Karsin
Karsin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Karsin


 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Arli~Chodząca tajemnica

Go down 
AutorWiadomość
Arli
Zwykły koń
Arli



Arli~Chodząca tajemnica Empty
PisanieTemat: Arli~Chodząca tajemnica   Arli~Chodząca tajemnica EmptyCzw Mar 30, 2017 5:15 pm

Imię: Arli
Stado: Wielkiej Tajemnicy
Płeć: Klacz
Wiek: Przeżyła 4 wiosny
Wygląd:
Arli jest piękną klaczą rasy andaluzyjskiej o maści siwo jabłkowitej. Ma długie kopyta nie mające żadnych wyróżnień w barwie tylko jedno z przednich kopyt ma czarną skarpetkę. Grzywę ma długą aż do ziemi bujną,lśniącą o barwie białej. To samo z ogonem też długi,bujny i lśniący, ale nie sięga do ziemi jak grzywa. Chrapy ma czarne i mięciutkie. Oczy są dość duże o barwie orzechowej otoczone pięknymi długimi czarnymi rzęsami. Uszy nie są za wielkie ani nie za małe są raczej średnie lekko do siebie nachylone końcówkami. Szyję ma długą, lekko wygiętą w łuk. Pysk ma o profilu prostym takiej samej barwy jak ona. Nie ma żadnych blizn ani ran to samo z jakimiś plamkami czy innymi takimi rzeczami. W grzywę ma wplątane szare piórko, które kryje w sobie jej sekrety i historię. Zawsze chodzi z gracją i z ogonem podniesionym do góry.
Charakter:
Arli jest raczej spokojną klaczą i ciężko ją zdenerwować. Oprócz tego jest bardzo cierpliwa i potrafi zaczekać na jakąś odpowiedź, która wymaga zastanowienia się. Jest też łagodna i rzadko wpadła w złość czy szał. Jednak gdy uda komuś się ją zezłościć uwalnia się demon żądający krwi i zemsty albo innych rzeczy, jest wtedy nawet zdolna kogoś zabić, lecz zależy jak kto ją zezłościł. Klacz ta uwielbia spędzać czas ze źrebakami sama chciałaby mieć jednego, ale... Dziwne jest w niej to, że nie wie jak go mieć... Tak ona nie wie co to jest krycie pomimo tego, że jest bardzo inteligenta rodzice nigdy jej tego nie powiedzieli. Arli jest zawsze szczera i nie boi się mówić tego co myśli naprawdę. Jest ona odporna na ból i fizyczny i psychiczny. Serce ma z lodu ciężko je stopić już nie jeden próbował, ale ona raczej należy do typów klaczy nieprzystępnych. Niezbyt jest chętna na poznawanie koni z innych stad. Ma wielką odwagę i umie postawić na swoim jednak ma wadę, której nikt nigdy nie miał... Kiedy spotka jakiegoś konia z ładnym wyglądem zaczyna sypać pytaniami co się robi irytujące. Sama jest także uczulona na punkcie swojego wyglądu, ale rzadko to ujawnia. Arli jest również tajemnicza i umie dochować sekretu, sama ma kilka swoich, ale nikt nigdy o nich nie wiedział. Niby szczera i wszystko powie, ale jednak pozory mylą.
Historia:
Urodziła się pewnej wiosny w jakimś dzikim sadzie gdzie mieszkało bardzo sporo zwierząt. Ojciec był źrebakiem przywódcy, więc niestety nie miał sporo czasu dla małej klaczy. Matka zaś nauczyła ją wszystkiego co mogło by jej się przydać w życiu czyli medycyna i inne takie rzeczy. Arli szybko się uczyła nawet za szybko. Stado cieszyło się z jej osiągnięć, ale... Znalazła się jednak taka zazdrosna klacz, która znienawidziła siwkę. Jednak jak próbowała się do niej zbliżyć zawsze ktoś ją wołał lub do niej podchodził przez to klacz była bezpieczna. Żyło jej się wesoło i nie myślała o niebezpieczeństwie. Była bardzo zdolną wojowniczką i za każdym razem na treningu była lepsza nawet od tych starszych koni. Rodzice nie mogli uwierzyć w jej osiągnięcia ten sam zachwyt ogarną przywódcę przez co Arli została prawym kopytem władcy i nauczycielką dla artystów,wojowników i medyków. Chociaż uważała, że nie powinna dostawać od razu tak wysokich rang, ale nikt jej nie słuchał. Kiedy minęło dwa lata na stado napadły inne konie i to w nocy. Nikt się nie uratował.. Tylko Arli starała się uratować, ale nic jej to nie dało. Gdy minęło kilka dni niewoli władca stada, który był młody chciał by klacz została jego partnerką jednak ona odmówiła, bo widziała, że zarywał do wielu innych klaczy, a potem je zostawiał. Każdy próbował do skutku aż w końcu gdy siwce skończyła się cierpliwość zaatakowała tych, którzy ją podrywali, a następnie uciekła. W trakcie swojej ucieczki napotkała białego wilka, który był ranny i postrzelony jednak dalej żył. Myśliwi już mieli zadać mu ostateczny cios gdy klacz nagle obroniła stworzenie zabijając ludzi. Następnie opatrzyła białe stworzenie, a to wdzięczne za pomoc podarowało jej pióro na znak przyjaźni, a ona nie tylko umieściła tu swoją przyjaźń, ale i historię i sekrety, których nikomu nie powiedziała i nie powie... Kiedy Arli skończyła opiekować się stworzeniem znowu przybiegli ludzie wtedy klacz zarzuciła wilka na grzbiet i uciekła. W końcu udało jej się uciec i dotarła tutaj gdzie już zostanie.
Powrót do góry Go down
 
Arli~Chodząca tajemnica
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Wielka Tajemnica
» Duża tajemnica Lewusa

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Karsin :: O Bohaterach :: Karty Postaci :: Zaginieni-
Skocz do: