Pąmiętnik Wery

Strażnik

Pamiętnik Wery

Strażnik

Dzień 1

Byłam dzisiaj u Czarodzieja i dał mi władzę SSP!
Oprócz tego zostałam nauczycielką historii, wychowania fizycznego i plastyki.
Poznałam dzisiaj Severinusa, Luizjanę, Retę i Ellie.

- resztę napiszę później ~Wera

Strażnik

Dzień 1 - kontynuacja

Poszłyśmy z Retą pod mój zamek, i tam Reta przedstawiła mi Maciejkę. Maciejka to piękna, kara fryzyjka.
Pokłusowałyśmy z Ellie nad morze. Nie wiedziałam, że nad morzem mogą być tak piękne zachody słońca. Chyba nigdy nie zapomnę tego wspaniałego widoku.
U Czarodzieja ustaliłam cenę pracy jako nauczycielka. Będę dostawać karmin na lekcję. To bardzo dobra zapłata, przynajmniej dla mnie.

~Wera

Strażnik

Dzień 2

Zawarłam sojusz z Retą, z SWT. Mam nadzieję, że przetrwa on długo. Miałam moją pierwszą lekcję historii. Poznałam na niej Estentiora i Atenę. Poznałam Keuna, bardzo kulturalnego ogiera fryzyjskiego z SKZ. Znalazłam wreszcie członkinię mojego stada! Nazywa się Wanilia i jest izabelowata, jak Ellie. Spacerowałam sobie, ponieważ chciałam spotkać Luizjanę, kiedy zobaczyłam wariatkę gryzącą Lizę. Okazało się, że ona chciała by Liza oddała jej władzę. Natychmiast ruszyłam na pomoc. Po chwili jednak wariatka rzuciła na mnie liny. Jednak Liza mi pomogła, i uciekłyśmy. Poznałam też Asturia. Kto wie, może będzie chciał być moim partnerem?

~Wera

Strażnik

Dzień 3

Chodziłam sobie dzisiaj po moich terenach, kiedy przyszła do mnie Feta! Zaczęła mi grozić, i powiedziała, że jeśli nie porwę Luizjany, ona zabierze mi wszystko co kocham. Kiedy zaczęłam się z nią kłócić, przyszła Wanilia. Przywitałam się z nią, i nie mogąc już wytrzymać żałosnych gadek Fety, porwałam Fetę. Mam nadzieję, że w lochach nauczy się szacunku.

Dzisiaj zaczęło się też spotkanie członków SSP i SWT. Ogłosimy na nim z Retą, że zawieramy sojusz. Pierwsze spotkanie jest u Rety, a drugie będzie u mnie.

Resztę napiszę później.

~Wera

Strażnik

Następnego dzionka...

Chodziłam sobie po moich terenach, kiedy zobaczyłam karego Shire'a. Zignorował mnie, więc zarzuciłam na niego liny chcąc go porwać. Sytuacja się jednak odwróciła, i to on porwał mnie. Trafiłam więc do lochów SKZ i tam ten okrutnik mnie pokrył.
Kiedy wyszłam z lochów, spacerowałam sobie, i spotkałam Lily, klacz z SWT, a później przyszła do nas Wania. Gadałyśmy sobie, kiedy urodziłam córeczkę, którą nazwałam Kabucha.

To tak krótko, ale obiecuję że następny dzionek opiszę dłużej.
~Wera

» Pamiętnik Mii
» Pamiętnik Belli
» Pamiętnik Bryzy
» Niekończący się pamiętnik
» Pamiętnik Sunny