy i potrząsnęła łbem robiąc delikatny ukłon. Wybacz za taki opóźniony ukłon...-przeprosiła tak na wszelki wypadek. Niektórzy nie lubili jak im się nie kłaniano. | |
| | | Lily Amator
| Temat: Re: Polanka z kłodami Sob Lip 30, 2016 10:17 pm | |
| Mi również. Odparła kasztanka z uśmiechem. Och, nic się nie stało, cały czas ktoś tu przychodzi. Przewróciła oczami z uśmiechem. W końcu gdyby nie to, nie musiałabym patrolować, ani nic, ale tak jest ciekawiej. Powiedziała jednym tchem. Po chwili spojrzała na Ametyst nieodgadnionym wzrokiem. Wilk polarny? Cóż, jakiegoś tuż po przybyciu tutaj - a było to całe wieki temu - zabiłam, a co? Spytała ze spokojem. Kiedy ta się ukłoniła, Lil przewróciła zielonymi oczyma. Och, proszę, daruj sobie. Nie lubię zbędnych gestów. Machnęła kopytem zamaszyście. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Polanka z kłodami | |
| |
| | | | Polanka z kłodami | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |